Nowy wójt gminy Klembów – Rafał Mathiak, w rozmowie z Eweliną Dzięcioł opowiedział o planach na najbliższe cztery lata. Stworzenie nowoczesnego urzędu oraz skuteczne pozyskiwanie środków unijnych, to niektóre z priorytetów jego kadencji.
Na stanowisku wójta gminy Klembów nastąpiła zmiana pokoleniowa. Jak ocenia Pan swój sukces w II turze wyborów?
– Przede wszystkim pragnę podziękować mieszkańcom gminy Klembów oraz wyrazić wdzięczność za udzielone poparcie. Ogromny kredyt zaufania, który otrzymałem, jest dla mnie niesamowitą motywacją do pracy, ale też potwierdzeniem, że gmina Klembów potrzebuje zmian. Czuję się zobowiązany wobec mieszkańców, a moim celem osobistym na nadchodzące lata jest spełnienie pokładanych nadziei i oczekiwań wobec mnie oraz wobec zmiany, która właśnie następuje.
Jakie będą Pańskie pierwsze działania po zaprzysiężeniu na stanowisko wójta? (…)
Więcej na łamach Wieści.
Gratulujemy Panie Rafale i trzymamy za słowo. Żeby zmiany się udały trzeba przede wszystkim „wyczyścić” gminę z zauszników Rakowskiego, którzy przez lata działali z nim ręka w rękę na szkodę gminy. A są to przede wszystkim:z-ca wójta Andrzej Diakonow, sekretarz Helena Krajewska, urzędnik Stanisław Żak, radca prawny Sylwia Barcz-Popiel. Mając ich nadal w urzędzie daleko Pan „nie zajedzie”. Następna sprawa to kwerenda dokumentów, które zastał Pan w urzędzie. Jeśli Pan jej nie zrobi, narazi się Pan na zarzuty, że zginęły za Pańskiej kadencji. No i oczywiście obowiązkowy audyt sytuacji w urzędzie i audyt majątku i finansów gminy. Ponadto należałoby zobowiązać pozostałych urzędników, przywykłych od lat do krętactw, żeby przestawili się na uczciwe działanie i o ile to w ogóle możliwe wpoić im, że od dzisiaj mają pełnić służebną rolę wobec mieszkańców. To ostatnie zadanie będzie zapewne najtrudniejsze, bowiem degrengolada moralna sięgnęła zenitu. No cóż, mieszkańcy gminy, Pańscy wyborcy trzymają za Pana kciuki. Są gotowi pomóc. Proszę ich tylko nie zawieść.
Rolnik. Fajna próba wytyczenia dyrektyw dla nowego wójta. Rolnik niech wójt sam robi co uważa za słuszne. Panie wójcie takich doradców gon pan na zbity łeb.
Jednak w pełni zgadzam się z rolnikiem. Co prawda poszerzył bym listę jeszcze o parę osób. Uwolnił bym też mieszkania przy UG albo czynsz normalny jak wszędzie a nie jakieś preferencje.
Masz rację an póki co po wyborze nowego wójta nic się na razie nie zmieniło. Stara ekipa trzyma się dobrze. „Znawca” prawa administracyjnego i „specjalista” od wymijających i kłamliwych odpowiedzi Stanisław Żak, urzędnik o „nieposzlakowanej opinii” ( patrz afera Ciechu: http://www.zw.com.pl/artykul/144798.html?print=tak) Andrzej Diakonow, który niczym nie zrażony kandyduje na stanowisko sekretarza gminy i wreszcie „gwiazda” polskiej palestry radca prawny Sylwia Barcz-Popiel ( 174 sprawy przegrane przed WSA I NSA przez gminę z miejscowym wieśniakiem). A propos właśnie wczoraj zapadł kolejny wyrok w sprawie II SA/Wa 2167/14. Gmina dostała 1000zł grzywny za niewykonanie wyroku WSA w Warszawie i musi zapłacić 200zł kosztów postępowania. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że sprawca dotychczasowej degrengolady w gminie, jej wieloletni, dotychczasowy wójt Kazimierz Rakowski, nie tylko, jak gdyby nigdy nic przebiera nogami do posady starosty wołomińskiego, lecz gdyby z planów tych nic nie wyszło, zamierza „doradzać” nowemu wójtowi!!!!. No cóż kochani sąsiedzi, zdaje się że znów zostaliśmy w tych wyborach zrobieni w przysłowiową „trąbę”.