spot_img
Strona główna Blog Strona 63

Banan? Nie, za dużo cukru! Ciasteczko? A to jedno poproszę!

0
young woman with tropical fruit front her, healthy lifestyle

Kontynuujemy temat insulinooporności. Chciałabym dziś poruszyć kilka mitów, które powstały w tym  temacie. Część z nich odnosi się również do kwestii odżywiania w cukrzycy czy otyłości.

1. Owoce, a zwłaszcza banany, winogrona i arbuz mają bardzo dużo cukru. Owoce (wraz z warzywami) stanowią obecnie podstawę zdrowego odżywiania. Faktycznie ze względu na występującą w nich fruktozę rekomenduje się by to warzywa wiodły prym. Równocześnie należy pamiętać, że owoce są produktami nieprzetworzonymi, naturalnymi, są bogate w witaminy, składniki mineralne, przeciwutleniacze, substancje wykazujące działanie przeciwnowotworowe np. polifenole czy błonnik pokarmowy. Owoc zawsze będzie lepszym wyborem niż kawałek ciasta czy cukierek, są to bowiem produkty silnie przetworzone, które dostarczają dużo większych ilości cukrów prostych bez żadnych korzyści zdrowotnych. Wskazówka: by owoce nie podnosiły nadmiernie cukru warto łączyć je z orzechami, pestkami czy jogurtem naturalnym.

2. Należy wykluczyć węglowodany z odżywiania. Obecne zalecenia mówią o tym, by włączać do swojego odżywiania produkty zbożowe z pełnego przemiału (tzw. pełnoziarniste) np. płatki owsiane, mąkę pszenną typ 2000, razowy makaron czy brązowy ryż. Nie ma konieczność wykluczania całkowicie produktów mącznych. Więcej, są one cennym źródłem witamin z grupy B, błonnika pokarmowego czy cynku. Powinny stanowić ¼ objętości każdego posiłku.

3. Tłuszcz nie podnosi cukru więc można go jeść bez ograniczeń. Odżywianie osób, które zmagają się z „problemami z cukrem” faktycznie nie powinno być chude, oparte o produkty 0% tłuszczu. Mądry, zdrowy dodatek tłuszczu zapewnia wolniejsze wchłanianie glukozy do krwi. Warto więc sięgać po produkty tłuszczowe będące źródłem korzystnych

nienasyconych kwasów tłuszczowych: oliwa z oliwek, orzechy czy nasiona. Nadmiar produktów tłuszczowych może jednak nieświadomie podnieść wartość kaloryczną diety i tym samym spowodować niechciany wzrost masy ciała.

4. Nie wolno jeść po godzinie 18.00. Ilość i częstotliwość posiłków w ciągu doby powinna być uzależniona od naszego rytmu dnia i pracy. Ktoś wstaje o 4.00, ktoś o 9.00, niektórzy o 21.00 już dawno śpią, inni o 23.00 wracają dopiero z pracy. Ostatni posiłek powinien być spożywany na około 2h przed snem. Godzinę ostatniego posiłku należy zatem uzależnić

od typowej godziny pójścia spać. Czymś absurdalnym jest jedzenie kolacji o 18.00, gdy kładziemy się o 24.00. To nie koniec mitów, z resztą rozprawimy się następnym razem.

Klaudia Dobrońska

dietetyk

tel. 514 570 322

https://www.facebook.com/dietetykklaudiadobronska/

Mazowsze nagrodzi najlepszych wolontariuszy!

0

Oddają swój czas i serce dla drugiego człowieka, a ich bezinteresowne działania inspirują innych – mowa o wolontariuszach z Mazowsza. Już po raz trzynasty samorząd województwa nagrodzi tych najlepszych i najaktywniejszych. Kandydatów do konkursu „Mazowieckie Barwy Wolontariatu” można zgłaszać do 30 września br.

„Mazowieckie Barwy Wolontariatu” to konkurs, w którym samorząd Mazowsza nagradza wolontariuszy i liderów społecznych. Jak zaznacza marszałek Adam Struzik,solidarność i empatia są bardzo ważne. – Jest wiele obszarów naszego życia, w których obecność wolontariuszy jest po prostu niezbędna. A potrzeby zawsze są duże, nieważne, jak zamożnym jesteśmy społeczeństwem, zawsze jest jakaś grupa, która potrzebuje wsparcia. Ten konkurs jest sposobem na podziękowanie tym, którzy pomagają.

W tym roku laureaci konkursu będą wybierani w kategoriach stałych: wolontariat młodzieży, wolontariat dorosłych aktywnych społecznie, wolontariat seniorów, nagroda mieszkańców Mazowsza, a także w kategorii specjalnej – pomoc Ukrainie. Przewodniczący sejmikowej Komisji Polityki Społecznej i Prorodzinnej Piotr Kandyba podkreśla, że ostatni rok był szczególnie trudny dla naszych wschodnich sąsiadów. – Będąc w zeszłym roku w Ukrainie, mogłem na własne oczy dostrzec, jak dużo cierpienia niesie ze sobą wojna. To morze potrzeb. Miałem okazję spotkać się z wolontariuszami we Lwowie i mogę powiedzieć, że jest to niewyobrażalny wysiłek, ogromne dzieło na rzecz drugiego człowieka. „Mazowieckie Barwy Wolontariatu” to możliwość symbolicznego wyróżnienia osób angażujących się jako wolontariusze w organizacjach pozarządowych.

Na laureatów czekają nagrody finansowe po 2 000 zł w każdej kategorii. Wyróżnieni otrzymają bilety lub vouchery ufundowane przez mazowieckie instytucje kultury.

Na zmiany w regulaminie XIII edycji konkursu „Mazowieckie Barwy Wolontariatu” zwraca uwagę Sara Michalska, zastępca dyrektora Departamentu Organizacji urzędu marszałkowskiego. – W tym roku przeformułowaliśmy kategorie konkursowe. W pierwszej – wolontariat młodzieży – zgłaszać można dzieci, młodzież oraz studentów, w drugiej – wolontariat dorosłych aktywnych społecznie – osoby dorosłe, które angażują się w pomoc innym, a w trzeciej – seniorów. Nowością jest kategoria nagroda mieszkańców Mazowsza, w ramach której mieszkańcy naszego regionu wybiorą laureata publiczności, głosując na jednego z kandydatów zgłoszonych w trzech wcześniej wymienionych kategoriach.

Jak zgłosić kandydata?

Kandydatów mogą zgłaszać organizacje pozarządowe, instytucje państwowe i samorządowe, firmy prowadzące wolontariat pracowniczy, osoby korzystające z pomocy wolontariuszy, a także sami wolontariusze. Kandydat do konkursu nie może zgłosić się samodzielnie, nie mogą też w nim uczestniczyć osoby, które otrzymały tytuł laureata w poprzednich trzech edycjach konkursu.

Kandydatów można zgłaszać do 30 września br.

Regulamin konkursu i formularz zgłoszeniowy można znaleźć na stronach www.mazovia.plwww.dialog.mazovia.pl.

Psia afera

7

6 września w trybie natychmiastowym zorganizowana została nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Kobyłce. Oficjalnie sesję zwołano na wniosek grupy radnych, którzy chcieli szczegółowo omówi

 działania prowadzone przez burmistrza miasta w ramach realizacji zadań wynikających z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Mieli oni zastrzeżenia co to tego, jak realizowany jest program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Kobyłka. Jednak zdaniem burmistrz Edyty Zbieć, wcale nie chodziło tu o troskę nad zwierzętami.

Nielicznych członków rady zaskoczyło to, z jakiego powodu zwołano tak nagle nadzwyczajną sesję, co nie omieszkali zresztą skomentować już na samym początku.

