Kawałek chodnika w trzy lata?

3

W projekcie wołomińskiego budżetu na kolejny rok znów nie przewidziano pieniędzy na dokończenie 800 metrów chodnika w Majdanie. Sołtys wsi i mieszkańcy podejrzewają, że sprawa ma drugie dno.

Historia nieszczęsnego chodnika powraca na sesje i komisje, ale efektów próśb mieszkańców, kierowanych do burmistrz i radnych, nie ma do dzisiaj. Przypomnijmy, że chodnik miał być wybudowany już dwa lata temu, ale w chwili wejścia drogowców na teren wsi, mieszkańcy ze zdziwieniem stwierdzili, że jego szerokość odbiega od tej, ustalonej na spotkaniach z włodarzami. Zaproponowali więc by przerwać inwestycję i przeprojektować ją tak, by nie zwężać głównej ulicy aż o 1,5 metra.

Od tego jednak czasu niewiele się w sprawie zadziało, a władze gminy na jednym ze spotkań poinformowały wprost, że w takiej sytuacji nie będzie im się spieszyć. Niestety, w tej akurat kwestii słowa dotrzymały.

Jak tłumaczyła na sesji naczelnik inwestycji, po protestach mieszkańców, którzy nie chcieli zwężenia pasa jezdni, gmina zleciła nowy projekt chodnika tej samej firmie, a po roku uzyskano nowy ZRID. Sporządzona została nowa wycena, ale pieniędzy na tę inwestycję nie zwiększono. Wykonawca zrobił więc tylko tyle (ok. 50 m), za ile mu gmina zapłaciła, i opuścił plac budowy, zostawiając budowę niedokończoną.

– Dlaczego nie zabezpieczono środków w 2019 r. i 2020 r. na dokończenie inwestycji? – dopytywała na sesji sołtys Mostówki, ale nikt jej konkretnie nie odpowiedział, pytała więc dalej: – I co dalej? Pytam się w imieniu mieszkańców, co dalej z naszą inwestycją? Tak gmina Wołomin realizuje inwestycje? Kilometr chodnika? Ludzie, to woła o pomstę do nieba. 800 metrów chodnika gmina nie może skończyć? To co wykonano, to wykonano na terenie Majdanu, a Mostówka nie dostała nic – mówiła sołtys Pokrzywnicka. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

3 KOMENTARZE

  1. Społeczność wsi- to bardzo mała i nic nie znacząca grupa wyborców. Dlatego nie ma co sie wysilać i robić cokolwiek dla 100 czy 200 osób. Tym bardziej że każdy ma w wyborach wolność wyboru co maxymalnie przekłada sie na 50procent otrzymanych głosów dla konkretnego kandydata. Czyli po co wydawać pieniadze dla 40 osób – skoro ten sam koszt chodnika w mieście daje minimum 100 procent wyborców na każdy jego metr w porównaniu ze wsią?? Czy nie lepiej wybudować albo i przebudować istniejący chodnik w mieście?? A wy – w tej czy innej wsi – to od chodzenia po drodze albo i bezdrożach- o które dba gmina by ich wam nie zabrakło- to macie gumiaki względnie opcja lux- filcoki. I radze sie z tym oswoić- bo gmina nie zamierza marnotrawić swoich ciężko wydojonych piniendzy na gupawki dla wsiowych. Bo z tego pożytku- dla njej- ni ma.
    Tak myśli każdy wołmiński burmistrz- wystarczy prześledzić historie inwestycji – choć to zbyt duże słowo dla poczynań niby władców zaszczanka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj