spot_img
Strona główna Blog Strona 282

Samorządowcy chcą do parlamentu

7

Znamy już wszystkie listy wyborcze do październikowych wyborów parlamentarnych. Nie brakuje na nich przedstawicieli naszego regionu. Z okręgu wyborczego nr 20, do którego należą powiaty: wołomiński, legionowski, grodziski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski i warszawsko zachodni, o mandat poselski ubiega się 195 kandydatów. Do walki o miejsce w Sejmie stanęło wielu lokalnych samorządowców. Najwięcej znajomych nazwisk można znaleźć na listach PiS, PSL i PO.

Ponownie dość wysoko na liście PiS znalazł się poseł Jacek Sasin z Ząbek. W jego ślady poszedł Piotr Uściński – starosta wołomiński poprzedniej kadencji i aktualny radny sejmiku wojewódzkiego. Na liście PiS pojawiły się także dwie radne powiatu wołomińskiego – Katarzyna Lubiak z Wołomina oraz Izabella Dziewiątkowska z Kobyłki. Lokalne struktury PSL reprezentują: (…)

Więcej na łamach Wieści.

Trudne miesiące dla Zielonki

1

Torpol – wykonawca modernizacji linii kolejowej E75 prowadzi już zaawansowane prace na stacji w Zielonce. Powstał tymczasowy peron, trwa przygotowanie zamknięcia ul. Kolejowej. Przejazd tymczasowy będzie jednak ograniczony. (…)

Torpol prowadzić będzie również prace związane z modernizacją torowiska (w tym ułożenie dodatkowej pary torów od Zielonki do Wołomina i podniesienie o pół metra poziomu torów).

Wykonawca zapowiada już teraz, że będą okresy całkowitego zamknięcia przejazdu tymczasowego, które mogą potrwać nawet kilkanaście dni, a przy jednoczesnym zamknięciu ulicy Kolejowej, oznacza to brak możliwości przedostania się autem przez centrum Zielonki. Piesi i rowerzyści nie będą mieli takich problemów, bo chodnik tymczasowy będzie czynny przez cały okres prac.(…)

Więcej na łamach Wieści.

Powróci Wspólny Bilet!

21

W miniony czwartek Rada Warszawy wydała zgodę by Zarząd Transportu Miejskiego podpisał z samorządowcami gmin leżących na linii wołomińskiej umowę w sprawie Wspólnego Biletu, obowiązującą przez 4 lata. To oznacza, że jeśli zapowiadane, końcowe negocjacje zakończą się sukcesem, Wspólny Bilet powróci do mieszkańców powiatu najpóźniej w styczniu.

– Poprzednie umowy były podpisywane na czas określony, dość krótki, w związku z tym mieszkańcy nie mieli pewności czy Wspólny Bilet będzie kontynuowany np. w czerwcu czy od styczniu. To było bardzo niekomfortowe. Wiele osób chciało kupić bilet długookresowy, ale 3 miesiące przed końcem umowy nikt nie miał pewności czy taki bilet długookresowy może kupić czy też nie. Ustaliliśmy z burmistrzami sąsiednich gmin, żeby te negocjacje dotyczyły umowy na jak najdłuższy okres. Spotkaliśmy się z ZTM, przedstawiliśmy te oczekiwania jako jedne z podstawowych, że od tego zależy nasze zainteresowanie współpracą – relacjonował radnym na ostatniej sesji wiceburmistrz Wołomina Sylwester Jagodziński. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Stanowcze „NIE” mieszkańców Marek

0

Ostatnio na Forum Mieszkańców Marek zrobiło się głośno za sprawą firmy „LEKARO”, zajmującej się wywozem śmieci w Markach, z którą miasto ma podpisaną umowę do 2016 roku. Mieszkańcy Marek od dłuższego czasu narzekają na brak profesjonalizmu i zaniedbywanie obowiązków ww. firmy świadczącej usługi komunalne w Markach. Według nich pracownicy „LEKARO” nie trzymają się wyznaczonych terminów i często omijają całe ulice, przez co śmieci wystawione przed posesję przez mieszkańców czekają na odbiór nawet kilka dni.

Poirytowani mieszkańcy postanowili wziąć sprawy we własne ręce i zaczęli masowo składać reklamacje, każdorazowo gdy firma nie wywiązywała się ze swoich obowiązków. Gdy i to nie pomogło, zwrócili się o pomoc do zastępcy burmistrza Radosława Bartosika, z udziałem którego 16 września odbyło się spotkanie w tej sprawie.

– Podczas zebrania przybliżony został schemat organizacyjny firmy, a co za tym idzie już wiem, iż najczęstszą przyczyną pomijania posesji jest rotacja pracowników zajmujących się wywozem odpadów. Kwestia pomijania całych ulic jest już dobrze znana pracownikom urzędu, jak również samemu burmistrzowi. Pracownicy urzędu kontrolują ekipy wywozowe firmy. Urząd nalicza kary m.in. za nieterminowe odbiory. Niestety, gmina jest zobowiązana obecną umową do końca 2016 roku. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Popierają sprzeciw mieszkańców

0

Radni z gminy Poświętne postanowili wspomóc mieszkańców, którzy sprzeciwiają się budowie w ich sąsiedztwie hali do segregacji odpadów. Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy Poświętne głos w tej sprawie zabrała radna Marzena Świętochowska-Gryz. – Chciałam uspokoić mieszkańców Małkowa, Krubek, Trzcinki i Zabrańca. Razem z wójtem oraz przewodniczącym rady pilnujemy tej sprawy. Jeśli chodzi o działkę nr 3 w Krubkach, to pan Bakun złożył prośbę o warunki zabudowy i chciał tam zrobić halę do segregacji odpadów. Ponieważ nasze miejscowości walczą w sprawie MPO już od wielu lat, nie chcemy takich inwestycji obok swoich domostw – poinformowała radna. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Nie tak miało być…

11

Znamy już wyniki głosowania mieszkańców w ramach Wołomińskiego Budżetu Obywatelskiego 2016. Niestety, spośród 13 wygranych pozycji 8 zalicza się do zadań własnych gminy, co spotkało się z krytyką sporej części mieszkańców. (…)

Danuta Michalik, wnioskodawca projektu do BO, założycielka i opiekun Izby Muzealnej Wodiczki w Wołominie: „Pierwsza uwaga: Dlaczego nie opublikowano wyników wszystkich 48 projektów poddanych pod głosowanie? Zlekceważono tym samym kilka tysięcy mieszkańców, którzy wzięli udział w głosowaniu a ich projekty przepadły. Na pewno chcieliby się dowiedzieć, ile głosów uzyskały popierane przez nich inicjatywy?

Druga uwaga: Z 12 zwycięskich projektów 2 są prawdziwie obywatelskie: „Zakątek pod dębami” i „Siłownia zewnętrzna w Lipinkach”. Z nich będą korzystać wszyscy mieszkańcy. Reszta mieści się obowiązkowych zadaniach gminy.

(…) Jak zmieniłyby się wyniki głosowania, gdyby wybrano projekty czysto obywatelskie? Co by się zadziało dobrego w Wołominie, gdyby wysłuchano mieszkańców, którzy ufając nowo wybranym władzom, mieli nadzieję, że ich głos będzie zauważony a potrzeby zaspokojone? W tym roku ta piękna inicjatywa jaką jest Budżet Obywatelski została w Wołominie zmarnowana. Proponuję rozpocząć dyskusję na ten temat już teraz, bo na drugi rok możemy mieli Budżet anty-Obywatelski. Na razie mamy „tylko” Skandal Obywatelski!”

Radny Tomasz Kowalczyk: „Niestety, wyniki ankiet budżetu obywatelskiego pokazały, jak w roku poprzednim, że wygrywają uprzywilejowane projekty związane z placówkami oświatowymi. Projekt realizujący remont łazienek w szkole lub przedszkolu to ironia z budżetu naszej gminy. Czy Wołomina nie stać na remont łazienek w ramach codziennych zadań? Takie wnioski nie powinny być pozytywnie weryfikowane, a z automatu przechodzić do realizacji w ramach zadań budżetu gminy. Dlatego śmiem twierdzić, że Gmina Wołomin jak stała w miejscu tak stoi i nie grozi nam żaden rozwój.” (…)

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin: MZO ogłosi upadłość?

7

Bardzo niepokojące informacje dotarły do mieszkańców na czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Wołominie. – Z trwogą spoglądam na sytuację naszego zakładu MZO. Według mojej wiedzy jest dalej jakiś problem z pozwoleniami na funkcjonowanie i może nam grozić upadłość – rozpoczął swoją wypowiedź radny miejski Tomasz Kowalczyk.

– Kredyty są wzięte, spłacać już zaczęliście. Pozwoleń na funkcjonowanie (instalacji przetwarzania odpadów – przyp. red.) nadal nie ma. Wiem, że jeśli pozwoleń na czas nie będzie, będziemy zmuszeni pożegnać taką spółkę jak MZO i ogłosić upadłość. Chciałbym się dowiedzieć ile w tym prawdy – dopytywał radny Kowalczyk, dodając: – Ostatnio była też jakaś akcja z wbijanymi słupami. Skąd pochodziły te pale?

Odpowiedział mu członek zarządu MZO Wołomin Sp. z o.o. Igor Sulich: – Na dzień dzisiejszy, jeśli chodzi o płatności kredytów różnego rodzaju to 43 tys. zł jest zobowiązaniem wobec SK banku i 240 tys. zł płacimy od grudnia 2014 r. jeśli chodzi o kredyt preferencyjny z RFOŚ (Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska). Jeśli chodzi o pale, o które pan pyta, to postępowanie związane z wyłonieniem wykonawcy odbyły się jeszcze przede mną, natomiast realizacja została wykonana na początku sierpnia. Ok. 130-140 tys. to kosztowało i polegało na wbiciu pali w skarpę składowiska, żeby się nie osuwała. Tyle wiem, w resztę jeszcze nie zostałem wtajemniczony. Na tę chwilę MZO posiada lokatę, to jest kilka milionów złotych, więc myślę że płynność na dzień dzisiejszy jeszcze nie jest zagrożona. Jeśli chodzi o pozwolenie zintegrowane na działalność RIPOKu inwestycja w sensie technicznym została wykonana, natomiast cały czas nie ma pozwolenia na użytkowanie. Wniosek o pozwolenie zintegrowane został złożony w marcu 2014 r., postępowanie trwa z przerwami, w tej chwili jest zawieszone na wniosek MZO, ze względu na konieczność uzupełnienia dokumentacji. Między innymi w tej dokumentacji znalazł się raport początkowy, który mówi o tym, co mamy w miejscu, w którym składowisko ma być wykonane. I ten raport jest fizycznie teraz wykonywany, w poniedziałek były robione wiercenia właśnie na składowisku.

– A w przypadku czarnego scenariusza, kiedy nie dostaniecie tego pozwolenia zintegrowanego, a RFOŚ wyciąga rękę po pieniądze, co wtedy? – pytał dalej radny Kowalczyk. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Dzieje się w Wołominie!

0

Rozmawiamy z burmistrzem Wołomina Elżbietą Radwan.

Wołomin jest pierwszym samorządem, w którym uruchomiono Centrum Aktywności Cyfrowej, czy może Pani przybliżyć ten projekt?

– W ubiegły piątek gościliśmy wiceministra Jana Grabca oraz Senator Annę Aksamit, z którymi wspólnie z wicestarostą Adamem Łossanem otworzyliśmy pierwszy taki samorządowy punkt. Jestem dumna z faktu, że to właśnie Wołomin jest pionierem wprowadzającym i wspierającym e-administrację, miastem otwartym na nowoczesne rozwiązania. To kolejny krok w stronę naszych mieszkańców. Żyjemy w dobie internetu, więc takie narzędzie z pewnością umożliwi załatwienie wielu urzędowych spraw elektronicznie, bez stania w kolejkach. Profil zaufany jest swoistą przepustką do korzystania z wielu usług administracji z dowolnego miejsca i w dowolnym czasie, nie tylko w godzinach pracy urzędu.

Wrzesień obfitował w wiele ciekawych wydarzeń kulturalnych, dużo się dzieje.

– To prawda, Wołomin tętni życiem i o to chodzi. Cieszy mnie, że wiele z tych imprez to oddolna inicjatywa mieszkańców, którzy mają naprawdę świetne pomysły. Ja ich wspieram i wspólnie dążymy do tego, by nasz Wołomin był przyjazny mieszkańcom, zarówno tym małym, jak i starszym. Całe rodziny uczestniczyły i bawiły się świetnie podczas biegu kolorów „Wołomin Color Event”. W ubiegły weekend odbył się już drugi turniej gier komputerowych, który przyciągnął młodych graczy z całej Polski. Z bardzo ciepłym przyjęciem spotkał się również występ miejskiej orkiestry pod batutą Łukasza Wojakowskiego, który uczestniczył w Festiwalu Orkiestr Dętych w Budapesztańskiej dzielnicy Csepel. Naprawdę mamy się czym pochwalić i możemy być dumni z naszego miasta. Stąd też wynikała moja decyzja o udziale w Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdrój. Musimy wspólnie promować Wołomin wszędzie, gdzie jest to możliwe i pokazywać nową jakość, nowe oblicze miasta, miasta z perspektywami, tętniącego życiem. Już dzisiaj zapraszam wszystkich na piknik naukowy, który odbędzie się 11 października na terenie zadaszonego targowiska przy ul. 1 Maja w Wołominie.

Zakończyła się już tegoroczna edycja budżetu obywatelskiego, znamy listę zwycięskich projektów.

– Mieszkańcy zadecydowali na co wydamy ponad milion złotych. Przede wszystkim bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy wzięli udział w tegorocznym plebiscycie – tym, którzy złożyli wnioski i tym, którzy oddali swój głos na wybrane projekty. To ważne, że świadomość wspólnego, bezpośredniego decydowania o swoim najbliższym otoczeniu jest coraz większa, że rodzi się w Wołominie społeczeństwo obywatelskie. Zainteresowanie było naprawdę bardzo duże – wpłynęło ponad 8 tysięcy ważnych ankiet. Do przyszłorocznego budżetu wpiszemy 12 projektów na łączną kwotę ponad 1.030.000 zł. Mieszkańcy przekazali nam jasny sygnał, czego im brakuje i dla nas jest to bardzo cenna informacja. Będziemy się starali na te potrzeby odpowiadać w przyszłości. Wielokrotnie podkreślam, że nasz urząd jest otwarty na mieszkańców, a budżet obywatelski daje doskonałą sposobność na zrealizowanie właśnie tych inwestycji, które są lokalnej społeczności potrzebne.

PIMB w likwidacji

2

Przemysłowy Instytut Maszyn Budowlanych w Kobyłce jest w trakcie likwidacji. W oświadczeniu zamieszczonym na internetowej stronie PIMB czytamy, że: „Zgromadzenie Wspólników Przemysłowego Instytutu Maszyn Budowlanych Sp. z o.o. w Kobyłce 1 września 2015 r. podjęło Uchwałę o rozwiązaniu Spółki i otwarciu likwidacji. W związku z powyższym wzywa się wierzycieli do zgłaszania wierzytelności w terminie 3 miesięcy od dnia niniejszego ogłoszenia”. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Srebrne gody samorządności

9

Polacy uwielbiają świętować różnorakie jubileusze. Po pierwsze dlatego, że okazje ku temu bywają nadzwyczaj często, po drugie jest to okazja do oczekiwanego spotkania ze znajomymi. Wydaje się zatem, że zabawa musi być, choć czasami odbywa się cudzym kosztem.

W obiegowej opinii ludzi rządzących daną społecznością nazywa się „samorządową rodziną”. I jest w tym wiele prawdy, choć oprócz więzów „partyjnej krwi” nic innego ich nie łączy. Nie jest to braterstwo, to raczej rodzaj swoistego uzależnienia, które w wielu przypadkach powinno być leczone. Czasem przywiązanie do stołka, nie idei, jest wielkie i bywa zaraźliwe.

A skoro o rodzinie mowa, to i w tej samorządowej wydaje się, że bywają kłótnie i niedomówienia. Choć świętowanie 25-lecia samorządności to radosna okazja i nie powinno się mówić o różnicach, to właśnie tylko je widać było podczas sobotniego spotkania we Franciszkowie.

Tego dnia od wczesnych godzin przedpołudniowych w Dworze Franciszków zbierali się zasłużeni dla powiatu wołomińskiego. No, może nie wszyscy, bo już słyszy się, że kilku osób organizatorzy na uroczystości widzieć nie chcieli.

Już podczas mszy św. w miejscowym kościele, celebrowanej przez abp. Henryka Hosera, dało się zauważyć absencję przedstawicieli PiS, brakowało także wieloletniego starosty, jednego z „ojców założycieli” powiatu Konrada Rytla. O nieobecności pierwszych szeptano, że w „przekazie dnia” otrzymali wiadomość sms nakazującą bojkot tej uroczystości, to absencja byłego starosty wydaje się być całkowicie nieusprawiedliwiona. Ci, którzy przybyli, bawili się przednio i to nie tylko podczas poczęstunku, ale i trwającej kilka godzin uroczystości – tylko z założenia apolitycznej. Tego dnia bowiem górował PSL.(…)

Więcej na łamach Wieści.