spot_img
Strona główna Blog Strona 232

Kiedy remonty głównych dróg?

1

Czy jest szansa na ucywilizowanie drogi 634 do Warszawy? Kiedy wreszcie powstanie dojazd do Węzła Wołomin przy S8? Oto najnowsze informacje w sprawie najważniejszych inwestycji w regionie.

Zacznijmy od rozbudowy drogi wojewódzkiej nr 634 na terenie gmin Zielonka, Kobyłka, Wołomin, na odcinku od skrzyżowania ul. Armii Ludowej w Zielonce do skrzyżowania ul. 1 Maja z Al. Niepodległości w Wołominie. Jak się okazuje, dokumentacja projektowa jest ciągle w trakcie realizacji na zlecenie MZDW w Warszawie. MZDW przewiduje zakończenie procesu projektowego i wydanie przez Wojewodę Mazowieckiego decyzji ZRID w drugiej połowie2018 r. Realizacja robót budowlanych jest planowana dopiero w latach 2019-2021.

Dojazd do „węzła Wołomin” – od drogi wojewódzkiej nr 635 do węzła „Wołomin” na drodze krajowej S8 też nadal się projektuje. Przypomnijmy, że Starostwo Powiatu Wołomińskiego i Gmina Wołomin podpisali umowę z Województwem Mazowieckim w grudniu 2012 r. Ten niewielki fragment czeka więc na zaprojektowanie już szósty rok. Bez tego MZDW nie może zlecić wykonania prac budowlanych. Na pocieszenie:  (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Wołomin: Na ratunek oświacie

46

Połączenie szkół podstawowych z przedszkolami, wygaszenie Szkoły Podstawowej w Ossowie lub zmniejszenie struktury organizacyjnej do klas I – III placówek w Ossowie i Starym Grabiu albo przekształcenie oddziałów przedszkolnych przy Szkole Podstawowej w Czarnej i w Zagościńcu – przewiduje plan racjonalizacji gminnych szkół, zapisany w Strategii rozwoju edukacji w Gminie Wołomin na lata 2018 – 2025. Dokument ma przyjąć w czwartek Rada Miejska.

 

Dokument, przestawiony w ostatnich dniach radnym zawiera pomysły na usprawnienie pracy szkół, polepszenie ich wyników nauczania, zawiera też analizę liczby dzieci w poszczególnych placówkach teraz i za 8 lat. Przyjrzyjmy się najciekawszym fragmentom tej obszernej analizy.

Już na wstępie Strategii znalazł się zapis, informujący czytających, że kadra pedagogiczna wszystkich szkół i przedszkoli prowadzonych przez gminę Wołomin charakteryzuje się wysokimi kompetencjami i dość dużą dynamiką rozwoju zawodowego. „Wielu nauczycieli posiada kwalifikacje do prowadzenia zajęć z dwóch lub więcej przedmiotów lub zajęć z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Nadal dużym problemem jest pozyskanie stałej kadry nauczycieli języków obcych. Warto zaznaczyć, że 50,79% nauczycieli posiada stopień nauczyciela dyplomowanego” – czytamy. Skoro jest tak dobrze, to czemu gminne szkoły nie odnotowują sukcesów w egzaminach końcowych, podobnych choćby do tych, które mają szkoły wianuszka około warszawskiego?

 

Bardzo ciekawym aspektem w diagnozie sytuacji oświatowej w gminie jest duża liczba dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Jak podaje urząd, w stosunku do roku szkolnego 2013/2014o ok. 44 proc. wzrosła liczba dzieci  posiadających  orzeczenie  o  potrzebie  kształcenia specjalnego! W roku szkolnym 2013-14 orzeczenie posiadało144 dzieci, a w 2017-18 ma je już 257 uczniów.

 

Innym niepokojącym zjawiskiem jest też malejąca liczba uczniów, którzy chcą się kształcić w gminnych liceach.

Liczba uczniów (wg stanu na dzień 30 września 2017r.) w I LO i III LO w Wołominie wynosi 627. Dla porównania: w roku szkolnym 2008/09 było ich aż 850. Z 28 oddziałów, pozostało więc w gminnych liceach jedynie 21 klas. (…)

 

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Radzymin w rozjazdach

1

(…) Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że właśnie to miasto i gmina w ostatnim czasie przeżywa największy czas rozkwitu, co więcej, na tle pozostałych gmin powiatu wołomińskiego Radzymin stawiany jest za wzór. Nie tylko w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, ale też inwestycjach gminnych, w tym oświatowych.

Można by zakładać, że środki z budżetu wydatkowane na delegacje służbowe dla władz gminy i jej przedstawicieli powinny być więc jednymi z wyższych w powiecie, ale jak widać, wcale tak nie jest.

Przyglądając się Radzyminowi zwrócimy uwagę na trzy ostatnie lata 2015 – 2017.

Rok 2015 dla włodarzy gminy nie był wyjazdowym Eldorado.  Odnotowano i rozliczono 123 delegacje na łączną kwotę 8.112,43 zł. Z przesłanego nam zestawienia wynika, że najczęściej podróżującym był wiceburmistrz Jarosław Grenda, którego wyjazdy kosztowały podatników 1284,47 zł. Drugie miejsce na pudle zajął Piotr Charyło wydając na podróże 758, 87 zł zaś trzecim kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Utrzymania Dróg, Robert Nogalski, którego szkolenia i wyjazdy kosztowały radzyminiaków – 655,25 zł. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Wołomin: Bieżnia nie w tej kadencji

3

Mamy złe wiadomości dla biegaczy, którzy z niecierpliwością wyczekują na budowę bieżni na OSiR Huragan w Wołominie. Władze miasta wnioskują o zdjęcie pieniędzy z tej inwestycji przyznając, że w tej kadencji budowa tartanowej bieżni jest nierealna.

Projektując budżet na ten rok władze miasta nie przeznaczyły na budowę bieżni żadnych pieniędzy. Zdaniem radnych to błąd, i w swoich poprawkach zrekonstruowali zapisy budżetu tak, by znalazła się w nim kwota pół miliona na tę inwestycję. W kwietniowej poprawce w sprawie zmian w uchwale budżetowej Gminy Wołomin na 2018 rok wnioskodawcy argumentują jednak: „z uwagi na to, że dokumentacja projektowa budowa bieżni na terenie OSIR Huragan w Wołominie wymaga większego zaangażowania w wykonanie projektu bieżni, gdzie oprócz bieżni jest konieczność zaprojektowania: odwonienia, oświetlenia i dodatkowego wyposażenia, tj. skocznie, rzutnie. Dodatkowo dokumentacja musi spełniać wytyczne Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a także wytyczne wynikające z zasad, które muszą spełnić wnioskodawcy ubiegający się o dofinansowanie zadania z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wykonanie dokumentacji projektowej i uzyskanie wszelkich formalności niezbędnych do rozpoczęcia robót uzasadnia konieczność zmniejszenia środków na zadaniu w 2018 r. i zaplanowanie budowy bieżni w 2019 r. – 400 000 zł”. Ta zmiana z pewnością wywoła na sesji dyskusję (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Rozważają nocną prohibicję

1

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o wprowadzeniu na terenie miasta Zielonka ograniczenia w  nocnej sprzedaży alkoholu. Czy nocna prohibicja będzie obowiązywała również w Kobyłce i Ząbkach?

Przypomnijmy, że w marcu br. weszła w życie nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zgodnie ze zmianą, rady miast i gmin mogą teraz ustalać maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu oraz wprowadzić ograniczenia w zakresie nocnej sprzedaży trunków. Użytek z nowych przepisów zrobiono już w Zielonce. Nad podobnym krokiem zastanawiają się też w Kobyłce. – Większych problemów w tym zakresie w mieście Kobyłka nie było, chociaż muszę przyznać, że w przypadku dwóch punktów sprzedaży zdarzały się niestety skargi. Takim przykładem jest sklep, który znajduje się na Stefanówce, przy skrzyżowaniu ulicy Bohaterów Ossowa z ulicą Krasickiego. Proszę aby Rada pochyliła się nad tym temat i zastanowiła się czy rzeczywiście rozważyć wprowadzenie ograniczeń w tym zakresie – powiedział burmistrz Rober Roguski podczas ostatniej sesji Rady Miasta Kobyłka. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Oświecony Radzymin

2

Właśnie w Radzyminie jednym podpisem burmistrza dokonuje się zmian w mieście, na które czekano latami.

To z pewnością ważny dzień nie tylko dla burmistrza Krzysztofa Chacińskiego jego pracowników, ale i mieszkańców, choćby dlatego że uzgodnienia do tego projektu trwały ostatnie dwa długie lata.

W minionym tygodniu udało się rozstrzygnąć przetarg na wymianę ponad 3.400 lamp ulicznych, co stanowi więcej niż połowę istniejących w mieście lamp na nowoczesne, a przede wszystkim energooszczędne oświetlenie LED-owe.