– Jeszcze się nie spotkałem z taką sesją zwołaną w trybie nadzwyczajnym żeby omówić daną uchwałę. Na sesji zazwyczaj są podejmowane uchwały i albo jesteśmy za, albo przeciw. Jest to dla mnie niezrozumiałe i chciałbym się dowiedzieć czemu zwoływać sesję nadzwyczajną na omówienie uchwały, jakby nie można było zwołać merytorycznej komisji do tej uchwały. Jeśli ktoś stwierdził jakieś nieprawidłowości, to jest od tego komisja rewizyjna, a jeżeli któryś z radnych podejrzewa popełnienie przestępstwa, to są od tego organy prokuratury, a nie sesja nadzwyczajna. Jeszcze się nigdzie nie spotkałem żeby zwoływać sesję o omówienie uchwały. Czy dziś ma być tu jakiś sąd kapturowy? My radni PiS od każdej takiej hucpy, która dziś prawdopodobnie może się wydarzyć, odcinamy się – zaznaczył radny Zbigniew Kropiewnicki.

– Jestem przeciwko organizowaniu takiej sesji, ale wnioskodawcy mieli takie prawo i teraz jesteśmy jakby zakładnikami tej grupy radnych, ja się tak przynajmniej czuję, ponieważ nie chciałem tej nadzwyczajnej sesji. Mógłbym ten punkt przedyskutować na normalnej komisji przed sesją zwołaną w normalnym trybie – stwierdził również radny Paweł Majkowski.

Słowo przeciwko słowu

Sesja jednak nie została przerwana, a w dalszej jej części radna Edyta Walczuk ujawniła powody jej zwołania w dość obszernym oświadczeniu. Oto jego fragment: (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Uchwała hańby?

2

Przy okazji zwołania sesji nadzwyczajnej w Kobyłce burmistrz Edyta Zbieć miała nadzieję, że uda jej się wprowadzić do porządku obrad projekt uchwały uchylającej uchwałę w sprawie przyjęcia przez miasto Kobyłka Samorządowej Karty Praw Rodzin. Jak napisała tuż przed obradami: „Na tym nadzwyczajnie zwołanym spotkaniu radni chcą rozmawiać o działaniach miasta, wynikających z ustawy o ochronie zwierząt. Pomyślałam, że skoro i tak pieniądze radnym się należą, to poproszę Przewodniczącego o umieszczenie na jutrzejszej sesji jeszcze jednego ważnego tematu – uchylenie Karty Praw Rodzin. Od 4 lat podjęta przez Radnych ta dyskryminująca uchwała – obecnie blokuje nam jako Miastu pozyskiwanie środków. Mieszkańcy składają liczne podpisy podczas oddolnej inicjatywy, zainteresowanie tematem jest duże, coraz więcej ludzi ma świadomość z jakim „koniem trojańskim” mamy do czynienia. Czasu na uchylenie tej uchwały jest coraz mniej bo Urząd Marszałkowski naciska aby radni uchylili uchwałę blokującą nam dostęp do środków unijnych – w przeciwnym razie – wypadamy z gry.”

Już na początku sesji padł ze strony burmistrz stosowny wniosek w tej sprawie.

– Jest to już kolejna próba uchylenia tej uchwały, podyktowana tym, że zgodnie z porozumieniem pomiędzy rządem i premierem Mateuszem Morawieckim, a właściwymi organami Unii Europejskiej oraz z uwagi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich, w którym wskazuje się na szereg wątpliwości, przez które uchwała może wykluczyć nasze miasto z możliwości pozyskania środków unijnych – motywowała wniosek sekretarz miasta. Rozszerzenie porządku obrad wymagało jednak zgody osób, na których wniosek sesja została zwołana. Traf chciał, że pośród radnych wnioskodawców nie było akurat jednej z osób. – Nie możemy zatem spytać wszystkich wnioskodawców o to, czy porządek obrad może zostać rozszerzony, a taka zgoda jest wymagana – zaznaczał przewodniczący rady Konrad Kostrzewa. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Kolejka chętnych

0

Jak się okazuje, decyzja o utworzeniu na terenie wołomińskiego szpitala Zakładu opiekuńczo-leczniczego (ZOL) była strzałem w dziesiątkę. W czasie ostatniej sesji Rady Powiatu dyrektor Grzegorz Krycki poinformował radnych, że ZOL posiada 14 miejsc i wszystkie są zajęte. W kolejce czeka dodatkowo 30 chętnych.

