Martwią się wycinką

29

Wołomińskie fora internetowe rozgrzewa do czerwoności ostatnio temat drzew wycinanych w związku z przeprowadzaniem inwestycji drogowych. Oburzenie było na tyle duże, że Urząd Miejski w Wołominie w miniony poniedziałek zamieścił dość obszerną informację, w nadziei, iż uda się dzięki niej nieco uspokoić internetowe dyskusje. (…)

Co na to mieszkańcy? Pod przytoczoną wyżej urzędową informacją od razu rozgorzała dyskusja, w którą zaangażowało się wiele osób. Pytano chociażby o wycięcie kasztanowców, które rosły przy Zespole Szkół przy ul. Legionów. W odpowiedzi urzędnicy tłumaczyli, że „drzewa przy ul. Legionów zostały wycięte w związku z rozpoczętą inwestycją – przebudową ul. Legionów. Żadne drzewo nie jest wycinane bez stosownej decyzji i powodu.” Podobnie sprawa się ma przy ul. Traugutta, gdzie również wycięto sporo drzew. Mieszkańców tego typu wyjaśnienia i obietnice, że nastąpią nowe nasadzenia drzew nie do końca zadowalają. – Powinny zostać stare drzewa plus nowe, nie zamiast. Czemu takim problemem jest zachowanie drzew przeszkadzających w inwestycji? (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

29 KOMENTARZE

  1. Takie sytuacje pokazują zacofanie Ogrodowej. U nas nadal inwestycja = wycięcie wszystkiego do gołej ziemi. Po najmniejszej linii oporu, zero myślenia. I jeszcze ten bełkot na profilu miasta, a w komentarzach obrażanie mieszkańców i sarkastyczne pytanie: czemu nie dostrzegane są pozytywne przekazy?
    Otóż, drogie władze, nie dostrzegane są, bo ludzie odkryli w nich fałsz i dla waszej d…lepiej, że tego nie komentują, bo przy każdym waszym wpisie byłaby burza. Ludzie to tolerują, omijają, bo do waszych zabetonowanych głów nie trafia, że taka polityka rzygania tęczą się ludziom nie podoba i dla świętego spokoju omijają pięćsetny wpis o tym jak to super wyremontowaliście schody do biblioteki. Nie dostrzegacie, że się ośmieszacie? Ludzie się z was śmieją. Jako mieszkańcy chcemy rzetelnych informacji na temat pracy gminy, prowadzonych inwestycji, stanie finansów. Powierzyliśmy wam naszą kasę z podatków i chcemy współuczestniczyć w decyzjach na temat jej wydania, zwłaszcza, że widzimy, że sobie nie radzicie z tym zadaniem. I takie bełkoty na profilu miasta, powoływanie zespołów, spacerki koleżaneczek nic nie wnoszą nowego, to nadal fałsz z waszej strony.

  2. Będe adwokatem diabła- ale nie bez przyczyny.
    Od jakiegoś czasu na fora przróżne- wrzucane są fotki pieńków wystających z krzywych chodników i komentarzami typu: umarli drzewo! Ono już nie żyje! Kto je umarł??? Co wam winne drewno?!?!

    Wszystko fajnie, tylko tak: wrzucacie na forum zdjęcie pnia , któwy w 70% w środku- jest zupełnie zgniły.
    Zupełnie zgniły !!!!
    Dla mnie KAŻDE ZGNIŁE W ŚRODKU DRZEWO – POWINNO ZOSTAĆ WYCIĘTE NATYCHMIAST.

    Każdy jest mundry tylko nikt nie widział na własne oczy jak niszcząca i nieprzewidywalna jest siła zgnitego od środka drzewa które bez żadnego uprzedzenia w czasie burzy lub wichury, wali sie na przechodzącego człowieka lub auto. Konsekwencji takiego upadku- nie da sie przewidziać, odblokowanie drogi jest trudne, a leczenie takich urazów- bardzo złożone – jeśli tylko możliwe.
    Najpier więc- popatrzcie na te ścięte zmurszałe w środku pnnie- które w pewnym momencie – nie utrzwmają ciężaru korony- a później klepcie na forach bzdury.
    Sam patrzyłem na kasztanowce pod szklarskim- wieleee lat. Poznałem tam swoją drugą połówke no i co?? Gdy zobaczyłem pnie- w środku, uznałem, że dobrze, że je ścieli. Wspomnień nikt nam nie odbierze. Dobrze, żeby przez zaniechanie nie odebrał nam nikt bezpieczeństwa.

    • Mark, nie wszystkie wycięte drzewa są zgniłe. Zresztą, sekretarz wczoraj oficjalnie powiedziała, że powodem wycinki jest prowadzona inwestycja. Na forach powraca temat parkingu w Lipinkach. Tam wycięto ponad setkę zdrowych drzew, bo miał być parking. Parkingu nie ma, drzew też nie. Swoją drogą, ciekawe co się stało z drewnem? Bilans dwóch lat pracy: zamiast drzew mamy kostkę porozrzucaną w zaroślach.

  3. Żal wycietych zdrowych drzew na Huraganie, który przez wycinkę stracił walory rekreacyjne dla spaceujących np. z kijkami czy mam z wózkami. Powstała kolejna patelnia w miescie. W gorace dni brak spacerujacych bo ani jednego drzewka by się schronić przed słońcem.

  4. A tak, na forach burza, a oni jak gdyby nigdy nic bawią się w przedszkole. Takie akcje są dobre, ale w samorządzie, który na co dzień sporo robi i takimi akcjami daje przekaz: ciężko pracujemy, ale bawić tez się potrafimy. Obecnie to raczej przekaz: mamy was w dupie, piszcie, co chcecie, my nie przerywamy swojej piaskownicy.

  5. Drzewa chorują i potrzebują swoich lekarzy. Chirurgiem i diagnostą drzew jest arborysta. Są też dendrolodzy. Ale kto by się tym przejmował. Piła tańsza i szybsza.

  6. Wątpie, by w UM ktoś słyszał o dendrologo- to pewnie ktoś od dendek- a te pewnie bardziej sie sprawdzą u wulkanizatora – czyli faceta od wulkanów.
    No – normalne.
    Larum sie podniusł nad kasztanowcami przy „szklarwie” . Mnie te kasztanowce były bardzo bliskie- ale jak spojrzałem na pnie- dobrze że poszły pod piłe- można zrobić nowe nasady pięknych kilkunastoletnich drzewek , nie koniecznie sadzonych co meter od siebie- ale bezpiecznych. Oczywiście- pod warunkiem że ktoś będzie miał o tym pojęcie.
    Nie chce tu porównywać budżetów miast i ich wielkości- ale gdy jakieś 10 lat temu remontowano krupówki , drzewa do obsady ulicy brano zza rogu- ze zboczy antałówki. I bajka!
    Wołmin mógłby poprostu przesadzić kilka drzew z miejsc w których one przeszkadzają. Kwestia sprawdzenia terenu.
    Co do parkingu w lipinkach: chcesz mieć parking – nie masz drzew. Dziwi tylko że tak chucznie ogłaszana inwestycja- zdechła po zatwierdzeniu kosztów.
    Jeśli uważacie, że ścięcie pni i pozostawienie pieńków- to na tyle- no to słabe. Tam gdzie rosły drzewa- konieczne jest głębokie korytowanie i utwardzenie podkładu.bez tego – pocieszycie sie tym parkingiem może do dnia końca gwarancji danej przez wykonawce. Dalej- będzie tylko klątwa i wielkie kałuże i rozpierniczona nawierzchnia 5 lat- i po parkingu

    • 1. To jest nieprawda. Tylko jeden z kasztanowców był chory – pozostałe dwa były w bardzo dobrym stanie. Wystarczy zajrzeć do inwentaryzacji drzew dołączonej do dokumentacji inwestycji.
      2. Pomysł by przesadzić w to miejsce dorosłe drzewa jest bardzo dobry, szczególnie, że wokół miasta jest dużo miejsc z których najprawdopodobniej niedługo będą usuwane drzewa.

  7. Ludziska mają dosyć kłamstw ogrodowej, wściekłość społeczna na wycinki jest duża i nie tylko internety huczą. Nie tylko w koło ta sama grupka jest głośna nie każdy na fejsbukA.
    A szczytem bezczelności była obecność na spotkaniu wokół drzew Marka i Izdebskiej bo nikt inny jak ten urząd wycina zdrowe drzewa. Przyszli posłuchać co się mówi,, ocieplić wizerunek ??

    • Oczywiście, że po to poszli. Oni tak sobie chodzą razem po różnych miejscach, fotki sobie cykają, podsłuchują, taka praca.