Sam przetarg obejmował nie tylko wymianę żarników ale wdrożenie całego skomplikowanego systemu zarządzania oświetleniem, choćby za pomocą telefonu komórkowego. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Na sto procent światła

30

Ronda na skrzyżowaniu ulic Al. Niepodległości/Szosa Jadowska/Wileńska nie będzie i to wiadomo na pewno. Zamiast ronda ma się w tym miejscu pojawić sygnalizacja świetlna. Wołomińscy radni pytają o terminy. (…)

Na ostatniej sesji radni pytali o to, czy władze miasta wiedzą coś na temat szczegółów tej jakże ważnej dla kierowców inwestycji. Odpowiedziała naczelnik inwestycji Bożena Kucharczyk: (…)

Słysząc informację o zaprzestaniu starań o rondo w tym miejscu temat skwitował radny Dominik Kozaczka: – Przypomnę, że pani burmistrz w 2015 r., można to sprawdzić w protokole, oskarżyła władze i radnych poprzedniej kadencji, że nie załatwili tego tematu. Mówiła, że ma temat dogadany i załatwiony, ale jak pokazał czas, były to tylko puste słowa.

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/numer,273147,wiesci_podwarszawskie

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Namiot, kibel i kultura

0

Któż z obecnych włodarzy powiatu mógł zakładać, że temat którym zajmowano się na początku samorządowej kadencji, powróci ponownie pod jej koniec. Można było przypuszczać, że dawne sprawy Pałacu w Chrzęsnem już na tyle zostały „ograne”, iż nic więcej poza kulturą wydarzyć się tu nie może. A jednak, ostatnio naszą uwagę skierowano nie na sceniczne wydarzenia, a inwestycje realizowane w pałacowym parku.

Nasze zainteresowanie wzbudziła konieczność szybkiego posadowienia w parku olbrzymiego namiotu, którego koszt znacznie przekracza 260 tys. zł, oraz dwóch sanitariatów z garderobą, na które zarezerwowano w rozstrzyganym właśnie przetargu 100 tys. zł, czyli zakupów, o których mówiło się już w ubiegłym roku. Teraz przyszedł czas na realizację szybkich  zamówień, by zdążyć na organizację tegorocznych imprez: zarówno tych patriotycznych, jak i uzasadnionych wyborczo.

Nie negujemy uzasadnionych zakupów, choć jeszcze niedawno mówiło się, że na dodatkowe inwestycje w kulturę nas nie stać (poza remontem powiatowej biblioteki za blisko 3 miliony złotych). Już wówczas wydawało się, że zakupy do parku zostaną wstrzymane, jednak jak widać, znalazły się siły, które preferowały owe niezbędne wydatki.

Temat wydał się nam na tyle ciekawy, że postanowiliśmy się nim zająć, krótko po tym jak uchwały Rady Powiatu wcielono w życie. Nie pozostało nam nic innego, jak wystosować pismo do starosty z nasuwającymi się pytaniami. Jeszcze tego samego dnia otrzymaliśmy stosowaną odpowiedź, ale nie bardzo odnoszącą się do stawianych przez nas kwestii.

– Zadanie „Modernizacja parku wraz z budową pawilonu przy pałacu w Chrzęsnem” zostało wprowadzone do budżetu Powiatu Wołomińskiego uchwałą Rady Powiatu Wołomińskiego nr XXXVI-341/2017 w dniu 24 maja 2017r. Znalazło się również w budżecie na 2018r. uchwalonym w dniu 19 grudnia 2017r. uchwałą Nr XLIII-484/2017. Rozszerzono jego zakres o zakup kontenerów sanitarnych na XLVI sesji Rady Powiatu Wołomińskiego w dniu 22 marca 2018r. (uchwała XLVI-527/2018). Decyzję o budowie pawilonu podjęła Rada Powiatu Wołomińskiego na wniosek Zarządu Powiatu Wołomińskiego – czytamy w emailu od starosty. W kilku kolejnych akapitach, dowiadujemy się innych ciekawostek, mających uzasadnić konieczność owych zakupów: (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/numer,273147,wiesci_podwarszawskie

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Wołomin: Gdzie podróżują za nasze pieniądze

4

Mieszkaniec Wołomina Sławomir Piechotko najpierw zapytał władze miasta ile publicznych środków wydały na podróże (dokładne dane opublikowaliśmy na łamach Wieści), a teraz przesłał pytanie o cel i miejsce podróży pracowników oraz radnych miejskich. W środowym numerze prezentujemy odpowiedzi urzędu.

Przypomnijmy, że łącznie w 2016 r. samorządowcy „wyjeździli” ponad 18 tys. zł, a w 2017 r. ponad 20 538 tys. zł z kasy miasta. Zaskakujący jest fakt, że najwięcej miejsc odwiedziła „w delegacji” osoba na stanowisku Główny Specjalista…

W numerze papierowym zamieszczono tabelę z wymienionymi podróżami włodarzy, poniżej tabelka z delegacjami radnych miejskich.

untitled

untitled untitled

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/numer,273147,wiesci_podwarszawskie

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Wołomin jest skorumpowany?