Nowy oddział znajduje się na 2 piętrze szpitala, po dawnym oddziale okulistycznym. Aby dostać się do ZOL wniosek musi złożyć rodzina pacjenta lub sam zainteresowany. To lekarz dokonuje badania by stwierdzić, czy chory kwalifikuje się do przyjęcia.

Pobyt w zakładzie jest odpłatny – opłata odpowiada 250% najniższej emerytury, z tym że opłata nie może być wyższa niż kwota odpowiadająca 70% miesięcznego dochodu świadczeniobiorcy w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Dokładają do Al. Niepodległości

0

W czasie ostatniej sesji Rady Powiatu zdecydowano o dołożeniu kolejnego 1,5 mln zł na przebudowę drogi powiatowej – Al. Niepodległości w Wołominie. Przy okazji trwającego remontu Starostwo zdecydowało bowiem o budowie parkingu niedaleko cmentarza na ok. 50 miejsc.

Naczelnik wydz. dróg powiatowych Rafał Urbaniak wyjaśnił radnym, że dodatkowe 1,5 mln zł przeznaczone byłoby nie tylko na kolejny parking w rejonie cmentarza, ale także przebudowę punktu styku Al. Niepodległości z DW 634 (przy stacji BP), tak by połączyć się z zaprojektowanym tam rondem.

Radnych najbardziej interesowała jednak koncepcja nowego parkingu. Naczelnik poinformował więc, że nowe miejsca postojowe powstałyby na działce Starostwa, która znajduje się, jadąc od cmentarza w kierunku Wołomina, po prawej stronie – przy zakładzie kamieniarskim. Jak mówił, trzeba tam zasypać obecny rów, wybudować kanał drenarski i przestawić słupy oświetleniowe. Plac ma ok. 150 m i powstałoby tam ok. 50 miejc przeznaczonych na postój.

Wyjaśnienia nie przekonały wszystkich radnych, którzy zauważyli, że za cmentarzem wybudowano już duży parking. Radni Igor Sulich i Jerzy Mikulski pytali też dlaczego od 2-3 miesięcy inwestycja praktycznie stoi. W odpowiedzi usłyszeli, że asfalt na drodze pojawi się „na dniach”. Zaistniał też problem z szerokością chodnika na 3 działkach wzdłuż drogi, ale jak zapewnił naczelnik, sprawa jest w toku i chodnik zostanie wykonany zgodnie z przepisami. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Sprawa wycinki u prokuratora generalnego

0

Ani na chwilę nie milkną echa lipcowej wycinki drzew, która miała miejsce w gminie Dąbrówka. Sprawie przygląda się prokuratura, poświęcane są jej kolejne sesje i komisje w gminie, temat poruszył też w swoim piśmie do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro starosta wołomiński. Mieszkańcy, którzy od tygodni biją na alarm, obawiając się wwożenia na wyrównany teren odpadów, wnoszą o ukaranie właściciela i nakazanie mu przywrócenia działek do stanu pierwotnego. Problem stanowią jedynie niezbyt jasne przepisy prawa.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy ok. 3 ha terenów, na którym wycięto drzewa – z czego 8 400 ha zostało wycięte z działek oznaczonych na planie zagospodarowania symbolem UPUL (uproszczony plan urządzenia lasów) LS czyli las. Reszta działek jest terenem rolnym, objętym UPUL. I o ile co do niezasadności przeprowadzonej wycinki lasu bez pozwolenia byli na tym spotkaniu przekonani wszyscy, o tyle kwestię wycinki drzew na terenie rolnym każdy interpretował inaczej. 

(…)

Piotr Borczyński poinformował uczestników komisji, że sprawa wycinki zgłoszona została do prokuratury, ponieważ przed wycinką nie wpłynął do urzędu żaden wniosek informujący o tym, że właściciel chce wykonywać jakieś zabiegi na terenie UPUL.

Inwestor otrzymał od Starostwa informację, że w ciągu 5 lat musi przywrócić las na terenach leśnych. Wicestarosta przyznał, że nie wie jak do tematu podejdzie prokuratura i czy sąd odniesie się tylko do wycinki na terenie leśnym czy też do wycinki na terenie rolnym, ponieważ zdaniem Starostwa cyt. „drzewa były konkretne”. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Stacja Centrum w Pruszkowie — mieszkania w kameralnej lokalizacji

0

Marzysz o idealnym miejscu do zamieszkania? W takim, które łączy kameralność otoczenia z nowoczesnym standardem mieszkania? Stacja Centrum w Pruszkowie spełni Twoje oczekiwania!

Poznaj wszystkie zalety powstającego osiedla Stacja Centrum i przekonaj się, że zapewnia ono doskonałą równowagę między życiem wielkomiejskim a bliskością natury. Ta wyjątkowa inwestycja dewelopera JW Construction oferuje nie tylko przestronne i komfortowe mieszkania, ale także dostęp do urokliwej okolicy.

Lokalizacja inwestycji dobrze skomunikowana ze stolicą

Osiedle Stacja Centrum w Pruszkowie to nowoczesna inwestycja doskonale skomunikowana z Warszawą. To miejsce, które łączy zalety spokojnej okolicy z łatwym dostępem do wszystkich udogodnień miejskiego życia.

Lokalizacja Stacji Centrum to jeden z kluczowych atutów tej inwestycji. Pruszków, będący częścią aglomeracji warszawskiej, jest strategicznie położony w pobliżu stolicy, co sprawia, że mieszkańcy osiedla mają blisko do wszystkich atrakcji, miejsc pracy, kulturalnych wydarzeń i innych udogodnień, które oferuje Warszawa. Dzięki doskonałym połączeniom komunikacyjnym podróż do centrum polskiej stolicy staje się łatwa i wygodna, zwłaszcza że Stacja Centrum jest w niewielkiej odległości od głównej stacji kolejowej w Pruszkowie.

Nowoczesna bryła budynku idealnie skomponowana z zielenią fot. jwc.pl

Mieszkańcy osiedla mają również dostęp do rozbudowanej sieci komunikacji autobusowej, co pozwala na swobodne poruszanie się po okolicy bez konieczności korzystania z samochodu. Jeśli jednak mieszkańcy chcą pojechać gdzieś dalej, także nie są narażeni na trudności. Idealna lokalizacja osiedla Stacja Centrum umożliwia mieszkańcom wygodne dostanie się w każde miejsce. Korzystając z Alei Jerozolimskich lub trasy ekspresowej S8, można dotrzeć do centrum Warszawy w mniej niż pół godziny lub wyjechać w dowolnym kierunku w głąb kraju.

Lokalizacja Stacji Centrum jednocześnie zapewni spokojne i przyjazne otoczenie jej mieszkańcom. W okolicy znajdują się sklepy, placówki edukacyjne, tereny rekreacyjne oraz inne udogodnienia, które sprzyjają komfortowemu życiu codziennemu.

Warto również podkreślić, że Pruszków to miasto o rozwijającej się infrastrukturze oraz zróżnicowanej ofercie kulturalnej i sportowej. Mieszkańcy osiedla Stacja Centrum będą mieli szansę cieszyć się wszystkimi atutami Pruszkowa, ale w każdej chwili będą mogli skorzystać z dobrodziejstw stolicy, bo ta jest dosłownie na wyciągnięcie ręki.

Ustawne mieszkania w wysokim standardzie

Osiedle Stacja Centrum w Pruszkowie to także miejsce, w którym oferowane są ustawne mieszkania utrzymane w wysokim standardzie. Będą to nowe mieszkania o popularnych wymiarach, w zakresie od 25 do 42 m² oraz nieco większe lokale rodzinne z trzema pokojami do 60 m². Mieszkania na tym osiedlu cechuje starannie zaplanowany układ przestrzeni. Duże okna oraz przemyślana aranżacja wnętrz sprawiają, że każde mieszkanie jest dobrze doświetlone, a otwarta przestrzeń tworzy przyjemne wrażenie przestronności. Dbając o wysoki standard, inwestor zastosował wysokiej jakości materiały wykończeniowe, co dodatkowo podnosi estetykę wnętrz.

Osiedle będzie złożone z pięciu budynków mieszkalnych, z których każdy będzie miał siedem lub osiem kondygnacji. Inwestor zadbał o to, aby każdy detal spełniał oczekiwania wymagających mieszkańców, zapewniając im komfort i funkcjonalność na co dzień. Na parterze budynku usytuowanego wzdłuż ulicy Waryńskiego, od strony miasta, przewidziano przestrzeń na lokale usługowe. W hali garażowej podziemnej przewidziano aż 422 miejsca parkingowe, a dodatkowo przed budynkiem zaplanowano 126 miejsc parkingowych.

Stacja Centrum to inwestycja przyjazna rodzinom

Stacja Centrum to inwestycja tworzona z myślą o rodzinach. Lokalizacja tego osiedla niesie ze sobą wiele korzyści dla osób poszukujących harmonii między życiem miejskim a otoczeniem przyjaznym dzieciom.

Jednym z kluczowych atutów Stacji Centrum jest zdrowa okolica, która sprzyja aktywnemu wypoczynkowi. Osiedle sąsiaduje z różnorodnymi parkami, tworząc idealne otoczenie dla rodzinnych spacerów i rekreacji na świeżym powietrzu. Park Anielin, Park im. Tadeusza Kościuszki oraz urokliwy Park Potulickich stanowią zielone enklawy, które oferują rozmaite możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu.

Parki i tereny zielone w Pruszkowie zachęcają dzieci do zabawy na przemyślanie urządzonym placach zabaw, co tworzy idealne miejsce dla rodzin z małymi dziećmi. Malownicze alejki sprzyjają spacerom, uprawianiu biegów czy jeździe na rowerze. Natomiast Park Potulickich ze swoimi stawami, zbiornikami wodnymi i systemem kanałów gwarantuje możliwość obserwacji przyrody oraz dostarcza ciekawych rozmów edukacyjnych o przyrodzie.

Ta przyjazna dla rodzin infrastruktura rekreacyjna doskonale komponuje się z atmosferą Stacji Centrum. Otoczenie, które inspiruje do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, sprawia, że Stacja Centrum staje się idealnym wyborem dla rodzin, które pragną łączyć nowoczesne życie miejskie z aktywnym stylem życia w otoczeniu natury.

Rozwiązali problem kłopotliwej bocznicy

5

W czasie środowej sesji radni Zielonki przyjęli zmiany w studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego dla części miasta, leżącej przy bazie paliw. To doskonała wiadomość dla mieszkańców osiedla Wolności i ul. Przemysłowej, ponieważ oznacza, że wizja przetaczania wagonów z cysternami na bocznicy kolejowej przy blokach na osiedlu Wolności jest już nieaktualna.

Zmiany w studium dotyczą obszaru przy ulicy Podleśnej w Zielonce (po tzw. ceramice), na którym miała powstać baza paliw. Chodzi o to by przestały być już terenami przemysłowymi, i zmienić ich przeznaczenie na tereny pod budowę wielorodzinną. Miasto planuje też przejąć działki, na których znajduje się obecnie bocznica kolejowa.(…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Zutylizują swoje odpady

4

W środę 30 sierpnia na zaproszenie starosty Adama Lubiaka w Starostwie Powiatowym w Wołominie odbyło się spotkanie poświęcone utylizacji porzuconych odpadów zgromadzonych na terenie gminy Poświętne.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. Wiesław Czechowski – II zastępca Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, Rafał Mendlik – p.o. prezesa zarządu, ZCh Nitro-Chem, Marek Szałwia – zastępca wójta Gminy Poświętne, komendant KPP Policji w Wołominie Inspektor Marek Ujazda, komendant PSP w Wołominie st. bryg. Wiesław Drosio, naczelnicy Wydziału Ochrony Środowiska i Zarządzania Kryzysowego Starostwa.

– Za nami bardzo dobra, merytoryczna dyskusja, której celem było wypracowanie planu wspólnych działań (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html