Niepubliczna szkoła ANIMUS Sp. z o.o., mieszcząca się przy ul. Ręczajskiej w Kobyłce, została zamknięta. 31 sierpnia zarząd spółki poinformował wszystkich o zamknięciu niepublicznych placówek ANIMUS (przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum). Informacja ta zaskoczyła przede wszystkim rodziców dzieci, które miały 4 września rozpocząć nowy rok szkolny w tych placówkach.
– Czy państwo macie w naturze tak postępować z ludźmi? Dwa dni przed pójściem dziecka do was do przedszkola oznajmiacie, że nie utworzycie grupy, gdy umowy podpisane jeszcze za państwowe pieniądze? Potraktowaliście nas rodziców jak dzieci – napisał na facebookowym profilu Szkoły ANIMUS jeden z oburzonych rodziców. Zawrzało również na Forum Mieszkańców Kobyłki. – Jedyne czego nie rozumiem to dlaczego dyrekcja najpierw informuje rodziców, że zrywa umowę, a dopiero potem idzie z tym do Urzędu Miasta? Czemu robi to dopiero po tygodniu? – napisała pani Ewelina. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Szkoła była katolicka, należy więc przyjąć do wiadomości, że Bóg tak chciał.
W Kobyłce toczy się walka o dotacje, dlaczego do publicznej wiadomości nie została podana informacja o dotacjach unijnych na „słupy”, szkolnictwo prywatne, które jest pod opieką włodarzy musi dobrze funkcjonować, a taki Animus to jest wybryk natury