Przebudowa mostu w miejscowości Turze sprawia coraz większe problemy. Przypomnijmy, że Starostwo Powiatu Wołomińskiego budowę nowego mostu zleciło Przedsiębiorstwu Budownictwa Lądowego „Mazowieckie Mosty” Sp. z o.o. z Mińska Mazowieckiego. Ze względu na remont wyznaczony został objazd, ale wielu okolicznych mieszkańców narzeka na złą organizację ruchu. Zgodnie z zawartą w sierpniu umową, termin zakończenia robót przypadał na 15 listopada 2016 r. Tymczasem rozebrany został stary most, a na placu budowy nic się nie dzieje. Tę kuriozalną sytuację zrelacjonował nam jeden z mieszkańców Turza (…) – Ludzie, którzy codziennie z Turza jeżdżą do Wołomina do pracy, muszą jechać 20-kilometrowym objazdem przez Stanisławów. Dlaczego nie można było zaczekać z tym mostem do wiosny? Skończyliby remont drogi i przynajmniej byłby względny objazd dla samochodów ciężarowych. Teraz jest wymówka, że ludzie się nie zgadzają na remont. A kto wymyślił, że 20-50 metrów od budynków mieszkalnych będą wbijali pale na 10 metrów w głąb ziemi? (…)
Więcej na łamach Wieści.
Pod sąd łobuzów. Codziennie jadę objazdem przez Dobczyn , Pasek i gówniana drogą do Klembowa a tam w Klembowie jakiś idiota rozbabrał przez rok skrzyżowanie przy szkole i zaczyna się Bonanza . Skandal i zwykłe antyobywatelskie łobuzerstwo. Kto mi zwróci kasę za te objazdy kiedy przy moście nic sie nie robi.
To nie ta budowa . Objazd o którym pan mówi dotyczy mostu w krzywicy
to jest ta koordynacja prac w wykonaniu powiatu i gminy w powiązaniu z urzedem marszałkowskim.Mistrzostwo świata.Ale wszyscy maja ze sobą bardzo dobre kontakty samorzadowe wiec to powinno działac jak w zegarku, ale to moze było własnie tak skoordynowane. Podobno w listopadzie mieli skończyć most wiec sytuacja wróci do normy.Jednak było pół roku utrudnień niepotrzebnych dla wszystkich.