67

Takie zdanie o gminie Wołomin, według radnych, znów wyrobili sobie mieszkańcy całej Polski oraz Polonia, przysłuchujący się licznym wywiadom burmistrz gminy, udzielanych w największych ogólnopolskich mediach, w których opowiadała o rzekomej korupcji w swojej gminie. – Panie burmistrz powtarzacie wielokrotnie, jak kochacie ten Wołomin, jak wam zależy na wizerunku tego miasta. A jaki zrobiłyście wizerunek tego miasta w całej Polce? Że w Wołominie jest korupcja polityczna! Której zresztą nikt nie udowodnił. To jest dbanie o wizerunek miasta, pani burmistrz? – pytano na ostatniej sesji.

Krzesło burmistrz Wołomina na sesji, jak to bywa od około pół roku, było w tym czasie puste, ale pytania trafiały do jej zastępców, którzy na przedświątecznej sesji usłyszeli od radnych i sołtysa St. Grabi naprawdę wiele gorzkich słów.

Zaczęło się od sprawy, poruszonej na komisji bezpieczeństwa, kilka dni przed sesją. Wystąpiła na niej wówczas mieszkanka, która powiedziawszy kilka zdań, szybko oddała mikrofon urzędnikowi. Ten wyjaśnił o co chodzi mieszkance, twardo broniąc racji, przytoczonych w jej oświadczeniu. Chodziło o to, by radni i sołtysi gminy „wyspowiadali się” mieszkance, z jaką firmą zajmującą się odpadami mieli ostatnio kontakt i kiedy. Wzbudzić to miało zapewne i wzbudziło, atmosferę podejrzliwości, co do rzekomych korupcyjnych działań radnych i sołtysów. Z punktu widzenia widza, który choć trochę zna się na samorządzie, mogło to wyglądać na znany trik „grania” taką sprawą przez długie miesiące, po to, by zasłonić np. brak koncepcji na dalsze funkcjonowanie miejskiej spółki MZO, która po grudniowych wydarzeniach, zaprzestała zwożenia na teren wysypiska odpadów zmieszanych w formie stabilizatu z Warszawy (sprawa jest w prokuraturze). Jesienne wybory będą przecież czasem rozliczeń obecnej burmistrz, a sprawa ta do sukcesów na pewno nie należy.

Do kwestii prośby mieszkanki i urzędnika miejskiego, o udostępnienie oświadczeń sołtysów i radnych, dotyczących  kontaktów z firmami zajmującymi się gromadzeniem odpadów, powrócił na sesji sołtys Starych Grabi Adrian Budek. – Jak będziemy zmieniać firmy transportowe, to sołtysi i radni też będą musieli składać oświadczenia związane z kontaktami z komunikacją miejską? Dla mnie to jest jakaś groteska – ocenił wprost.

Przewodniczący Rady Miejskiej Leszek Czarzasty w odpowiedzi zadeklarował, że podejmie decyzję co dalej z tym tematem, zauważając: – Panie sołtysie, na sali jest, nie wiem jak go określić: czy pracownik urzędu, czy mieszkaniec, bo różnie się przedstawia, w zależności od sytuacji.

– Sufler – podpowiedział ktoś z sali.

– … Który był suflerem pani, która złożyła pismo. Bo jak odniosłem wrażenie, że ta pani nie potrafi się wysłowić i on za nią mówił. Tylko pytanie, czy za nią też napisał to pismo… Więc może pan powie o co chodziło.. – zwrócił się do siedzącego w pierwszym rzędzie pracownika urzędu Lecha Urbanowskiego, przewodniczący.

Po krótkich przepychankach słownych, siedzący w pozycji dość luźnej (delikatnie rzecz ujmując: z rozwartymi w kierunku radnych nogami) został poproszony o przyjęcie postawy godnej kulturalnego człowieka. – Czy mógłby pan jakoś tak normalnie usiąść, bo mam wrażenie jakby pan traktował salę obrad rady miejskiej jako… – a widząc śmiech urzędnika, w słowo przewodniczącemu wbił się radny Maciej Łoś: – Przepraszam, ale wydaje mi się Lechu, że ty nas obrażasz – krzyknął do urzędnika.

– Może pan się jeszcze położy na podłodze! – dodał przewodniczący.

– A pan ma skrzyżowane nogi pod stołem, czy ja komentuję pana pozycję?- odpowiedział urzędnik.

– Pani burmistrz, czy to jest państwa pracownik? – zapytał siedzącą obok Edytę Zbieć przewodniczący. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/numer,273147,wiesci_podwarszawskie

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html