  8. Drzewa w mieście wymagają przemyślanego i konsekwentnego planowania, rozłożonego na lata.

    Bezmyślne wycinki pod byle pretekstem nie mają sensu.
    Ale jeszcze mniej sensu ma obłąkana ekofilia, szczególnie uciążliwa i bezmyślna w wykonaniu wielkomiejskich rycerzyków, którzy nawet nie stali obok zajmowania się roślinnością większą niż włąsna paprotka i storczyk.

    Żal topoli przy Huraganie? Ręce opadają. Topola jest w istocie chwastem, a nie drzewem. Z wiekiem jej kruchość staje się groźna dla otoczenia.
    Starzejące się inne gatunki z próchnem w środku? To samo. Zdrowe drzewa? Tak, tych szkoda, ale gdyby istniało wspomniane planowanie to w pobliżu od paru lat rosłoby jakieś „zastępstwo” i nie byłoby problemu z wymianą.

    No ale tego nie będzie. Przyrodę wszyscy mają w de. Jednym przeszkadza w „inwestycjach”, ale drudzy nie lepsi, bo używają jej tylko jako pretekstu do wykazywania własnej wyższości.
    Takie czasy, gdzie więcej szans na troskę będzie mieć drzewko i piesek niż drugi człowiek.

  9. Sveinsdotti- coężko sie z Tobą nue zgodzić. Najfajniejszym przykładem tych ich mundrości jest stawianie co przysłowiowe 2 m drzewek na legionów w kierunku północnym między partyzantów a kurkową.
    Jak te korony miałyby sie rozrastać. Fakt- inna ekipa- drzewka mają już z 15 lat i pytanie, czy obecna remontująca ekipa – ma już plac do ich przesady w inne tymczasowe miejsce( bo elka mogła już wszystkie place sprzedać na poczet tych 171 mln długu) czy przyjdzie pan Heniek z piłą i rozdrabniarką i temat w mig rozstrzygnie za cene 5 litrów wahy i naparstka oleju do piły???????

  10. Al. Armii Krajowej po remoncie, może betonu, brak drzew.
    Sikorskiego – ulica ogołocona – tylko kilka nowych drzew, Leszczyńskiego – szykuje się kolejne morze betonu, chodniki w niektórych miejscach 4 m szerokości i brak miejsca pod zieleń.

  11. Ja rozumiem jak drzewo się rozpada i zagraża bezpieczeństwu, ale w tej gminie wycina się wszystko jak leci do gołej ziemi. Też nie jestem zwolennikiem zostawiania drzew na środku drogi, ale spróbujcie przejść chodnikiem wzdłuż Szosy Jadowskiej w upalny dzień. Udaru można dostać, choć tam akurat kilka drzew zostawili. Na własne życzenie robimy z miasta patelnię, a za kilka lat się obudzimy i będziemy jak na placu 3Maja zrywać beton, żeby posadzić drzewa.

    A co do happeningu z serduszkami i drzewkami to żenada, choć może słowo ustawka lepiej by brzmiało. Spotkały się koleżaneczki, żeby sobie kolejną fotkę cyknąć, a jak wybuchnie kolejna awantura z wycinką drzew to tę fotkę wykorzystają na własny użytek. Tej kobiecie kanclerz nie można ufać. I tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Nie głupio wam było stać z tymi karteczkami i słuchać tych banialuk? Nie uwłacza to waszej inteligencji?

  12. Ej!!!!!
    Już w superekspresie opisują wołmińskie incydenty z drzewami- ale jazda!!! Brawo !!
    O boziuńciu- co będzie, jak pogrzebią głębiej i zaczną szukać internetu dla sołectw za 3mln – co go nie ma , albo podsumują przewałe 30 mln na śmieciowisku… albo zmiane planów pod galere – przy dj chemie, albo te śmiecie co je zakopują- pod Radzyminem na Mokrem czy w Leśniakowiźnie…..a urząd wie a milczy.
    Boziuńciu- żeby sie tylko ten superekspres nie dowjedział i google…..a jeszcze te przewały z basenem a teraz geotermią….. nie- lepiej nie…

  13. Dzisiaj zaczęli robić ulicę w Zagościńcu na Truskawkowej, ale jaja jak zwykle tandeta , najpierw chyba zaczyna się od wyprostowania własności , a tak to ulica będzie taka że w niektórych miejscach auta się nie miną! Naprawdę lepiej wogóle nie róbcie , jak nie macie pojęcia.

  14. Wieści są do bicia piany wokół wszystkiego – byle nie sedna- bo sie boją że im gazete zamkną- to piszą o takich sprawach lelum- polelum: a to drzewko a to ławeczka dzwon… o brudach za miliony i przewałach- nie napiszą.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj