Wołomin: Centrum handlowe – jesień 2015 r.

27

Jak oficjalnie poinformował Marek Myszk, wiceprezes zarządu firmy Park Handlowy Wołomin Sp. z o.o, galeria handlowa z funkcją rozrywkową na terenie po byłej Stolarce w Wołominie zostanie otwarta w trzecim lub czwartym kwartale 2015 r. To pierwszy etap inwestycji. Drugi zakłada budowę marketu typu „dom i ogród”, najprawdopodobniej w 2016 r. „Fabryka” ma stworzyć około tysiąca miejsc pracy.

Na razie centrum handlowe „Fabryka Wołomin” powstanie na 10 z 16 hektarów terenu przy ul. Geodetów 2, który cztery lata temu zakupili lokalni przedsiębiorcy z Fabryka Projekt Sp. z o.o. Już wiadomo, że powierzchnia handlowa obiektu wyniesie 30 600 m2, sama galeria handlowa – 24 000 m2, park handlowy – 6 600 m2 (powstanie naprzeciwko Galerii, swoje miejsce znajdzie tu 7-10 sklepów, potrzebujących większego metrażu: np. meblowych, czy z wykładzinami i dywanami), hipermarket – 5 800 m2, a kino typu „multiplex” – 1 100 m2. W galerii dostępnych będzie 80 punktów handlowo-usługowych. Przy obiekcie zaprojektowano plac na 830 miejsc parkingowych.

Już zgłaszają się pierwsi chętni do tego, by ulokować swój sklep właśnie w „Fabryce Wołomin”, którzy wynajęli już połowę powierzchni. Jedną z sieci, która w ostatnim czasie podpisała umowę najmu jest H&M. Zanim jednak dojdzie do otwarcia obiektu, najpierw należy dokończyć wyburzanie budynków po dawnej Stolarce, wytyczyć granice przez geodetów i uporządkować teren. Projekt centrum handlowego jest już gotowy, podobnie jak projekt sąsiadującego z nim układu komunikacyjnego.(…)

Szczegóły na łamach Wieści.

untitled stolarka_centrum1427blogo

27 KOMENTARZE

  1. Jeśli to się utrzyma, to może i będzie te 1.000 miejsc pracy. Jeśli nie, to będą tam pracować tylko prywaciarze wynajmujący powierzchnie handlowe i dobrze będzie, jeśli będzie w sumie 100 miejsc pracy. W tym momencie trudno to oceniać, w każdym razie uważam to przedsięwzięcie za dość odważne i ryzykowne.

  2. Nawet jak będzie 1000 miejsc pracy nie jest powiedziane , że będą tu pracowali sami wołominiacy . Do pracy mogą dojeżdżać ludzie z W-wy, Radzymina, Tłuszcza tak więc nie są to tylko miejsca pracy dla mieszkańców naszego miasta .

    • Podobno tylko osoby urodzone w Wołominie mają być zatrudniane. Obowiązkowy stały meldunek, zaświadczenie o niezaleganiu ze wszystkimi możliwymi i niemożliwymi składkami typu. SKOK/ZUS/US. Przynależność polityczna-tylko politycznie przyjaźni;)

  3. O ile mi wiadomo budowa miała zacząć się w maju tego roku….a my jeszcze nie przebrnęliśmy przez rozbiórki istniejących obiektów.
    Już na początku jak widać są opóźnienia.
    Dobrze życzę tej inwestycji, ale mam wrażenie że o wszystkim nie jesteśmy informowani a opublikowanie kilku wizualizacji ma nam troszkę zamydlić oczy i odwrócić uwagę od tego że inwestycja prawdopodobnie boryka się z jakimiś problemami.

  4. Fizycznie moim zdaniem jest to nie możliwe ( trwa jeszcze porządkowanie terenu) a gdzie infrastruktura techniczna – drogi, chodniki, przejazdy media itd. Tekst tu zamieszczony ma swoje konkretne działanie – pogonić decydentów by nie blokowali wydawania wszelkich papierów. Jak się powiedziało A należy powiedzieć B. Teraz tylko życzyć sukcesu i dokończenia inwestycji.

  5. Pani „Kasienko”. Na terenie tej części huty o którą Pani chodzi, swoją siedzibę znalazło 40 firm w których pracuje 150 osób. W części firm prowadzona jest działalność naukowo-badawcza gdzie swoje miejsce znajdują studenci w zakresie zdobywania praktyki zawodowej. Na powyższym terenie jest również market gdzie zatrudnionych jest kolejne ok 150 osób. Oczywiście plany nie są zrealizowane w 100% ale nie można powiedzieć, że nic co było zakładane nie jest zrealizowane. W tym przypadku utrudnienia administracyjne znacznie wpłynęły na zrewidowanie planów i ostateczny wygląd kompleksu.
    Kolejne etapy będą konsekwentnie realizowane i z pewnością przyłożą się do zwiększenia atrakcyjności Wołomina.
    Co do terenów po Stolarce. Projekt nie jest ryzykowny z punktu widzenia funkcjonowania planowanych obiektów handlowych. Dziś znaczna część mieszkańców Wołomina i okolic robi zakupy w Warszawie z prostej przyczyny – braku odpowiedniej oferty w Wołominie. Skracając temat – pieniądze zarobione tu odpływają do stolicy, a pieniądze zarobione w stolicy w niej zostają. To znacznie i negatywnie wpływa na stan portfela lokalnej społeczności.
    Ryzyko było ostatnie 4 lata, kiedy nie zawsze zdrowy rozsądek, a własna prywata wpływała na działania zdeterminowanych oponentów projektu tym samym opóźniając jego realizacje.
    Co do wypowiedzi „Alternatora”. Oczywiście, że każdy projekt w naszym kraju ma problemy. Duży projekt – duże problemy. Co do miesiąca maja to nie wiem o istnieniu takich terminów. W maju uprawomocniło się ostatnie pozwolenie na budowę, dokładnie na zewnętrzny układ komunikacyjny w Geodetów i Armii Krajowej. Od zeszłego roku trwają rozbiórki, które przebiegają szybciej niż zakładany termin. Wszystkie budynki są już rozebrane. Dziś są na etapie fundamentów i pozostało mniej niż 10% prac z tego etapu. Natomiast ta część terenu na której ma stać główny budynek jest już gotowa. Wracając do problemów. Można powiedzieć, że normalnym jest i wpisanym w scenariusz takich przedsięwzięć, że zawsze ktoś na każdym etapie będzie chciał przeszkodzić, rzucić kłodę pod nogi z różnych przyczyn.
    Fakty są takie, że na obiekty od listopada 2013r jest prawomocne pozwolenie na budowę, na układ komunikacyjny od maja 2014r. oraz jeszcze kilkanaście drobnych pozwoleń na infrastrukturę uzyskanych w między czasie. Tak więc nie jest tak jak pisze „Czytelnik”, że tekst jest po to aby pogonić decydentów ws papierów ponieważ ich komplet już posiadamy. Nie jest również lokalnym PRem pod kątem najmu bo ten prowadzony jest z dużym powodzeniem przez firmę warszawską, a jedynie spełnieniem poczucia obowiązku poinformowania lokalnej społeczności na jakim etapie jest nasz projekt, który ostatnie lata regularnie przewijał się przez opinię publiczną.
    Co do czasu budowy. Nie moja specjalność ale wg branżystów taki obiekt jest budowany 6 do 9mc. Do tego czas na prace najemców w ich lokalach oraz zatowarowanie. Infrastruktura zewnętrzna i parkingi są budowanie równolegle. Na takiej budowie może jednocześnie znajdować się nawet 300 pracowników. Tak więc termin ok 12mc jest jak najbardziej realny.
    W razie jakichkolwiek pytań jestem do dyspozycji. Nie ma potrzeby i powodu stawiać pytań i jednocześnie samemu na nie odpowiadać.

  6. Szanowny Panie Marku na wstępie zaznaczę że nie jestem kobietą co mógłby sugerować nick. Natomiast mój wpis dotyczył obaw czy prezentowane wizualizacje będą w pełni zrealizowane bo samą ideę uważam za słuszną jednakże do dziś gdzieś na strychu mam gazetę w której zamieszczona była wizualizacja zagospodarowania terenów po Hucie i w znacznym stopniu odbiega ona od stanu faktycznego i stąd moje obawy. Choć od czasu zamknięcia Huty minęło wiele lat to do dziś nie mogę przeboleć faktu iż doprowadzono do ruiny zakład który przetrwał dwie wojny i komunizm a ustrojowi demokratycznemu się nie oparł. A był to zakład który dawał pracę naprawdę wielu ludziom z całego regionu a nie rzadko pracowali w nim ludzie z innych regionów kraju. Nasuwa się więc pytanie, czy mógł Pan mieć w tym swój udział? Mając to na względzie nie do końca wierzę w Pana szlachetność choć bardzo chciałbym się mylić. Niemniej trzymam kciuki by jednak inwestycja miała końcowy efekt conajmniej tożsamy z wizualizacją

  7. W Warszawie zakupy robia osoby – ktore PRACUJĄ. Pracują tu i w wawie. Bez miejsc pracy – bez obrotu – nie ma sensu stawiać kolejnych marletów. Bezrobotny wranglerów nie kupi. Chyba że tam będą tylko szmatexy. Wolominowi nie marketów brakuje – ale poeażnych inwrstorów dających zatrudnienie . Fabryk , montowni montażowni, zakładów produkcyjnych,nowych osiedli mieszkaniowych- jak cw Piasecznie…. Mamy najwyższe bezrobocie wśród powiatów okołoearszawskich i kolejny market tego nie rozwiąże.
    Panie Marku, jak Pan chce żeby ta inwestycja przynosiła Panu i sklepikom zyski a nia straty – to optujcie za drogą do Wołomina. Bo po tej drodze przyjadą inwestorzy z nowymi miejscami pracy dla wołominiaków. Na bezrobotnym- butiki nie pociągnom długo: będą sie zwijały z towatem- a osoby z kasą w końcu stwierdzą że bez sensu jest odwiedzać centrum w którym wczoraj był mój sklep a dziś hotdogi. Lepiej pojechać do centrum w którym wiadomo że znajdzie sie swój sklep, asortyment czy co tam jeszcze i wiadomo – ze świeżą dostawą a nie z towarem co leży kolejny sezon. Tak to niestety – czarno – widze.

  8. Musiałoby to być centrum na tyle atrakcyjne, żeby Warszawiacy chcieli robić tu zakupy. Pytanie tylko – w jaki sposób mieliby się tu dostać, oni nie lubią stać w korkach. Póki co – doszły mnie słuchy, że pozwolenie na budowę zostało zaskarżone. Chodzi o bliskość zakładów zwiększonego ryzyka (djchem). To na pewno spowoduje kolejne opóźnienia.

  9. Szukamy wykształconego Wołominiaka na kandydata na burmistrza , co Pan na to Panie Marku Myszk, by kandydować na tą funkcję. Jest Pan wykształcony, poukładany we wszystkich sprawach i ma Pan wizję Wołomina. Proszę o w miarę szczerą ocenę obecnych władz i propozycji startowania samemu. To nie żart , ale konkretna propozycja.

  10. Zdenerwowanie Marka Myszka niewinnym komentarzem daje wiele do myślenia. Ja też nie bardzo wierzę w te wizje „szklanych domów” i opowieści o sukcesie na terenie po hucie szkła.
    Upieram sie przy tym, że do Wołomina powinna powrócić produkcja . Ekspansja handlu nie rozwiązuje problemów pieniądze trzeba gdzieś zarabiac ,w sklepie je się wydaje.

  11. Witam,
    Gdzie można uzyskać informacje na temat wynajmu lub kupna lokalu w tym Centrum bo sadzę iż powstanie takiego kompleksu zabije częściowo sprzedaż w małych sklepikach. Z drugiej strony jest to dobry „chyba” pomysł na mały rozwój.

  12. Moze tam beda dawac na raty?
    – tylko …. z. Czego. Splacic?
    – i w ten sposob padaja Sklepiki: brak obrotu, brak odpowiedniego towaru i Klienteli. I. Dojazdow. Doskonaly sposob na plajte

  13. To rzeczywiście wielki krok w historii gospodarczej Wołomina: 40 firm z przeciętnym zatrudnieniem poniżej 4 osób! Nie przypuszczam, żeby to firma obecnie zapowiadająca budowę centrum handlowego realizowała inwestycję – teren zapewne zostanie sprzedany zagranicznemu inwestorowi, który zbuduje kolejne centrum handlowe swojej sieci. A małe sklepiki rodzinne splajtują, podobnie ucierpi i tak dość uboga miejscowa gastronomia. Jak się policzy co powstanie i co upadnie, to bilans może wyjść na zero, a może nawet być ujemny. Nie byłam i nie jestem zwolenniczką powstania centrum handlowego w Wołominie. Ciężarówek z towarem też jakoś sobie nie wyobrażam na obecnej sieci dróg.

  14. Panie Mariuszu ,Stolarka Wołomin to dawne tereny przemysłowe. . ich wartość,obecnie są co najmniej 30% mniejsza niż po zmianie planu. Pan Myszk już wcześniej załatwił zablokowanie inwestowania w przemysł na trenie po Hucie Szkła, Część uratował Pan Michna. Obecnie wiem ,że część terenu po Hucie Szkła kupiła jakaś firma widmo . Stoi obecnie nadal budynek widmo z brzozami na dachu ..Pytanie czy płacą podatki lokalne?.Djchem ,z tego co wiem z informacji uzyskanych w kuluarach zablokował decyzję na budowę , bo są jakieś problemy z wydaną decyzją na budowę z przepisami ochrony środowiska. I co na to Panie Burmistrzu Madziar?

  15. Co na to Burmistrz Madziar? A co ma powiedzieć skoro praktycznie każdy dokument wydawany przez wołomińskie urzędy w ważnych sprawach można zaskarżyć, bo jest niezgodny z przepisami prawa (przy RIPOK-u jest to bliskość terenów zalewowych). O dokumentach wydawanych w mniej ważnych sprawach się nie wypowiem, bo nie są one upubliczniane. 4 lata temu jak obecne władze zaczynały kadencję, to w dokumentach publikowanych w BIP-ie były błędy ortograficzne i interpunkcyjne, a pod tymi dokumentami był np. podpis burmistrza Madziara.

  16. chyba złoże na najbliższym plenum rady miasta – wniosek o nadanie mi tytułu burmistrza. Skoro SN zgadza sie ze mną że mamy „sieć dróg” a Mariusz wspomina o terenach zalewowych – nie mogę być gupi.
    Sieć to my mamy – niedługo pająki w niej wyzdychają – bo taki ruch w tym centrum będzie.A decyzje o ripoku to chyba w drewnicy wypisali. w ramach pomocy wzajemnej placówek samorządowych.

  17. marek, jest sieć dróg – przynajmniej w oficjalnych dokumentach jest tak napisane. I kiedyś, za czasów mojej młodości ta sieć zapewniała możliwość dotarcia do celu w dość dobrym czasie. Dziś można się po nich poruszać, ale tylko dlatego, że innej alternatywy nie ma, a przy odrobinie szczęścia – można nawet do obranego celu dojechać. Tylko trwa to dłużej i zawieszenie gorzej takie podróże znosi. Cechą charakterystyczną tej sieci jest jej niezmienność w czasie.

  18. Ta „sieć dróg” w tamtych, wspomnianych wyżej czasach, zaprojektowana została dla furmanek. Samochodów było bardzo niewiele więc porównywać niema czego z czym.
    Bądźmy dobrej myśli , przy tak światłych pomysłach na rozwój miasta era furmanek ma szansę powrotu a wtedy ta „śieć” będzie jak znalazł.
    Kiedy zaczniemy coś produkować w Wołominie to jest fundamentalne pytanie.

  19. Ale żadna paciaja w tych urzędach, nie dostrzega związku pomiędzy dobrą komunikacją- drogą a miejscami pracy – produkcją a przychodami chajsu do gminy a obrotem piniondza i redystrybucją dóbr konsumpcyjnych nie tylko w marketach. Dla nich to … czarna magia.
    Weżmisz czarno kure……. – oni są na tym właśnie poziomie

  20. Marek, budowanie i rozwój nie są specjalnością naszych władz lokalnych, ani miejsko-gminnych, ani powiatowych. Te powiatowe ostatnio pokazały na co je stać w odniesieniu do instytucji poważnie zadłużonej, ale bardzo potrzebnej. Stajemy się pośmiewiskiem w skali kraju. Tkwimy w zastoju. Stajemy się wielkim skansenem. Tego nie zmieni ani centrum handlowe, ani park na obrzeżach miasta, ani kolejne pomniki.

  21. Furmanki pamiętam z dzieciństwa – jak jeździły ul. Kościelną, albo na targu. Z zawieszeniem w moim aucie też nie jest najlepiej – prawy przegub mi „zdycha”, ale mechanik mnie pocieszył, że to dopiero początek jego agonii (trzeba zaplanować wymianę, ale bez pośpiechu). Wracając do tematu – w miejscu Eltoru też miało być centrum handlowe – czy wiadomo na jakim etapie jest ten pomysł?

  22. wymieniaj parami – wbrew pozorom – jedna robota a latania do mechanika mniej. A zbieżność ustawisz raz – dla obu.

    Czyli należy liste z bipu sobie wydrukować i przy wyborach na takich łapciuchów – po prostu nie głosować.
    Ale to i tak – mało konstruktywne.

  23. A ja uważam, że inwestycja ma szalenie duży potencjał. Jako osoba rozkochana w sieciówkach z różnych względów widzę potencjał. Pracowałam w Warszawie i dużej ilości miast bliżej sąsiadujących z Wołominem. Zdaję sobie sprawę z tego, że kilometry w wielu tych miejscach nie grały roli bo jest korzyść finansowa. Lokalne sklepiki porażają cenami i zasmucają jakością. Takie miejsce jest tu potrzebne. Nowe miejsca pracy oraz obecność galerii może dać każdemu z nas szansę na dobry zarobek nie tracąc godzin w korkach czy między stacjami. Ja już czuję pozytywy tej inwestycji, mieszkam 2 minuty od przyszłej galerii a moja okolica zaczyna wyglądać. Mieszkanie tu już mniej jest udręką a widoki zaczynają cieszyć. Z resztą całe miasto ma remont więc in plus. !

  24. Dear Sir, i am interested and I want do work in your good company in Poland. I have 8 years experience Tailoring and Driving for light vehicle in Dubai UAE and Pakistan. Give me work visa employment in your good company then I can make good future our family thanks Again yours Faithfully Muhammad Waheed Ahmad

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj