Nadal ważą się losy dopłat do biletu metropolitarnego, które corocznie finansują swoim mieszkańcom między innymi gminy powiatu wołomińskiego. Gminy złożyły już pisemną deklarację co do kontynuacji dopłat, poza – jak informuje radny opozycji – gminą Wołomin. W tym temacie od kilku dni trwa ożywiona dyskusja na forach, a pytane o kontynuację dopłat władze gminy, milczą.
„Deklarację pisemną złożyły gminy Kobyłka i Zielonka a gmina Wołomin tylko ustnie zadeklarowała chęć kontynuacji programu. Potrzeba ,,akceptacji” pani Skarbnik, ale w sytuacji braku chętnych na zakup działki po starej oczyszczalni (-8,6 mln zł) budżet gminy znowu jest wywalony do góry nogami. To tyle z czwartkowego spotkania w UM Wołomin” – poinformował na forum radny Janusz Mirowski. Jego wątpliwości nie uspokajają żadne deklaracje władz Wołomina, przynajmniej na razie.
O przyszłość dopłat do biletu metropolitarnego zapytaliśmy kilka dni temu władze gminy. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Wołomin bidny…
Czas na zarząd komisaryczny.
I może na taczkę dla ustępujących ze stanowisk.
Ta sytuacja idealnie wpisuje się w kilkuletnie rządy Radwanowej. Ona żadnej decyzji nie podjęła od razu. Z każdą rzeczy zwleka i dzieli włos na czworo nawet w sprawach oczywistych. Dobrym przykładem jest wysypisko z którym nie była w stanie podjąć, żadnej decyzji latami. Zgadnijcie jakie rozwiaznie zastosowano? O żadnym nie słyszałem, jak śmierdziało tak śmierdzi.
Jak zwykle: wszędzie dookoła Warszawy samorządowcy WIEDZĄ o potrzebie zintegrowanej komunikacji- a sidzący w zarządzie miasta plebs- nie dostrzega potrzeb. I tak było za mikuli- jaśnie oświecanego przez 3 kadencje tak było za madzi- oświecanego przez Saszke i tak jest za Eli- rządzącej w ciemnogrodzie.
Radzymin wystarał sie o SKMke – po jednym torze- i można- a oni sie zastanawiają czy WB jest potrzebny?
Żenada! Ciemnota umysłowo- rozwojowa.
W drwwnicy na oddziale jazda rządzić a nie miastem zarządzać.
A po co SKM
Co myślisz że więcej pociągów puszczą?
Czy może chcesz się poczuć bardziej „warszawsko”
lol
Bilet metropolitarny został odtrąbiony jako wielki sukces przez Panią Burmistrz w 2018 r.
Mamy koniec 2019 r. i po sukcesie ( mam nadzieję, że jednak nie) pozostanie tylko popiół.
Szacowna Pani Burmistrz i Rado przy podejmowaniu decyzji proszę wziąć po uwagę, że gdyby nie nasze codzienne dojazdy do pracy to nie tylko pomniejszyłyby się wpływy z podatków to jeszcze wzrosło by bardzo grono bezrobotnych na utrzymaniu urzędu pracy.
Wychodzi na to, że mieszkańcy Wołomina dojeżdżają do Warszawy furmankami, więc nie potrzebują ani SKM-ki, ani biletu metropolitalnego, o szerokich drogach już nie wspominając…
No dobra, a czy bilet przedłużony na 3 miesiące w grudniu będzie ważny po Nowym Roku?
A tak entuzjastycznie obfotografowywano i wrzucano na fejsa, zmęczonych ludzi, bez ich zgody stojących 4 godziny w kolejce po wydanie karty.
Sukces odtrąbiono.
Wiesiu, nie wiesz- bo i skąd masz wiedzieć- bo ci nikt nie powie a sam nie sprawdzisz: na linii do między Sulejówka chodzą pociągi do siedlec- piękne składy, do mińska i chyba terespola. I jakoś nie wiedzieć czemu- w przeciągu KEŻDEJ JEDNEJ GODZINY OD 5:00 – dwie skm- ki. Ja wiem- że Ci nie potrzeba- w UM pracy sporo, kawy do parzenia sporo- ale nie wszyscy mają ten zaszczyt. Poza tym w SKMce – obowiązuje bilet ZTM – byś jeździł- byś wiedział.
No i? Co to robi za różnice w stosunku do KM?
Jeszcze raz – czy SKM zwiększy przepustowość linii czy przez to będzie jeszcze więcej połączeń?
Nie – bowiem wąskie gardło jest nadal nie usunięte…
„Pięknych składów” tu nie ma bo całą PL wie że szkoda puszczać dobre pociągi do Tłuszcza czy Małkini – bo chlew zrobią…
Poza tym Wiesiu , jest jeszcze jedna kwestia- której pewnie nie zrozumiesz a która przekłada sie bezpośrednio na stan miejskiej kasy. Wiadomo że to miasto sie wyludnia. Przyczynia sie do tego rzecz jasna- wykluczenie komunikacyjne. Powiedz sam : czym wołmin różni sie od Łochowa albo od Duczek? No niczym ! Z tym że przez Łochów przechodzi 50-tka – to za pare lat to miasto lepiej sie rozwinie niż nasze. Ani Duczki ani wołmin nie będą NIGD dla młodego małżeństwa z kredytem na 40 lat ATRAKCYJNE. Trzeba albo mieć tu działke po łojcach albo dostać ją za frajer i pałać niewspółmierną miłością do powiatu do którego starosta tylko śmiecie potrafi sprowadzić i nic więcej a burmistrz to przyklepuje.
Mówiąc krótko- brak atrakcyjności – sprawia że mamy niższy przyrost ludzi którzy chcą tu mieszkać- niż w innych powiatach. Brak SKMki- nie wpływa na poprawe atrakcyjności a jest znaczącą częścią przy wyborze miejsca zamieszkania.
Wy w UM – kiedyś to zrozumiecie ale ta przepalona kawa tak wam kopuły rozmiękczy- że nie będziecie wiedzieli co z tym dalej zrobić.
„wykluczenie komunikacyjne” już samo użycie słowa wykluczenie wystarczy mi aby odtworzyć twoją „mapę mentalną”
Otóż kto od lat rządzi w województwie i dlaczego ludzie nadal głosują na osoby które GWARANTUJĄ że nigdy nie będziemy mieli „dobrego” dojazdu do Stolicy?
Do kogo masz pretensje? że tu się nie da cokolwiek zrobić – bo beda protesty – bo jedni zablokują budowę przejazdu kolejowego, adrugim się nie podoba że na terenie poprzemysłowym pracuje firemka chemiczna…
Gnuśni mieszkańcy i gnuśny samorząd…
Wołomin to jedynie kojarzył się z mafią – a gdy już ludzie zaczęli zapominać to wyskoczył SKOK
To jest pierwszy problem tak jak wszędobylska patola…
To nie SKM jest „potrzebna” zamiast marnować $ na „Lki” mogliby zorganizować sensowne alternatywne połączenie autobusowe przez gminy powiatu – do W-wy dla tych co mają za daleko do stacji pkp
Wołomin z Kobyłką mógł się dogadać w sprawie dzieci i szkoły w osowie – to są realne rzeczy a nie mżonki że wejście warszawskiej SKMki coś zmieni…
I na koniec sp…aj z sugestiami że pracuje w UM – nigdy nie pracowałem w UM -żadnym UM czy innej państwówce…
Co jest dowodem na to że mam racje? Dewelolerka – której w wołminie – poprostu nie ma – bo te 10 chałup na krzyż- to żaden przyrost. A wystarczy pojechać do Sulejówka czy Legionowa albo Otwocka- i sie zmienia stan rzeczy.
Nie martwcie sie- pojmiecie to za 20 lat.
Z powodu wykluczenia komunikacyjnego mieszkańcom Warszawy wydaje się, że Wołomin jest daleko. Równie daleko jak Żyrardów, Garwolin czy Góra Kalwaria. Choć to oczywiście nieprawda, ale czas dojazdu autem z Wołomina do Warszawy jest taki sam jak z wymienionych miejscowości, do których zresztą SKM-ka też nie dojeżdża.
Ja akurat mam to gdzieś – bo jestem z kbk i mnie ten nie kontrolowany boom deweloperki martwi…
Jesteśmy 300 lat za Zulusami i jeszcze nie rozumiemy jak złe przekształcenia przestrzeni mają wpływ na jakość życia i atrakcyjność lokalizacji…
A pod względem deweloperki to już nie tylko Radzymin, ale nawet Wyszków przegonił Wołomin.
Wołomin jest traktowany jak miasto 'na uboczu’ – tak samo jak wspomniany Łochów, a pod względem tempa rozwoju przypomina bardziej Małkinię niż Ząbki czy Marki.
Ale Wijesio tego nie uwidzjeł- wot i szto. Tak cały UM działa- od 5 kadencji.
Co do Góry Kalwarii- to tam idzie teraz trasa- taka o jakiej wołmin nędzie marzyć za 40 lat. Bo dopiro pojmą że droga to priorytet.
A ty odróżniasz kategorie dróg oraz zarządców…
Na kogo głosowałeś w wyborach samorządowych – do województwa -co?
Na kogo głosowałeś do parlamentu?
Na tych co w powiecie budują muzea i pomniki zamiast dróg?
A na dzwon mieli ?????? Dzbany.
Bedo radzić w grudniu czy bilet jest potrzebny
Gdy uradzo że nie trza bedzie na taczki szanowne pozytywne jaśnie państwo posadzić.
Wiesiek, nie piernicz że brak skmki nie ma znaczenia. MA OGROMNE. Gdybym był kartoflem z końca świata który dyma w mordorze od skowronka do żaby- to którą gminę bym wybrał by zapuścić sobie kredyt na 40 lat i w niej mieszkać? Piaseczno czy wołmin? Może Legionowo czy wołmin? Przegrwamy ATRAKCYJNOŚCIĄ KOMUNIKACJI z każdą z KAŻDĄ PODWARRSZAWSKĄ GMINĄ. Owszem- masz racje. Masz: też bym wolał autobus ZTM. Np taki który jeździ przez Leśke do stacji Pkp na slonecznej a wraca 634 – przez Kobyłkę Zielonkę do Trockiej i to samo z powrotem. Ale kto nie zgodził sie na remont i poszerzenie 634- Rycio i debile z gmin Zielonka Ząbki- gdzie już mają ZTMY. I wiadomo że debilki z saamorządów- sie nie dogadają. Czyli pozostaje najprościej płakać o skm- ke- bo tory do nich nie nalezą. A Struzik jak tylko będzie mógł- będzie olewał ten fragment ziemi i kasy nie da na nic- a właśnie kłótliwi i poróżnieni samorządowcy gmin powiatu wołmińskiego- pięknie mu te olewanie ułatwiają.
No właśnie widze kto pierniczy…
a w zasadzie jak to mówi młodzież 'ból…pi’ że w powiecie nie ma SKMki – atrybutu warszafskości…
Wołomin ma inne REALNE problemy
– brak planu zagospodarowania przestrzennego – nie mówiąc już o sensownym planie. Fatalnie działa geodezja w Wołominie – to ma realany wpływ na inwestycje
– wysokie opłaty – za śmieci itp przy jednocześnie braku pozytywnej oferty… Bo co w Wołominie jest dobre? nawet pier…l lepszy można dostać gdzie indziej… Ani szkoły ani sport ani praca ani 'ładna okolica” słowem nic…
– niedokończone inwestycje centralne – czyli nieszczęsna S8, nie dokończone przejazdy, brak WOW
Wiesiek jest z Kobyłki – tam ludzie nie muszą się martwić o bilet metropolitalny, bo mają go mieć. A z SKM-ką chodzi po prostu o to, że nieważne czy się gminy dogadają czy się nie dogadają, czy jest Wspólny Bilet czy go nie ma, to w SKM-ce ZAWSZE obowiązuje karta miejska. Możesz nawet 20-minutowy skasować i jedziesz – w Kolejach Mazowieckich musi być minimum dobowy oczywiście o ile obowiązuje oferta Wspólnego Biletu.
SKM może też „zniknąć’ jak wspólny bilet…
a bilet 20minutowy – phi i tak 90% ma miesięczny….
ja bym zapytał ile miasto dopłaca do 'wspólnego biletu” – czytaj ile z naszych podatków idzie na finansowanie warszawskiego ZTM…
bo nie dość ze musimy „wiernie’ kupwać dwukrotnie droższe bilety to jeszcze gminy sypią…
Może lepiej byłoby dogadać z KM – i mieć tani miesięczny bilet do W-wy Wilno (tańszy niż różnica w cenie miedzy biletem na strefę 1i2 a biletem na strefie a 1)
Wyobrażasz sobie opcje z biletem kwartalnym w KM (Wołomin-W-wa Wilno) nie za 212,5 zł lecz za np. 150 zł ?
czy ktokolwiek policzył czy umowy z warszawskim ZTM się nam opłacają (czy moze jestesmy dojni a jednoczęnie traktowani jako III-ci sort)
No ale on tego nie wie. Skąd ma wiedzieć? Nikt mu nie powie że z kobyłki do wileńskiej jedzie sie 17 minut.czyli akurat tyle- co 20 minutowy bilet za 3,40. Ale żeby tyle samo minut jechać KM- musi żygnąć prawie 9 zyli. A T R A K C Y J N O Ś Ć P O W I A T U W O Ł M I Ń S K I E G O JE S T : Z E R O W A ! ! !
No pewnie bo te 3,4 zł które zapłacisz w biletomacie to faktyczna cena biletu jaką zapłacisz…
Oczywiście to że gmina / powiat podnosić podatki min po to by mieć z czego zapłacić haracz ZTMowi – nie ma znaczenia – ty pewnie nie płacisz podatków więc to nie twoje pieniądze – tak/
ZTM co roku może spiewać wyższe kwoty szantażując gminy 'zerwaniem umowy’
A zerwanie umowy to „gniew ludu” – ludu który nie rozumie że nie warszawiacy a mieszkańcy podwarszskich miejscowości 'pracują’ na „sukces” warszawskiego ZTM
W naprawdę jesteście tak ograniczeni że nie widzicie alternatyw?
A jak ZTM zaśpiewa od Wołomina 30 mln pln – za rok to tez bedziesz tak bezrefleksyjnie opowiadał o bilecie?
Ten medal ma dwie strony, bo z drugiej strony wysokie koszty dojazdu do pracy w Warszawie przy jednoczesnym braku sensownej pracy na miejscu spowodują, że Wołomin się z czasem wyludni. Do tego dochodzi to, co pisałeś, czyli brak dobrych szkół, estetyki, planów zagospodarowania (ja bym do tego dodał kiepską opiekę medyczną), dojazdu do stolicy itp.
Z drugiej strony kwestie kosztów Wspólnego Biletu często zależą też od układów politycznych, czego najlepszym przykładem jest Legionowo (kilka linii dziennych ZTM, SKM, Wspólny Bilet itp. itd.)…
Wiesou a co mnie obchodzi skąd na to miasto weźmie? Z moich podatków które co miesiac odstawiam A w zamian- nic nie dostaje. Policz sobie ile miesięcznie z twoich podatków wpływa do gminy- która nic ci nie daje- a tylko je przejada. No to nie krzycz- że bidne miasto.
Miasto nie ma pieniędzy – to mieszkańcy miasta mają pieniądze…
Ale ja nie bronie miasta – tylko krytykuje bezrefleksyjne suflowanie rozwiązań które są nieadekwatne do potrzeb..
Nikt nie zadał pytania czy nie można taniej zapewniść przyzwoitego dojazdu do W-wy
Ja to pytanie stawiam i tyle
Bo wiem ile płace i widzę jak np kbk drogę robi się tam gdzie deweloper potrzebuje
Bo widzę jak wyrzuca się kasę na festyny i inne badziewie
Bo widzę ze dla władz lokalnych ważniejszy jest czołg, pomnik czy muzeum niż opracowanie MZP nie mówiąc już o ściągnięciu jakieś fabryki / zakładu na teren gminy
Mieszkańcy Wołomina i powiatu nie powinni opuszczać granic powiatu. Bo jeśli trafią np. do Piastowa, który jeszcze 15 lat temu wyglądał podobnie jak Wołomin, to doznają szoku. Brak wspólnego biletu i SKM, drogi, służy, wbrew pozorom, poprawie samopoczucia mieszkańców.
Ja wiem że wobec mieszkańca Wołomina wiele oczekiwać nie można…
Ale sprawdź DOKŁADNIE jak położony jest Piastów – jak diametralnie różni się układ sieci drogowej / kolejowej od sztucznie napompowanego do rangi miasta powiatowego Wołomina.
Gdzie Rzym gdzie Krym
Od mieszkańca Kobyłki można oczekiwać jeszcze mniej – a co stało na przeszkodzie, aby chociaż część infrastruktury komunikacyjnej powiatu wołomińskiego przypominała tą z okolic Piastowa? Jakaś funkcjonalna namiastka? Minimum dla mieszkańców?
Gdzie Wiesław, a gdzie jego rozum i wolna wola?
Zapłacili za nieużywanie?
Pewnie tak!
Mam nadzieję, że chociaż przyzwoicie płacą, albo takie zajęcie to ostatnia deska zawodowego ratunku.
Przestań pisać o czymś czego nigdy nie pojmiesz
Nie widzisz że Piastów jako gmina bezpośrednio graniczy z Warszawą
Nie widzisz że Piastów jest otoczony od północy i wschodu drogą klasy A/S
A od południa granica gminy jest droga wojewódzka…
Co pozwala na to że by ruch z gminy rozłożył się na kilka kierunków
Nie widzisz że gmine na pół niemalże dzieli linia kolejowa
Czekam teraz aż '”mundra Ellle’ bedzie udowadniała że durnowate wołomińskie władze mogły to coś zmienić w tej materii
Nie wiem może przesunąć Wołomin bardziej na północ?
Powtarzam jeszcze raz tym których ograniczony intelekt nie pozwala zrozumieć że nie bronie wołomińskiego grajdołu – tylko krytykuje WAS
Ja nie mam nic wspólnego z tym zapyziałym wołominkiem – prócz konieczność składania PITu
Mam też nadzieje ze „jak wszystko się uda” to opuszczę ten przeklęty powiat…
Tak raz na zawsze
Bo właśnie przez takich głupio-mundrych jak Elle było, jest i będzie ch…na…
Jak synapsy nie potrafią zacząć trybić związków przyczynowo-skutkowych to ma
– powiat z dykty w którym nawet MZP uchwalić nie potrafią
Postaw cyrkiel na pałacu kultury a drugą nóżkę w Piastowie. I zakreśl kółko. I gdzie masz Wołomin? Po co mi wklejasz taki kit? Jak ja do Piastowa jeździłem- to ty na wrotkach pod dywan wjeżdżałeś.
Skm- ka- to nie jest – jak ci sie wydaje- luxus – tylko zwykła normalność od lat dla Legionowa Pruszkowa Otwocka Sulajówka Wieliszewa a teraz i będzie dla Radzymina. I tam- ludzie będą napływać- rozwijając miasta. A Wołomin będzie sie kisił i śmierdział jak jesienią kapusta i cebula na polach pod Płochocinem. Aż wymże i zdechnie -a role powiatu przejmie Radzymin. Taka jest konsekwencja tempoty umysłowej rządzących którzy nie widzą związku pomiędzy komunikacyjnym wykluczeniem- atrakcyjnością terenu a rozwojem miasta.
Cyrkiel to sobie mozesz stawiać na morzu – albo w przestrzeni powietrznej…
Wszyscy pracują w pałacu kultury – czy może w złotych tarasach…
A zapomniałem żebża na centralnym – nieroby…
Na mordor z piastowa jest 15-20 km
A nie 25-30 km jak z wołomina – i to jeszcze przez Wisłe trzeba się przebijać
Skąd szybciej dojedziesz do Łodzi, Poznania, Wrocławia (różnice w czasie są poważne)
Naprawde przesańcie pierniczyć o sprawach których nie rozumiecie
Wy chcecie igrzysk (SKMka) a nie chleba (gdzie MZP który umożliwi prowadzenie jakikolwiek inwestycji iw Wołominie, gdzie sprawnie dzilający wydział geodezji – w którym na mapa o celów projektowych nie czeka ise kilkunastu miesięcy! gdzie w końcu miejsce na inwestycje przemysłu – skoro nawet na terenie po stolarce nie może być przemysłu 'bo nie!”)
Mark, Wiesław nie zauważa, że infrastruktura komunikacyjna nie jest darem od istot pozaziemskich, ale wynikiem starań i działań osób decyzyjnych na różnych szczeblach. I że w naszej okolicy takich starań i działań zwyczajnie nie ma, i że to co jest, jest wynikiem zaniechania, braku wyobraźni, woli odsiedzenia kadencji w ciszy i spokoju. Może nie ma jeszcze w powiecie zjawiska wykluczenia komunikacyjnego, ale infrastruktura drogowa nie pozwala na rozwój gospodarczy i ogranicza osadnictwo. Czyli w efekcie – rozwój miasta i części powiatu. Niektórym to nie przeszkadza.
Przecie pytam się – na kogo głosowaliście do Sejmu i na kogo głosowałaś na wojewodę….
