Najbardziej wyczekiwana inwestycja w Wołominie

19

Mieszkańcy Wołomina, na co dzień podróżujący do stolicy nie mogą się doczekać oficjalnego udostępnienia schodków, prowadzących na jeden z peronów kolejowych. Trwająca od kilku lat „szopka” związana z utrudnieniami, jakie trzeba było pokonywać by dostać się do pociągu, lada moment może się wreszcie zakończyć.

Przypomnijmy, że sprawa sięga ok. 2015 roku, kiedy informowaliśmy o uwagach mieszkańców, dotyczących budowanej stacji kolejowej w centrum Wołomina. Ostrzeżenia, że na jeden z peronów będzie się można dostać tylko rampą, wypowiedziane w czasie spotkania z władzami miasta, kiedy inwestycja była jeszcze w budowie, nie przyniosły żadnego efektu.

Kiedy rok później stację PKP oddano do użytku, zasypane schody i skomplikowane wejście na peron w kierunku Warszawy stały się obiektem drwin, ale też nerwowych komentarzy mieszkańców. Odpowiedź urzędników zawsze była taka sama: że to nie nasza inwestycja, że ciągłość projektu, że piszemy pisma. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

19 KOMENTARZE

  1. No to po co piszecie że to najbardziej oczekiwana inwestycja?? Czy to nasza miejska inwestycja?Ile miasto do tego dołoży??? A jak dołoży – to koszty niech pokryje ten – kto w czasie konsultacji temat przerżnął. Dla mnie – to inwestycja – z pupy- nie jest miejska – jest PRZESPANA. Z miejskiej inwestycji – to niech ścieżke do Raszymina czy Ossowa rowerową zrobią – to będzie miejska.Senor Rikardo powinien wydać oświadczenie , np. tego typu: Mua- Bueno Ricardo z łaski od Boga – były już ( NA SZCZĘŚCIE ) burmistrz Wołomina , oświadczam , że jak trwały konsultacje w sprawie peronów dla stacji Wołomin – to całą sprawe miałem w zadzie, dłubałem w nosie i wszędzie tam – gdzie słońce nie dochodzi – i nie interesowało mnie to – po czym i jak wołominiacy mają dostawać sie do pociągu . Najtaniej – żeby wskakiwali w biegu- BO JAK NIE ZDĄŻY – TO REKLAMACJI NIE BĘDZIE. Za to podejście – zrobili mnie jeszcze radnym – co kosi chajs z powiatowej kasy – i nadal ma wszystko tam – gdzie słońce nie dochodzi.

  2. Czy wiadomo Państwu że pani burmistrz zwalnia pracowników szkół – głównie sprzątaczki, tudzień zmniejsza im etaty ażeby zaoszczędzić pieniądze na obiecane strajkującym nauczycielon pieniąndze? Prawo zabrania wydać z kasy miasta , więc trzeba „rozmasować” pulę oświatową – jednym słowem zabrać biednym i dać strajkującym bo przecież we wrześniu ciąg dalszy….

  3. To jest przykład głupoty władz. Najpierw burmistrz zlikwidowała schody zasypując, a teraz idą kolejne tysiące złotych na ich odbudowę. Radwanin a nie Wołomin.

    • Znaki powinny się pojawić takie:
      – peron w kierunku Warszawa
      – peron w kierunku Tłuszcz
      bo widzę czasami osoby które nie mają pojęcia gdzie należy iść.

  4. Ma swoją większość w urzędzie i robi co chce. Prawdopodobnie teraz będzie pomagać parti (po,po-ko….) dostać się do rządu,m ają prosić samorządy. Czy wtedy nadal będzie NIEZALEŻNA ,jak to uporczywie głosi?

  5. Niech nie sprząta – w Wołominie jest wszystko – a będzie wszawica tyfus i dyfteryt rodem z okupacji. Nie potrafi sie ściągnąć pieniędzy przez ustalenie stref ekonomicznych, ulg podatkowych i terenów inwestycyjnych – to dadzą sprzątaczki a później same dzieci – które będą jeszcze bardziej napiętnowane. Już dziś jak dziecko mówi – podejmując pracę – nie mylić z robotą u prywa za worek kości to mówią: _ A z Wołomina – to dzięki. A będą mówić: -A z Wołomina? – Tam gdzie wszawica i tyfus? Idź dziecko z Bogiem. Pani Stasiu – pani wezwie te firme od odkarzania i wyczyści wszystkie klamki podłogi krzesła i fotele – gdzie to siedziało. To jest poprostu zjazd po równi pochyłej – jaki rozpoczął mikul wołominowi. Grabić do siebie, nic nie budować nie inwestować nie pozyskiwać – a teraz ten syf – procentuje. Zostaw w kuble po zmywaniu brudną mokrą szmate – to za tydzień do domu nie wejdziesz. I taki dom nam zgotowali nasi burmistrze kilku ostatnich kadencji

  6. Nieudolne Władze Wołomina od trzech lat nie potrafiły załatwić dla mieszkańców Tak drobnej sprawy.
    Żenujące !
    Do tego corsz wiekszy smród z wysypiska oraz blokada budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej .

  7. Czekamy na miejskiego ogrodnika! To dopiero będzie inwestycja! Wołomin będzie jak Krynica albo Aspen !Tylko zapach jakis dziwny…

  8. Ludzie w Wołominie nie wiedzą co to są inwestycje powiatowe. Tu takich – poprostu nie ma. To że klomby postawią czy chodnik na 300m zrobią – to żenada nie inwestycja. To samo z pieniędzmi przeznaczanymi dla ludzi przez miasto. To dno- tego nie ma. Tu sie nic dla ludzi nie robi

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj