spot_img
Strona główna Blog Strona 235

Tyle zarabia władza Wołomina

32

W minionym tygodniu opublikowano oświadczenia majątkowe włodarzy, dyrektorów gminnych placówek i prezesów miejskich spółek. Zaskakująco wypadł Wołomin. Jak się okazuje, burmistrz miasta zarabia rocznie o kilkadziesiąt tysięcy mniej od swojej zastępczyni, a nawet znacznie mniej od skarbnik gminy. Największe wypłaty pobierają prezesi spółek – rocznie zarabiają nawet ponad 220 tys. zł. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Jednak tunel!

2

Kobyłka zdecydowała: w śladzie ul. Orszagha poprowadzony zostanie tunel. Więcej o przebiegu nowego przejazdu przez tory w Kobyłce, na łamach środowych Wieści!

Wołomin: Koniec snów o rondzie!

47

Nie będzie ronda u zbiegu ulic Al. Niepodległości, Szosa Jadowska, Wileńska w Wołominie. Po środowym spotkaniu władz miasta z przedstawicielami Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich (MZDW) wiadomo już, że kierowcy dziś tkwiący w ogromnym korku, mogą spodziewać się jedynie przebudowania skrzyżowania i ustawienia nowych świateł.

Spotkanie odbyło się w sali urzędu miasta i uczestniczyli w nim także przedstawiciele Starostwa oraz radni komisji bezpieczeństwa. Celem, jaki określili sobie gospodarze, było przekonanie zarządcy drogi – MZDW – do zmiany planów i powrotu do projektowania ronda w tym miejscu. Opór drugiej strony był jednak tak duży, że władze miasta zmuszone były skapitulować.

Temat budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Al. Niepodległości, Wileńska, Szosa Jadowska co jakiś czas powraca w internetowych dyskusjach, na komisjach i sesjach rady miasta. Sprawa jest pilna, ponieważ, jak można się było spodziewać, po przebudowie przejazdu kolejowego w ul. Geodetów, korek od tego miejsca sięga nawet centrum miasta. Nie pominięto tego problemu także podczas wrześniowych obrad sesji, kiedy to radni wypomnieli burmistrz brak skutecznej interwencji w sprawie przebudowy skrzyżowania na rondo jeszcze przed uruchomieniem tunelu. Odpowiadając wiceburmistrz wspomniała, że działania w tej sprawie rozpoczęły się w pierwszym roku kadencji. W lipcu 2015 r. MZDW informował władze Wołomina o tym, że w tym miejscu będzie projektowane rondo. Rok później, że jest projektowane jako jedno z dwóch rozwiązań, a zakończenie prac projektowych wyznaczono na styczeń 2017 r. Jak relacjonowała wiceburmistrz, w marcu na spotkaniu przedstawiono dwa warianty: skrzyżowanie z sygnalizacją oraz prawo i lewoskrętami, oraz rondo. Starostwo wówczas miało sprzeciwić się planom budowy zwykłego ronda wnioskując, by było to rondo turbinowe. W 2017 r. MZDW wykonało dodatkowe badania natężenia ruchu i po analizie ich wyników stwierdziło, że na spornym odcinku powinno jednak powstać skrzyżowanie ze światłami i niezwłocznie przystąpiło do jego projektowania. Po relacji wiceburmistrz, radni nie kryli zdziwienia, jak można było przeprowadzić wiarygodne badania natężenia ruchu, w sytuacji gdy wykonywane były przy zamkniętym tunelu. (…)

– Już przez okres kilku miesięcy ten pomysł został napiętnowany, a jeszcze nawet szpadel nie został wbity. Dajcie nam się wykazać. Nie dajecie nam nawet szansy żeby dokończyć projekt i nie wiemy jak to się będzie zachowywało. Każdy mówi, że jest źle. To może nie budujmy w ogóle – zaproponował podirytowany dyrektor Kozera. – Ja mam propozycję: wystąpcie do Zarządu Województwa o przekazanie prowadzenia dokumentacji i jej wykonania, a potem wybudujcie rondo. My nie stoimy na przeszkodzie. Jeśli państwo uważacie, że wiecie lepiej, to proszę bardzo. Bo to jest tak: Prosicie, żeby ktoś z zewnątrz wam coś wybudował, ktoś z zewnątrz coś próbuje zrealizować, po czym twierdzicie, że wszystko jest źle i wy byście to zrobili lepiej, ale sami tego nie robicie. Przykro mi bardzo, ale taka jest prawda – mówił coraz ostrzej dyr. Kozera, przypominając sprawę protestów ws. przebudowy 634 i zablokowania inwestycji MZDW, który miał wybudować wzdłuż niej chodniki i ścieżkę rowerową.

Po tych słowach wiceburmistrz Wołomina przyznała, że ją dyrektor przekonał : – Nie wiem czy nie byłoby sensowne, żeby MZDW realizował to, co realizuje, czyli skrzyżowanie ze światłami, bo my rzeczywiście możemy obudzić się z ręką w nocniku i za chwilę nie będziemy mieli ani tego ani tego… – podsumowała, kończąc dyskusję o rondzie. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Węzeł Wołomin – ostatni dzwonek!

6

Jeśli do końca 2020 r. nie zostanie wbita łopata na budowie łącznika do Węzła Wołomin, przy trasie S8, przepadnie możliwość sfinansowania tej drogi. Przypomnijmy, że dokumentacja niezbędna do budowy 2,5 km odcinka drogi tworzy się już od 4 lat i nadal nie widać efektów współpracy MZDW, Starostwa i urzędu w Wołominie. (…)

Jest rok 2017, a na odcinku od miejscowości Czarna przy DW 635 do zaprojektowanego węzła nie pojawiła się choćby jedna koparka. Wszystko przez protesty, jakie wybuchły przy okazji uzyskiwaniu decyzji środowiskowej dla tej inwestycji, a o których szeroko informowaliśmy na łamach Wieści. Dziś decyzja jest już na szczęście wydana, ale trwa aktualizacja dokumentacji. Od początku jej tworzenia upłynęły 3 lata, więc potrzebne uzgodnienia przepadły. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Posiedzisz w windzie

8

Redakcję Wieści odwiedził Czytelnik – starszy Pan chodzący o kuli. Chciał podzielić się swoimi spostrzeżeniami, dotyczącymi wind w tunelach pod torami. Jak relacjonował, w minioną sobotę wraz z małżonką spędzili uwięzieni w jednej z nich prawie godzinę. Pomoc nadeszła… z Warszawy.

– W sobotę wracaliśmy pociągiem z Warszawy. Wysiedliśmy na stacji Wołomin, a ponieważ mieliśmy pakunki, postanowiliśmy zjechać z peronu windą. Niestety, na półpiętrze winda stanęła. Uruchomiliśmy przycisk pomocy i zostaliśmy poinformowani, że zostanie nam ona udzielona w ciągu pół godziny. Po 40 minutach zadzwoniliśmy znowu, ale już nikt się nie zgłaszał. Po pewnym czasie pojawił się mechanik, ale uwolnienie nas z pułapki trwało jeszcze długą chwilę – opowiada nam pan Kazimierz. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Gdzie stanie wołomiński Marriott?

8

Trwa opracowywaniu planu zagospodarowania ponad 4-hektarowej działki w centrum Wołomina, na tyłach Kauflandu. Oficjalnie miałyby tam stanąć hotel lub biurowce, ale miejscy urzędnicy zapisali też możliwość dopuszczenia budowy obiektu o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m2. Wątpliwości co do tego zapisu mają radni komisji gospodarki.

