– W przypadku nowego przejazdu bezkolizyjnego, który ma zastąpić obecny przejazd przy przystanku Kobyłka, po dokonanej analizie i wysłuchaniu wielu argumentów, został zarekomendowany wariant w postaci tunelu drogowego w śladzie ul. Orszagha, z poszerzeniem pasa drogowego wymagającym zajęcia części nieruchomości znajdujących się po zachodniej stronie ulicy. W tunelu zaprojektowana będzie jezdnia, chodnik i ścieżka rowerowa. Ulice Warszawska i Graniczna zostaną poprowadzone nad tunelem i również poza jezdnią znajdą się tam chodnik i ścieżka rowerowa, które zostaną połączone z ul. Orszagha za pomocą pochylni pieszo-rowerowych zamiast wind i schodów. Ul. Słowackiego będzie połączona z ul. Graniczną – informuje wiceburmistrz Kobyłki. (…)
Więcej o przebiegu trasy tunelu na łamach środowych Wieści.
Co za absurd! Rozumiem, że jak teraz szanowne władze mogły zarekomendować jeden z wariantów w chwili obecnej, to mogły to zrobić również wcześniej. Ale po co? Jak były protesty to się robiło z ludzi idiotów, że to nie nasza inwestycja tylko pkp i my to nic do powiedzenia nie mamy. Nie zastanowiło też nikogo dlaczego wykonawca zaproponował w tym miejscu również budowę wiaduktu? a to dlatego bo sam w swoim portfolio nie ma żadnego wybudowanego tunelu i nie umie ich wykonać w sposób należyty!
Jak zwykle amatorka!
Bardzo trafne stwierdzenie.
Ciesze sie ze wygrala koncepcja tunelu w Orszagha. Mam nadzieje tylko, ze wykonawca zrobi to porzadnie, bo okolica jest bardzo podmokla.
Ich chyba poje…ło
Przecie to będzie porażka – kosztowna porażka…
Co za imbecyl zaopinował
PKP płaci i! bardzo dobrze że władze kobyłki decydują a PKP się dostosuje. W Wołominie to władza musiała się dostosować do PKP
Tyle, że w Wołominie tunele już stoją, a w Kobyłce rysujemy kreseczki na mapie.
A zawdzięczamy to panującemu Roguskiemu i jego Radzie
Mam nadziej że wszyscy będziemy o tym pamiętać przy urnach za rok.przejazdów nie ma ulice to ser szwajcarski(o ile w ogóle są) a Roguski kasę na recytację wierszy wydaje po 4000 zł.Teraz wymyślił sobie fontannę .Ingrzyska czas zacząć
no ładnie…na sesji czy spotkaniu z PKP-nie pamiętam, nie było mowy o tunelu… Poza tym ludzie, którzy mieszkają w okolicy bądź znają teren wiedzą, że jest tam wysoki stan wód gruntowych prawie na wysokość ulicy Warszawskiej. To na 100% spowoduje problem z budową tunelu. Koszty poniesie niby PKP a czas budowy przeciągnie się o wiele miesięcy…na tym straci mieszkaniec ;(
chcecie basen i ślizgawke – to będziecie mieli. Brawo! tunel w geodetów – cieknie choć nowy, w Ząbkach cieknie – ale ten to jest „stary”. i u was pocieknie. Na zime – opony z kolcami albo auto służbowe. Okresy gwarancyjne sie nie zakończą – i będą remonty.
Tunel hehehe. ciekawe czy będzie stał kilka miesięcy jak w Wołominie, zanim go Wam otworzą. Nie bierzcie przykładu z władz miasta Wołomina. Bo to jakiś skandal.