Jesteś naprawdę tak ograniczona że NIE ROZUMIESZ że drogę wojewódzką BUDUJE WOJEWODA, a drogę klasy S i A budują WŁADZE CENTRALNE.
jeszcze raz pytam na kogo głosowałąś w tych i poprzednich wyborach
Pieprzenie o tym że władza gminy / powiatu ma jakiś wpływ na inwestycje centralne to tania kiełbasa wyborcza dla głupiej gawiedzi
Oj, Wiesław, jaki ty światowy człowiek jesteś, jaki obyty, wszędzie byłeś, wszystko widziałeś i wszystko wiesz! Szacunek, bo tak butnego tępaka to naprawdę ze świeczką szukać! Pogadankę tego typu zaserwuj w gabinecie miejscowych władz lokalnych, może wzorem zaczerpniętym z kultowego „Misia” można zarejestrować jakiś pean pochwalny na cześć, wszystko jedno czyją. I co z tego, że Piastów jest położony tak, jak jest? Czy Mark, Mariusz i ja piszemy o takiej samej infrastrukturze? Naucz się czytać ze zrozumieniem i nie ziej złością, albo wyżywaj się na swojej żonie i dzieciach. Powodzenia w tej materii życzę!
Wiesiu- z pod pałacu kultury do wołmina jest 24 km. Samochodem. I tyle samo jest do Piastowa. Nieco dalej jest do Legionowa. Jak ty uważasz- że skmka – to igrzyska to weź mi powiedz, jak to jest że te igrzyska od ponad 10 lat parkują w Sulejuqku w otwocku legionowie? Co to jest? Polska A??? a wołmin to jaka Polska ? G? Chłopie – jak u nas był remont’ torów to nasi samorządowcy z Sulejówka do Ratusza jeździli. Nie mogli zapytać w urzędzie na Dworcowej co zrobił Sulejówek że tam chodzi skmka? Za daleko czy za duża pycha? Bo myśle , że raczej za duży wstyd. WSTYD – JAK …UJ – ŻE W TAKIM SULEJÓWKU MOŻNA – A W WOŁMIŃCU – SIE NIC NIGDY NIE DA
Nędza. Pomniczki parki- stratyyyyyy
Ale Piastów nie graniczy z Warszawą – to koronny argument Wiesława. Mam świadomość, że takiej infrastruktury drogowej, jaka jest w Piastowie i okolicy to Wołomin mieć nie będzie, ale dukt prowadzący z Zacisza do Wołomina można było przebudować do parametrów obniżających uciążliwość podróży. Można było kłócić się z PKP o cywilizowane przejazdy i przejścia, można było starać się o cywilizowane warunki oczekiwania na pociąg, bo instytucja poczekalni na okolicznych stacjach kolejowych nie istnieje. A i w temacie połączenia drogowego z S8 też można było powalczyć. Ale popełniony został grzech zaniechania, wielokrotnie i przy każdej sprawie mającej istotne znaczenie dla mieszkańców. Dlatego będą aniołki, miśki, ławeczki, dzwony, skwerki, parki. A ludzie będą się z tego cieszyć. Bo tak mają. Wolno im.
tylko że i im i tym co władają – zawsze będzie wolno. Wolno na drodze , wolno na stacji. A jak za płot popatrzysz – wszędzie jest szybciej. Pisałem już kiedyś: na rekrutacji w Wawie stanęła trójka dzieci – jedno z Wołomina. Wszystkie – dobrze przygotowane i rzeczowo odpowiadające.Na koniec było – a skąd ty jesteś – a z wołmina. – A to nie – dziękujemy. Chłopie – jak ty chcesz punktualnie do pracy dojeżdżać??? Mimo żeś godzien – robić nie będziesz – bo nie tobie nie ufamy – ale twoim połączeniom z domu do pracy.
Wiesio tego nie pojmie – on nie miał styczności z takimi sytuacjami. Wiem – to cios poniżej pasa dla dzieciaka- bo pytanie jest z grupy tych: czy zamierza pani być w ciąży – ale takie sytuacje – poprostu są. I nikt z władców zaszczanka – sprawy sobie nie zdaje jak ważna jest atrakcyjność komunikacyjna- która tu – nie istnieje
Parę lat temu spóźniłem się na rozmowę o pracę, bo pociąg stał w polu – mimo, że wyjechałem z pół godziny przed czasem. Pierwsze, co usłyszałem, to: Pan jest z Wołomina, to Pan będzie tak zawsze…
Maniek- wytłomacz to Wiesiowi- mi nje musisz. Pierwszy pewnie nie byłeś i ostatni też nie będzisz- co to usłyszał na kwalifikacjach. To żenada- jasne. Ale jakim dnem trzeba być by piastując niby poważne funkcje w mieście, niby- znać sie na zarządzaniu- a tego nie widzieć nie wiedzieć nie rozumieć?? Czysta hipokryzja egoizm albo starcze opępienie albo głupota. Wielokadencyjna- no bo nie tylko ta.