Chodzi o teren pomiędzy ulicami: 6 września, Wileńską, Nowowiejską i Żelazną. Jak poinformowała w miniony poniedziałek radnych naczelnik wydziału urbanistyki, został on wydzielony z większego planu zagospodarowania, by można było go szybciej uchwalić i zagospodarować. Procedura przygotowywania planu i konsultacji została już zakończona, teraz decyzja o jego uchwaleniu leży w rękach radnych. (…)

Przysłuchując się wypowiedzi przedstawiciela inwestora, radni mieli szereg pytań: pytali o możliwość zbycia działki po uzyskaniu planu zagospodarowania, o oddziaływania wysokich budowli na pobliskie domki jednorodzinne oraz o powody upierania się przedstawicieli urzędu co do zapisu o możliwości budowy na tej działce obiektu o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m2. – Inwestor chce budować biurowce czy hotele, a pani tutaj walczy jako niepodległość o te 2 tys. m2 na handel. Przez to plan będzie się ślimaczył, i zamiast inwestor mieć ten plan za miesiąc czy dwa, będzie go miał za pół roku, a tak można byłoby go uchwalić bez tych 2 tys. m2 na handel i właściciele małych sklepików nie obawialiby się, że tam powstanie znowu kolejny, duży obiekt handlowy – dziwił się radny Dominik Kozaczka, który przypomniał naczelnik Grygo, że inwestor nie jest zainteresowany handlem.

Naczelnik wydz. urbanistyki odpowiedziała, że zmiana tego zapisu powoduje konieczność powtórzenia całej procedury tworzenia planu – Ja uważam, że plan jest dobrze zrobiony i odpowiada inwestorowi – stwierdziła naczelnik. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Ktoś zaczepia dzieci w Kobyłce?

4

Pod koniec ubiegłego tygodnia mieszkańców Kobyłki obiegła historia o tajemniczych osobach, które rzekomo miały zaczepiać dzieci pod jedną ze szkół. Temat błyskawicznie nagłośnili członkowie Forum Mieszkańców Kobyłki. Czy faktycznie jest się czego bać?

– Chodzi o podejrzane osoby, które podjeżdżają pod szkołę i nagabują dzieci, że rodzice kazali im odebrać dziecko i zawieźć do domu itp. Poruszają się podobno białym busem/vanem – napisał pan Marcin na facebookowym Forum Mieszkańców Kobyłki. Te doniesienia zaniepokoiły wiele osób. Zaczęto zastanawiać się czy faktycznie w Kobyłce grasuje pedofil, czy też jest to kolejna tzw. miejska legenda, która z rzeczywistością ma niewiele wspólnego. Skontaktowaliśmy się więc z komisariatem policji w Kobyłce. Okazało się, że policjanci przyjęli w tej sprawie zgłoszenie od jednego z rodziców. – Były zgłoszenia, więc postanowiliśmy poinformować o tej sprawie dyrektorów szkół. Dmuchamy na zimne żeby nic się w razie czego nie stało. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Następca abp H. Hosera

4

14 września Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem koadiutorem diecezji warszawsko-praskiej dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji ełckiej Romualda Kamińskiego.Tytuł ten daje prawo następstwa na urzędzie biskupa diecezji, po śmierci lub awansie poprzednika.

 

Wołomin: Krótkie życie inwestycji

50

Bardzo burzliwie obradowali radni Wołomina, w czasie analizowania inwestycji, zaplanowanych przez burmistrz do zapisania w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Które propozycje ostatecznie uznano za oderwane od rzeczywistości i wykreślono?

Na wrześniowe obrady sesji Rady Miejskiej w Wołominie władze gminy przedstawiły radnym uchwałę z wpisanymi w Wieloletnią Prognozę Finansową (WPF) całkiem nowymi inwestycjami. Problem w tym, że zadziałały z zaskoczenia, co nie umknęło uwadze radnych i wznieciło zaciętą krytykę. Takie inwestycje jak: budowa kompleksu odkrytych basenów w Czarnej, przebudowa basenu przy ul. Korsaka, czy budowa obiektu Centrum Kultury na terenie działki przy ul. Broniewskiego nie zostały wcześniej uzgodnione z Radą Miejską, a radni mieliby głosować nad czymś co w przyszłych latach pochłonęłoby dwukrotny, roczny budżet miasta.

