spot_img
Strona główna Blog Strona 289

Dialog z mieszkańcami

1

W ubiegłym tygodniu włodarze Kobyłki wzięli udział w cyklu spotkań z mieszkańcami. Podczas każdego z trzech spotkań, mieszkańcy mogli wysłuchać informacji dotyczących zaplanowanych na ten rok inwestycji.

Szczegóły gminnego budżetu omówił burmistrz Robert Roguski. – Nasz budżet na ten rok to niespełna 70 milionów zł., z czego 50 procent przeznaczamy na oświatę, zaś około 20 proc. na inwestycje. Po wykonaniu kanalizacji priorytetem jest dla nas infrastruktura drogowa – poinformował burmistrz Roguski. (…)

Podczas spotkań poruszono także temat planowanej budowy centrum handlowego Auchan przy ul. Nadarzyńskiej. – Ta sprawa trwa już prawie osiem lat temu. Aktualnie inwestor uzyskał decyzję środowiskową, pozwolenia wodno-prawne oraz pozwolenie na budowę. Niestety, trwa to tak długo, ponieważ do każdej z tych decyzji wnoszone są odwołania mieszkańców. Ta inwestycja jest dla nas istotna chociażby z punktu widzenia dodatkowego dochodu dla budżetu miasta – dodał wiceburmistrz Grubek. (…)

Co ciekawe, Kobyłką interesuje się wielu inwestorów prywatnych. Spółka zbrojeniowa Pit Radwar czy firma Nuctech (przemysł elektromaszynowy) to najlepsze przykłady na to, że w tym mieście mogą rozwijać się duże przedsiębiorstwa. – Udało nam się pozyskać deklarację inwestycyjną, w której Pit Radwar zapewnia nas o inwestycjach, które w ciągu kilku najbliższych lat wyniosą 60-70 mln zł. Niebawem spółka rozpocznie budowę dużej hali do badań. Firma Nuctech prowadzi działalność na terenie miasta Kobyłka już od kilku lat. Dotychczas wynajmowała hale od Przemysłowego Instytutu Maszyn Budowlanych. W ostatnim czasie nabyła od PIMB nieruchomość, gdzie na powierzchni 3 hektarów powstaną hale produkcyjne oraz budynek do badań i rozwoju – poinformował wiceburmistrz Piotr Grubek. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Kończy się jeden etap, a zaczyna drugi

0

Kończy się rok szkolny i kończą się kontrakty. Jedną z osób, według mnie bardzo wartościową, która odchodzi z Wołomina jest trener siatkarzy Paweł Blomberg. Wielu malkontentów dorabiało do tego odejścia różne ideologie, spory, spiski. W wywiadzie trener Blomberg rozwiewa wszelkie niedomówienia…

Jest Pan specjalistą od awansów. Dzięki Pańskiemu doświadczeniu z wieloma drużynami Panu się to udało. Czy właśnie dlatego w ubiegłym roku zaproponowano Panu pracę w Huraganie?

– Parę razy mi się w życiu udało awansować, nie przeczę. Natomiast tutaj ściągnięto mnie nie po to, aby awansować do pierwszej ligi. Jeżeli by się to udało, to bardzo dobrze, ale nikt takich zadań przede mną nie stawiał. W pierwszej rozmowie jaką stoczyłem z zarządem celem było przede wszystkim uporządkowanie pracy z młodzieżą jako trener koordynator, a jako trener drużyny seniorów mieliśmy zająć nie gorsze miejsce niż w zeszłym roku, czyli trzecie. Mieliśmy być w pierwszej czwórce, która upoważnia do gry w pay-offach. (…)

(…) Sezon zapowiadał się dobrze, ale upadek SKOKu sprawił, że pojawiły się problemy finansowe. Czy Pan również je odczuł jako trener?

– Klub miał kłopoty. Był okres taki, że brakowało pieniędzy w okresie październik – grudzień, ale to są kłopoty 90 proc. klubów w Polsce. Każdy ma dotacje z różnych źródeł i końcówka roku jest zawsze najtrudniejsza. W lutym wpłynęły pieniądze od nowej pani burmistrz i długi zostały wyregulowane. Chłopcy mają zapłacone za cały sezon i nikt nikomu nic nie zalega. W tej chwili kończę pracę 30 czerwca i nie mam złotówki zaległości. Tak więc jestem z tego bardzo zadowolony.

Tylko w tym roku Sportowa Szkoła Podstawowa nr 5 w Wołominie traci dwóch dobrych trenerów siatkówki. Pan i Kamil Trzciński zmieniacie kluby i szkoły. Czy wpływ na to ma kiepska atmosfera w tej szkole? (…)

Więcej na łamach Wieści.

Mają dość smrodu z oczyszczalni

0

Mieszkańcom Tłuszcza coraz bardziej doskwiera nieprzyjemny zapach, który wydobywa się ze starej oczyszczalni ścieków. O pomoc w rozwiązaniu tego problemu, podczas odbywającej się 16 czerwca sesji Rady Gminy Tłuszcz, zaapelował Andrzej Kruk, przewodniczący osiedla Centrum.

– Dwa ostatnie wypadki oraz Dni Tłuszcza, które odbyły się w atmosferze smrodu powinny szanowną radę zmusić do refleksji. Dłużej tego chocholego tańca uprawiać nie można. Przygotowałem kilka map, na których zaznaczyłem strefy zagrożenia. W tym obrębie znajdują się dwa przedszkola. Proszę o to, aby przeznaczyć jakieś pieniądze w budżecie na rozwiązanie tej sprawy. W takim smrodzie nie da się żyć. (…)

Więcej na łamach Wieści.

PKP PLK: „Burzymy Wołomin”

11

– Musimy sobie uświadomić: jest obecnie czas na realizację. Wszystko to, co można było poukładać i pospinać to już czas miniony. Im szybciej to przyjmiemy do wiadomości, tym łatwiej nam będzie zrealizować tę inwestycję. Mieliście państwo szansę zmian na każdym etapie dokumentacji. To trzeba przyjąć do wiadomości! – próbował studzić rozgrzane nastroje przedstawiciel PKP PLK, podczas środowego spotkania z mieszkańcami Wołomina, w sprawie przebudowy linii kolejowej. Jednak tego wieczora uspokoić emocji się nie udało…

Zebrani mieszkańcy z trudem mieścili się w sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury. Przyszli posłuchać o szczegółach realizacji epokowej dla gminy inwestycji, poznać zaplanowane rozwiązania, wpłynąć na wygląd niektórych z nich. Spotkali się jednak z podwójnym rozczarowaniem. Najpierw dowiedzieli się, że przedstawiciele wykonawcy robót – firmy Torpol S.A. – nie znaleźli czasu na spotkanie, a następnie uświadomili sobie, że na tym etapie wszystko jest już postanowione. Oto najważniejsze z poruszanych tematów: (…)

Więcej na łamach Wieści.

Zardzewiała fontanna

2

Fala pierwszych upałów już za nami, a wołomińska fontanna na placu 3 Maja jest nadal nieczynna. Co się dzieje?

O tym, że fontanny uruchomić nie można poinformowała miasto nowa firma konserwująca urządzenie, z którą umowę podpisał w marcu Miejski Zakład Dróg i Zieleni. – Strach to było włączyć, wszystkie instalacje były sparciałe i pozalewane wodą, niektóre elementy skorodowane i zardzewiałe. Nie widziały konserwacji od lat, a uruchomienie fontanny w tym stanie grozi porażeniem prądem – takie ostrzeżenie usłyszeli miejscy urzędnicy od przedstawiciela firmy Spectare sp. z o.o., natychmiast po zakończeniu czyszczenia elementów naziemnych wodotrysku i dokonaniu wstępnych oględzin stanu technicznego. (…)

Więcej na łamach Wieści.

fontanna2fontanna 3

Komu zależy na podsycaniu strachu?

23

W miniony wtorek na terenie DJCHEM Chemicals Poland S.A. w Wołominie miało miejsce spotkanie okolicznych mieszkańców oraz radnych gminy z zarządem i pracownikami firmy, połączone ze zwiedzaniem zakładu. Wizyta odbyła się na zaproszenie właścicieli DJCHEM, zaniepokojonych ostatnimi listami, wysyłanymi do różnych instytucji, apelującymi m.in. o likwidację wołomińskiego zakładu, utrudniającemu budowę Centrum Handlowego.

Mowa o trzech listach: podpisanych przez Samorząd Mieszkańców Sławek-Nowa Wieś z 15 października 2014 r. i 20 kwietnia 2015 r., oraz o piśmie zatytułowanym: „STOP dla rozbudowy Zakładu Chemicznego”, który jest zagrożeniem dla zdrowia i życia mieszkańców z 18 kwietnia 2015 r. (z podpisami ok. 40 mieszkańców).

Wszystkie są podobne w swojej wymowie. Wiąże je troska o bezpieczeństwo oraz o losy planowanej budowy Centrum Handlowego. Stawiają też zarzuty, skierowane w stronę firmy DJCHEM. Bardzo mocne w swojej wymowie jest zwłaszcza ostatnie z wymienionych pism, w którym czytamy m.in.: „apelujemy o likwidację zakładu na terenie miasta i jego ewakuację w inne rejony kraju”.

