spot_img
Strona główna Blog Strona 315

Wołomin: 2,5 tysiąca podpisów przeciw wysypisku

122

Prawie 2500 podpisów przeciwko rozbudowie wysypiska w Lipinach Starych zebrali mieszkańcy zaangażowani w kampanię informacyjną przeciwko budowie w Wołominie Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów. Podpisy złożyli mieszkańcy miasta i gminy Wołomin, a część z nich wywiesiła także na swoich posesjach banery wyrażające protest przeciwko tej inwestycji.

Więcej w nowym numerze Wieści.

Wołomin: Pomnik po wyborach?

4

Tuż po wyborze nowej przewodniczącej Rady Miejskiej z PiS, Komitet Budowy Pomnika Poległych w Katastrofie Smoleńskiej znów przypomniał o swoim pomyśle. Pisząc list do Katarzyny Lubiak członkowie komitetu mają nadzieję, że: „Po ostatniej zmianie na funkcji, (…) którą obecnie piastuje Szanowna Pani, radna Prawa i Sprawiedliwości, zawodowo-pracownik sekretariatu Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, szanse na skierowania i nadanie właściwego biegu wniosku Komitetu pod obrady Rady Miejskiej nabrały realnej możliwości jego realizacji”. W swoim liście nadawcy – Powiatowe Stowarzyszenie „Przymierze Samorządowe”, Towarzystwo Przyjaciół Wołomina i Kapituła Anioł Stróż Ziemi Wołomińskiej – przypomnieli przewodniczącej Lubiak, że ich pisma, wysyłane od trzech lat, nie spotkały się z życzliwością władz miasta i radnych. Niektórzy radni PiS po cichu deklarują komitetowi poparcie (w liście wymieniony jest z nazwiska radny Zbigniew Paziewski), jednak na komisjach sprawa jest odraczana. Najwięcej żalu członkowie Komitetu mają do burmistrza z PiS, który nie „popycha” sprawy do przodu, a na zadane wprost pytanie o powód takiego działania miał odpowiedzieć: „Bo nie”.

Więcej w nowym numerze Wieści.

Wielki zlot małych samochodów

2

Do niedawna Wołomin słynął z organizacji zlotu zabytkowych samochodowych i zlotu starych rowerów. Od minionej soboty mamy kolejną motoryzacyjną imprezę, o której będzie się długo mówić. Mam na myśli wołomińskie spotkania z Fiacikiem, zorganizowane przez grupę młodych zapaleńców, którzy od dawna są zakochani w popularnych maluchach.

Trzeci Zlot Fiata 126p, tym razem przyjechał do Wołomina będąc kontynuacją poprzednich krajowych imprez, organizowanych przez grupę miłośników tego pojazdu z Sierpca koło Płocka.

Więcej w nowym numerze Wieści.

Nowe plany dla miasta

2

Podczas ostatniej sesji radni Wołomina przyjęli dwa nowe plany zagospodarowania przestrzennego dla os. 1 Maja oraz ul. Łukasiewicza. O ile ten drugi nie wzbudzał kontrowersji, plan dla terenów wokół ul. 1 Maja miał wielu przeciwników.

O sporach związanych z planami miasta wobec terenów leżących pomiędzy al. Niepodległości a ul. Reja pisaliśmy już w Wieściach. Grupa tamtejszych właścicieli działek ma okazję korzystnie sprzedać je przedsiębiorcy, który chciałby wybudować market. Nowe plany miasta uniemożliwiają jednak realizację tego pomysłu. Władze co prawda zaprojektowały przy drodze 634 strefę handlową, jednak wyznaczona na planie sieć przyszłych ulic niweczy możliwość budowy większego obiektu handlowego. Przybyli na sesję właściciele terenów, zarzucali urzędnikom zbytnią ingerencję w ich tereny i narzucanie swojej wizji tego, jak będzie wyglądać ta część miasta. Miejski urbanista stanowczo odpowiedział jednak, że w tym rejonie nie widzi szans na duży obiekt handlowy, co z kolei wywołało zarzuty, że władze sprzyjają jedynie inwestorowi z terenu po Stolarce.

Więcej w nowym numerze Wieści.

Nie zgadzają się z wyceną. Zamknęli drogę mieszkańcom

3

Kilkuset mieszkańców bloków usytuowanych w przedłużeniu ul. Traugutta w Wołominie zmuszonych jest jeździć naokoło, ponieważ właściciele pobliskiej działki wysypali na drogę wielką hałdę piachu. Właśnie w ten sposób postanowili wymóc na władzach miasta wyższe odszkodowanie za swój teren, przeznaczony pod budowę ulicy.

Jak słyszymy w Miejskim Zakładzie Dróg i Zieleni w Wołominie, działkę, która od lat służyła jako droga dla mieszkańców bloków i szeregowców, póki co właściciel miał prawo zablokować. Jeszcze nie zakończyła się bowiem procedura wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), która przejmie teren pod budowę drogi.

O fakcie zasypania przejazdu mieszkańcom na ulicy w centrum miasta urzędnicy Urzędu Miejskiego dowiedzieli się od nas. Jak twierdzą, dziwią się tej sytuacji, zważywszy na fakt, że przejazd od lat widnieje jako pas drogowy, a decyzja o przejęciu działki i tak jest nieodwołalna.

Więcej na ten temat dowiedzieliśmy się w Starostwie. Wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej wpłynął pod koniec czerwca. Nie przeprowadzono jeszcze wyceny tej konkretnej działki, ale ci sami właściciele od dawna protestują przeciwko zbyt niskiej, ich zdaniem wycenie gruntu, zabranego im pod budowę pobliskiej ul. Wiejskiej. Jak zaznaczają urzędnicy, właściciele działki mają prawo odwoływać się od wyceny rzeczoznawcy, ale i tak nie są w stanie zablokować budowy ul. Traugutta. Specustawa umożliwia bowiem realizację tzw. ważnych celów społecznych, jakimi są budowy dróg, nawet wówczas, gdy godzi to w interesy prywatnych osób.

Udało nam się dotrzeć także do protestującego współwłaściciela działki.

Więcej na łamach Wieści.

Zamieszanie z przewodniczącym

2

Do niemałego zamieszania doszło podczas odbywającej się 28 maja sesji Rady Miasta Marki. Obrady rozpoczęto z prawie dwugodzinnym opóźnieniem. A wszystko przez informację o tym, że podczas kwietniowej sesji nie dopełniono koniecznych wymogów prawnych, w związku z czym wybór nowego przewodniczącego Rady Miejskiej uznano za nieważny. Po dość długich, zakulisowych dyskusjach radni postanowili jak najszybciej  przeprowadzić nowe głosowanie i ponownie wybrać przewodniczącego. – W dniu, w którym doszło do zmiany na stanowisku przewodniczącego Rady Miasta Marki, odbyło się niefortunne głosowanie dotyczące zmiany porządku obrad. Wówczas większością dziesięciu głosów za, wysoka rada zadecydowała o uzupełnieniu porządku obrad o rozpatrzenie projektu uchwały dotyczącego wyboru przewodniczącego. Niestety nie zostało dostrzeżone to, że zmiany porządku obrad dokonuje się bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady. Skutek tego jest taki, że kwestionowany może być wybór przewodniczącego. Ponieważ są wątpliwości, to najlepszym rozwiązaniem byłoby powtórzenie całej procedury – wyjaśnił burmistrz Janusz Werczyński. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Dom opiekuńczo-rehabilitacyjny w Zagościńcu?

3

Dyrektor Miejskiego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 2 w Wołominie dr Janusz Blusiewicz ma pomysł. Chciałby na gminnej działce, niedaleko ZOZ w Zagościńcu przy ul. Kolejowej 17 wybudować Dom opiekuńczo-rehabilitacyjny, głównie dla pacjentów z gminy Wołomin i powiatu. Placówka mogłaby zacząć funkcjonować już w 2015 r.

– Wszyscy wiemy, jak wygląda sprawa rehabilitacji w Wołominie i powiecie wołomińskim. Terminy są półroczne, także dla osób które wymagają rehabilitacji natychmiast – zauważył dyrektor ZOZ, który był gościem na ostatniej komisji gospodarki w Wołominie. Dom opieki miałby przyjmować pacjentów na 2-3 tygodnie i w tym czasie kompleksowo ich rehabilitować. – Pacjenci byliby przyjmowani tak jak do szpitala – wyjaśniał.

Więcej na łamach Wieści.

Znudzony radny: „Będziemy tego słuchać?”

55

Ponad dwie godziny trwała dyskusja na temat zaawansowanych planów budowy przez władze miasta Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK). Kolejne burzliwe rozmowy miały miejsce 2 czerwca na komisji gospodarki RM w Wołominie i wzięli w nich udział przedstawiciele mieszkańców, większość radnych oraz władze MZO.

(…) Jako pierwszy podczas poniedziałkowych obrad głos zabrał prezes MZO Krzysztof Kuśmierowski. Jak deklarował, to co pozostanie po przetworzeniu odpadów w RIPOK będzie materiałem nieszkodliwym, podobnym do kompostu. Na składowisku nie będzie powstawał żaden gaz ani wycieki, nie ma też mowy o cuchnących oparach. Wszystkie nieprzyjemne zapachy, pochodzące z pierwszego etapu przetwarzania odpadów będą zatrzymywane w hali. Jednocześnie chwilę później, oddelegowany do dyskusji z mieszkańcami pracownik MZO dr Andrzej Skalmowski przyznał, że nie ma takiej technologii, która całkowicie pochłonie nieprzyjemne zapachy. – To nie jest perfumeria – zaznaczył.

W odpowiedzi mieszkańcy zauważyli, że wołomińska instalacja będzie kosztować ok. 12 mln zł. Tymczasem dobry park maszynowy dla RIPOK to wydatek 50-60mln zł. – To najtańsza technologia! – stwierdzili, nie dając wiary zapewnieniom o nowoczesności i wysokiej klasie powstającego RIPOK.

– W tym przypadku mamy technologię nie z najniższej półki, ale tej rozsądnej. Różni się ona tym, że dodatkowo jest napowietrzana, przez co efekt rozkładu jest znacznie większy – odpowiedział dr. Skolmowski. Zaproponował także powołanie grupy złożonej z mieszkańców, która będzie kontrolować działanie RIPOKu.

– Ja rozumiem mieszkańców i na ich miejscu też bym był po ich stronie i siedział między nimi, natomiast moją rolą jest reprezentowanie MZO i dbanie o rozwój tej firmy – zapewnił nieoczekiwanie prezes MZO. (…)

Więcej na łamach Wieści.

 

Grzeszna truskawka

14

Jak ocenić postawę kapłanów kobyłkowskiego kościoła, którzy podczas niedzielnych mszy namawiali wiernych by ci nie kupowali truskawek sprzedawanych na ustawionym w pobliżu bazyliki straganie? Jak odnieść się do słów padających z ambony, że taki zakup będzie grzechem, że dzięki zainstalowanemu monitoringowi będą wyłapani łamiący zakaz.

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin: Ogień strawił dobytek rodziny wielodzietnej

4

W minioną środę 28 maja przed godziną 11.00 zapalił się pokój na piętrze budynku przy ul. Słowackiego w Wołominie. Zanim udało się całkowicie ugasić pożar, ogień zajął kolejne pomieszczenia i część dachu budynku. Fakt ten uniemożliwia powrót do domu ojcu z 6 synami, którzy proszą o pomoc.(…) Jak się okazało, w płonącym budynku mieszkała jedna z rodzin wielodzietnych, współpracujących z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie: ojciec i 6 synów. Najmłodszy ma 12 lat (6 klasa wołomińskiego ZSZ nr 4) starsi przyuczają się do zawodu. Najstarszy z braci (mieszka w domu wraz z ciężarną żoną), pracuje w policji jako pracownik administracyjny. W akcję pomocy włączyła się szkoła najmłodszego Kacpra oraz wołomińscy funkcjonariusze policji, jednak potrzeby są bardzo duże. Aby rodzina mogła wrócić do budynku należy położyć nowy dach i gruntowanie odnowić spalone pomieszczenia. (…)

Jak podaje Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wołominie teraz rodzina potrzebuje w szczególności materiałów budowlanych i pieniędzy na zakup materiałów wykończeniowych.
Osoby chętne do pomocy prosi się o kontakt: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Wołomin, ul. Legionów 78 poniedziałek 9:00-17:00, wtorek- piątek 8:00-16:00

tel. (22) 776 44 95
(22) 776 44 96
nr wew. 106 lub 110
bądź bezpośrednio z pracownikami odpowiedzialnymi za zbiórkę:
p. Katarzyna Olszewska tel. 509-615-684
p. Robert Rakoczy tel. 696-880-808

Więcej na łamach Wieści