– Tak już sobie orientacyjnie policzyłem: budowa basenu – 20 mln zł, budowa sali widowiskowej Centrum Kultury – 20-30 ml zł. Budowa kompleksu w Czarnej – I etap 3 mln zł i podejrzewam, że kolejny co najmniej 3 mln, to już mamy 60 mln zł. Jak powstaną projekty w 2018 r. to trzeba je realizować albo wrzucić do kosza. Czy jesteśmy finansowo to dźwignąć? Trzy obiekty jednocześnie to w mojej ocenie science fiction. Na pewno to się nie zepnie – zauważył radny Dominik Kozaczka, zaznaczając, że nie wspomniał o innych inwestycjach z WPF, jak np. budowa przedszkoli czy szkoły. – Ja bym prosił jakąś analizę finansową, bo łatwo jest wydać 400 tys. zł na projekt, wizualizację, ale te trzy rzeczy lekką ręką pochłoną 50-60 mln zł. Przy obecnym budżecie 30 mln zł, nawet przy jego wzroście do 40 mln zł, nadal to wszystko kosztować to będzie w setkach milionów złotych – kontynuował, zwracając się do wiceburmistrz Wołomina. (…)

Więcej na łamach Wieści.

„Drewnica” na finiszu

0

Budowa szpitala psychiatrycznego w Ząbkach dobiega końca. Będzie to najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce. Aktualnie trwają jeszcze prace wykończeniowe, ale już w pierwszej połowie 2018 r. do nowego szpitala zostaną przyjęci pacjenci. Przypomnijmy, że prace budowlane ruszyły wiosną 2015 r., zaś generalnym wykonawcą inwestycji jest firma Budimex S.A.

11 września w nowym budynku szpitala w Ząbkach odbyła się konferencja, podczas której opowiedziano m.in. o postępach w budowie tego imponującego obiektu.  – Jesteśmy na etapie końcowym inwestycji, bardzo unikalnej w skali całej Polski. Powinniśmy dodać, że tak naprawdę nie wybudowano jeszcze kompleksowego szpitala psychiatrycznego w Polsce. Przeważnie są to budynki sprzed II wojny światowej, lub jak w Pruszkowie, ponad stuletnie. Nowy szpital w Ząbkach to jedna z naszych największych inwestycji. Podjęliśmy się tego przedsięwzięcia z myślą przede wszystkim o pacjentach. Niestety, jak pokazują statystyki, z roku na rok przybywa zarówno młodych, jak i starszych osób, które borykają się z różnego typu zaburzeniami psychicznymi. To bardzo ważne, aby móc udzielić im fachowej pomocy i wsparcia w godnych warunkach i dobrze do tego celu przygotowanych placówkach. Ten szpital będzie najnowocześniejszy w Polsce, a może i w Europie. Znajdzie się tu miejsce dla 280 pacjentów. Oczywiście do nowego obiektu w główniej mierze zostaną przeniesieni pacjenci ze starego szpitala, który jest w bardzo kiepskim stanie technicznym. Będzie tu też oddział dzienny z 25 łóżkami, zespół poradni i nowoczesny sprzęt diagnostyczny. To szpital przyjazny środowisku. Na jego terenie rośnie prawie 140 drzew, wykonano około 127 tys. mniejszych nasadzeń zieleni. Będzie to stanowiło piękne otoczenie dla pacjentów, którzy są w trudnej sytuacji zdrowotnej i życiowej. Wykonanie prac na tym etapie oceniam bardzo wysoko. Wszystko wskazuje na to, że inwestycja zostanie zakończona przed planowanym terminem – powiedział marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. (…)

Więcej na łamach Wieści.