Mark, Elle dwa pytania:
1. Którędy chcecie puścić SKM’ke?
2. Czy widzieliście w ogóle rozkład jazdy SKM’ki?
W porannym i popołudniowym szczycie KM ma pociągi co 10min. A SKM co pół godziny lub nawet rzadziej 🙂
Ale rozumiem, że SKM to luksus na który można poczekać na peronie 🙂
Naprawdę masz z tym problem? Nie znasz się na zegarku i nie jesteś w stanie przyjść o właściwej porze na peron?
Wyobraź sobie, że są tacy desperaci, którzy dojeżdżają pociągiem jadącym przez Dw. Wschodni. I (zaskoczę Cię) te pociągi jeżdżą co godzinę, albo jeszcze rzadziej (w zależności od pory dnia). Ty chyba byś sobie nie poradził i stałbyś biedaku godzinę na peronie.
A jak nie wiesz którędy poruszają się SKM-ki, sprawdź inne trasy.
Nie mam z tym żadnego problemu. I nawet czasem radzę sobie z zegarkiem.
Sam zaliczam się do tych „desperatów” ale dziękuję za troskę.
Zadałem proste pytanie którędy chcesz puścić SKM’ki?
Jeśli przez Bankową, Rembertów itd no to jest problem, którego póki co nikt nie przeskoczy.
Średnicówka jest tak zapchana, że dopóki PKP nie zrobi obiecywanego od lat remontu cieszmy się z tych paru pociągów dla desperatów. A nawet jeśli to więcej pociągów nie puści bo mamy KM do Wileniaka.
Nie jeżdżę pociągami, nie pisałam o SKM-ce jako panaceum na problemy komunikacyjne, ale o tym, że inne powiaty wokół Warszawy mają lepsze drogi i SKM, co jest, między innymi, wynikiem starań samorządów, a tu – nie ma ani drogi, ani SKM, ani żadnych innych starań, poza realizacją tematów zastępczych, chociaż w tej kwestii jest jeden powiat, który okazał się lepszy i ma superbombkę okolicznościową. Czytaj ze zrozumieniem, albo się postaraj przynajmniej.
Zgadzam się z Tobą kwestii dróg.
Kwestia S8 – temat w miarę świeży i zupełnie olany przez powiat.
O obietnicach przebudowy drogi 634 można by książkę napisać. itp, itd.
Parkingi przy stacjach PKP czy perony – każdy widzi jak jest.
Ale w kwestii dojazdu do Wawy (nie stricte do Centrum) KM’ka naprawdę robi robotę.
Do Centrum czy dalej nie pojedziesz lepiej/częściej czy to KM czy SKM. I tutaj powiat nic nie zdziała.
To już PKP musi przebudować Średnicówkę.
Ale tu nie chodzi o SKM. Chodzi o całokształt zaniedbań. O permanentne zaniechanie. Inni mają, tu – nie ma. Są tory, więc SKM mogłaby być, ale i jej, mimo warunków technicznych – nie ma. Powiat nie zadziałał w żadnym obszarze. Chyba że mi coś umknęło, ale wątpię.
Takie gadanie: sie nie da. A samorząd zabiegał o to – żey SIE dało? NIE! Jak chcesz z Wołomina czy Ossowa dojechać do śródmieścia kiedy pierwszy pociąg jest o 4.30 a kolejny co półtorej godziny? Trzeba dmuchać po metrach. Jakoś kiedyś pociągów więcej było – tunel średnicowy nie był remontowany – i nie jest – a pociągi chodziły. Dla mnie – niech jedna skmka chodzi na wileniak a druga na lotnisko chopina – i byłoby super. Ale…. co ty tam możesz wiedzieć co jest w innych powiatach…. Jedź człowieku do Sulejówka i zobacz jakie połączenia ma podrzędne lokalne miasteczko – nie powiatowy satelita wawy – do którego wołmin – jednak sie zalicza. Oko ci zbieleje i dowiesz sie w jak głębokiej czarnej du…. tkwi ta wieś – w której wegetujesz