Powraca temat nieprzyjemnych zapachów dobiegających z wysypiska w Starych Lipinach. Mieszkańcy gminy Wołomin na lokalnych forach zastanawiają się gdzie leży źródło smrodu, który raz na jakiś czas jest mocno wyczuwalny. Wyjaśnienia w tej sprawie w miniony poniedziałek opublikował Miejski Zakład Oczyszczania.
Dyskusja rozkręciła się pod wpisem na fb jednej z mieszkanek gminy, która pytała dlaczego w okolicach Al. Niepodległości znowu czuć nieprzyjemną woń. W komentarzach od razu dołączyły się inne osoby wskazujące, że smród objął nawet centrum Wołomina. Szybko zaczęto doszukiwać się źródła tej woni. „Mieszkam na Starych Lipinach. Ten cuchnący smród to RIPOK. Wczoraj znajoma będąc u mnie zapytała jak wy tu mieszkacie i to wytrzymujecie. No cóż Wołomin smrodem stoi” napisała jedna z osób. Oto co pisali inni mieszkańcy:
„Od kilku lat śmierdzi wysypisko śmieci i zawsze przedstawiciele samorządu jak tylko zacznie się burza (słuszna skądinąd, bo kto lubi jak śmierdzi), wykonują dużo pozorowanych ruchów. Były ekspertyzy lokalnej firmy chemicznej, teraz teoria o kanalizacji. No ciekawe co będzie za rok. A gdzie pomysł, żeby to zamknąć, zrobić mały stok narciarski i teren rekreacyjny? A może do tego single track dla rowerów? Ależ byłoby fajnie, nie? Byłoby, ale to wymaga $$$. A wysypisko, na które przyjeżdżają śmieci nie tylko z naszej gminy przecież, przynosi zysk. A w kasie pustki… Bo rząd paroma ruchami, dowalił samorządom kosztów, bo gmina chwali się wzrostem liczby mieszkańców, a nie chwali się jakie ma pomysły na finansowanie zwiększonych kosztów funkcjonowania spowodowanych tymi nowymi mieszkańcami. Ot przykład pierwszy z brzegu… Niedawno powstała obwodnica Marek, łącząca nas cywilizacyjnie i drogowo z całą Europą. Radzymin ma pełno nowych inwestycji wokół. W Kobyłce powstały centra logistyczne. A Wołomin? Mamy łąkę i łącznik. No pięknie to wygląda, ale budżetu nie zasila.”
„Śmierdzi prawie codziennie. Nie da się tego wytrzymać. Ile jeszcze musimy czekać żeby coś z tym zrobić? (…)
Głos w tej sprawie zamieścił Miejski Zakład Oczyszczania: (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Niestety spółki samorządowe to taki stworzenia, które po powołaniu zaczynają żyć własnym, często nowotworowym życiem. A jakikolwiek burmistrz by nie został wybrany, szybko się orientuje, że za niespełnienie obietnic wyborczych kar nie ma, a za działanie na szkodę spółki (np. celowe ograniczanie możliwości uzyskania przychodu) są dotkliwe kary z kodeksu spółek handlowych.
No pięknie. Smród już w maju wyczuwalny był nawet przy stacji.
I jeszcze te rznięcie głupa, że to kanalizacja. A prawda jest taka, że to ze zwałki przy cmentarzu.
Ciekawe, co będzie w sierpniu przy upałach powyżej 30 stopni.
Kanalizacja…. dobre! Jaka knalizacja jak to przepiękne miasto nie ma kanalizacji a wode mają co niektórzy szczęśliwcy???
Oni nawet swój niedorozwój potrafią maskować niby sukcesem.
….kanalizacja…..
Połowa dróg wyglądałaby inaczej, gdyby w Wołominie była kanalizacja burzowa. Kałużę są nawet, jak nie padało tydzień, nigdzie po drodze nie ma, a jak się wjedzie do Wołomina są. Jak w nocy chwyci mróz to w zasadzie wystarczy jedna noc i lód schodzi razem z asfaltem. Niegospodarność najwyższy poziom.
Czasem czuć i w Duczkach
O tam slychać z geotermią?
A dobrze… Szwagier swoje zarobił…
A wyniki – zgodnie z oczekiwaniami – nie ma żadnej wody…
5 milionów do odwiertu dołożył Wołomin. Założenie było takie że za odwiert w 100 procentach płaci nfos i tak jest na innych odwiertach. Gdzie poszły te dodatkowe miliony?
Smród czuć nawet w okolicznych miastach. Mieszkam dobre 10 km od wysypiska, w innym mieście. W piątek w czasie odwiedzin rodzina nie mogła uwierzyć, że ten smród trafia do nas od Elki Radwan z Wołomina. Wsadziłem brata w samochód i pojechaliśmy do Wołomina pod wysypisko obok cmentarza. Tam po otwarciu szyb zemdliło go i prawie zaczął wymiotować. „Dobra wierze ci że to ten sam smród, ale powiedz mi co tak j…e?” „9 lat rządów Elżbiety Radwan.” -odpowiedziałem uśmiechając się gorzko. Najgorsze, że ta baba chce żeby kojarzyć ją z opozycją. Jestem wyborcą PO od początku tej partii, staję w jej obronie w każdej dyskusji ale mam problem żeby sam sobie wytłumaczyć dlaczego partia którą popieram toleruje takie dziadostwo jak Elżbieta Radwan. Przykre.
Baja bongo w sobotę a tu coś posmiarduje, jeszcze secie i nie będzie czuć
Czasem tak dryfi jakby się wóz z cyganami rozdupcył