Podczas trzygodzinnego, wtorkowego spotkania w firmie przy ul. Łukasiewicza, do podpisania się pod ostatnim z pism nie przyznał się żaden z obecnych, kilkunastu mieszkańców. Jedna z mieszkanek zapewniła, że ktoś namawiał ją do tego, ale się nie zgodziła. Jak zauważył właściciel DJCHEM, ujawniony w liście fakt, choćby planów zmiany kwalifikacji zakładu, czy zwiększenia produkcji, nie upubliczniany w mediach ani na ogólnodostępnych spotkaniach, może wskazywać, że został on zainicjowany przez osoby znające się na branży. Dziwi też fakt, że jako osobę kontaktową do przekazania odpowiedzi na powyższe pismo autorzy listu podają nazwisko… radnego PiS Zbigniewa Paziewskiego, z dopisaną wyraźną adnotacją „do rąk własnych”.

Czy radni PiS angażują się w próby zamknięcia jednego z największych zakładów na terenie miasta? Na wtorkowym spotkaniu nie padła w tej sprawie żadna odpowiedź. Padła natomiast deklaracja przedstawiciela zarządu, że w związku z opublikowanymi, fałszywymi oskarżeniami, zniesławiającymi dobre imię firmy, będzie się domagał od autorów listu przeprosin. – List ma bardzo nieprzyjemny wydźwięk. Traktuje się nas jako trucicieli, oszustów, którzy nigdy nie ujawnili, że ten zakład istnieje. Czujemy się pokrzywdzeni, bo nigdy nie mieliśmy intencji czegoś ukrywać, spełniamy wszystkie przepisy prawa, które nas obowiązują – deklarował Bogdan Domagała, właściciel DJCHEM Chemicals Poland S.A. (…)

Więcej na łamach Wieści.

djch mieszkańcy (1)

Wystartował Powiatowy Komitet Do Spraw Referendum JOW

1

8 czerwca w Wołominie odbyło się spotkanie sympatyków systemu wyborczego w jednomandatowych okręgach wyborczych – tzw. JOW-ów. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele różnych pokoleń, o odmiennych przekonaniach politycznych, z różnych miejscowości naszego powiatu.

Podczas krótkiej dyskusji zdecydowano się powołać komitet do spraw referendum ogólnokrajowego, które zarządził na 6 września prezydent Bronisław Komorowski. Zadaniem komitetu ma być prowadzenie kampanii referendalnej, propagowanie idei Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, oraz monitorowanie prawidłowości i legalności przebiegu referendum. Przewodniczącym komitetu został Michał Janik (Kobyłka), zastępcą przewodniczącego Grzegorz Grabowski (Zielonka) zaś sekretarzem Arkadiusz Szcześniak (Wołomin). (…)

Więcej na łamach Wieści.

Perła Baroku 2015

4

14 czerwca w Bazylice Świętej Trójcy w Kobyłce odbyła się inauguracja 8. Międzynarodowego Festiwalu Perła Baroku – koncerty mistrzów.

W pierwszej części wieczoru wystąpił Carlos Piñana – hiszpański gitarzysta, jedna z najjaśniej świecących gwiazd młodego pokolenia muzyków flamenco. Wnuk legendy Cantes Mineros Antonio Piñany (ojca) oraz syn znakomitego gitarzysty Antonio Piñany (syna). W 1990 r. rozpoczął studia gitary klasycznej w Konserwatorium w Cartagenie, równolegle zagłębiając się w świat muzyki flamenco, w którym bardzo szybko uznano go za wybitną osobowość. Jego zeszłoroczny koncert na festiwalu Perła Baroku wzbudził euforię publiczności. Carlosowi Piñana towarzyszył Andrzej Lewocki – gitarzysta i perkusista flamenco, laureat Międzynarodowego Konkursu Gitary Flamenco w Murcii oraz założyciel Lubelskiej Szkoły Flamenco. W drugiej części koncertu artystom towarzyszyła, powstała specjalnie na potrzeby tego festiwalu, Orkiestra Festiwalu Perła Baroku 2015, pod kierownictwem Wojciecha Hartmana. Wszystkie kompozycje tego koncertu były autorstwa Carlosa Piñany. (…)

Współorganizatorem koncertu był Urząd Miasta Kobyłka. Koncert tradycyjnie już poprowadziła Anna Szarek-Lisiewicz, właściciel Międzynarodowego Impresariatu Best Art Promotion, na którego zaproszenie przybyło do Polski już ponad 60 znakomitych muzyków z całego świata oraz dyrektor wszystkich realizowanych przez Impresariat projektów. Jednak, jak zagroził ks. prałat Andrzejewski, może to być ostatni koncert Perły Baroku w tym miejscu. Gospodarz bazyliki w Kobyłce wyraził swoje oburzenie zachowaniem przybyłych, z których jak to ujął, zaledwie jeden na dwudziestu pozdrowił go słowami „Szczęść Boże”, a ponadto wg niego przed rozpoczęciem koncertu zbyt żywiołowo dyskutowano, choć rozglądając się wokół trudno było doszukać się braku szacunku wśród zgromadzonych. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Muzeum w Ossowie: Potrzebna zrzutka!

25

Hucznie zapowiadana w poprzedniej kadencji budowa narodowego muzeum w Ossowie okazuje się być jedynie mrzonką, bo dołożyć się do niej nie ma komu. W efekcie to, co miało budować się już od kilku miesięcy, pozostaje jedynie na kolorowej wizualizacji.
Temat budowy ossowskiego muzeum, związanego z Bitwą Warszawską i wojną polsko-bolszewicką sięga początków poprzedniej kadencji. W 2013 r., na zwołanej konferencji prasowej, dyrektor Samorządowej Instytucji Kultury „Park Kulturowy Ossów – Wrota Bitwy Warszawskiej 1920 r.” zapowiadał, że budowa ma rozpocząć się jesienią 2014 r. Powierzchnia działki pod muzeum miała obejmować blisko 6 tys.m2, w tym powierzchnia zabudowy – 1.573,6 m2. „Jeżeli chodzi o koszty, wstępnie założyliśmy, że chcemy się zmieścić w 10 mln zł. Bardziej konkretną kwotę będziemy jednak znali na etapie projektowym, kiedy już powstanie scenariusz wystawy. Wtedy też będziemy wiedzieli, czy stać nas będzie na ekspozycję bardziej kosztowną czy mniej. Inwestycja ma być realizowana etapami i liczymy, że w miarę postępu prac znajdziemy więcej środków, które pozwolą doposażyć placówkę. Mamy oczywiście nadzieję na pozyskanie dodatkowych środków zewnętrznych, m.in. z funduszy unijnych czy od prywatnych darczyńców” – relacjonował wówczas dyr. M. Gołoś.
I choć muzeum w Ossowie miało „moderować dyskusję o współczesnym patriotyzmie, podtrzymywać pamięć o roli zwycięstwa 1920 roku dla Europy oraz budować w tym kontekście dumę z Polski”, ostatecznie, w „pierwszym czyszczeniu budżetu” na 2015 r., środki na pierwszy etap prac związanych z budową nowe władze gminy przeniosły na inne cele.
Jak deklarowała na ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan, gmina nie poradzi sobie z budową i utrzymaniem muzeum w Ossowie. (…)
Więcej na łamach Wieści.

Napięty grafik prominentnego urzędnika

4

Wszyscy pamiętamy spektakularną, choć krótką „karierę” w Urzędzie Miejskim w Wołominie dzisiejszego posła Jacka Sasina. W niedawnym wywiadzie telewizyjnym z posłem Sasinem, ten z nostalgią opowiadał o roli doradcy burmistrza Ryszarda Madziara, postanowiliśmy więc powrócić do tamtego okresu raz jeszcze. Mając na względzie obiecaną przez nowe władze gminy zasadę przejrzystości urzędu i jawności informacji, poprosiliśmy o dokumenty związane z pracą posła w wołomińskim magistracie. W odpowiedzi otrzymaliśmy terminarz, w którym wedle urzędowego zwyczaju, J. Sasin wpisywał swoje cele na dany dzień pracy na etacie pełnomocnika ds. społecznych.
Udostępniony nam harmonogram, który zwyczajowo powinien wypełniać urzędnik, obejmował jednak jedynie okres od 9 sierpnia do 27 listopada 2011 r. Brakowało więc zapisków z miesięcy marzec-maj. Być może w tym czasie J. Sasin nie opuszczał murów urzędu, zajęty zapowiadaną w wywiadzie na łamach Wieści „gruntowną reorganizację gminnej administracji”? Przyjmijmy, że tak było i zajrzyjmy do kalendarza.
I tu kolejne rozczarowanie. Sama lektura harmonogramu z pięciomiesięcznej pracy zajęła nam bowiem dosłownie kilka minut. (…)
Więcej na łamach Wieści.