Czas rozwiązać ten spór

4

Nie milkną echa zamieszania, które od dłuższego czasu trwa wokół Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Wołominie. Wydaje się że delegowanie nowej osoby na ten urząd w kwietniu ubiegłego roku, zamiast uspokoić rosnący konflikt, przyczynia się większego jego nabrzmienia. W powstałym zamieszaniu zaskakuje postawa starosty, który z jednej strony chłodzi rozgrzane głowy, by za chwilę mocno rozniecić ogień. Raz jest za natychmiastowym odwołaniem pani Inspektor, by za chwilę wychwalać jej pracę pod niebiosa. Urzędnicza zabawa trwa, a sprawy mieszkańców wciąż leżakują w szafach. (…)

Po prezentacji sprawozdania Marii Chmielewskiej, głos zabrał były starosta Kazimierz Rakowski. Wyprzedzając nieco kolejne pytania radnych postawił tezę, który musiała wywołać burzę. – Powiatowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego w powiecie wołomińskim zawsze kulała, kuleje i kuleć będzie. Możemy zmieniać Inspektorów co miesiąc, a sytuacja i tak się nie zmieni. Za moich czasów też wymienialiśmy Inspektorów, ale to nie dawało efektów. Nie wiem, czy należy Panią skrytykować za brak nagród dla pracowników czy nie. Jako powiat musimy pochylić się nad tematem i dokonać jakiś zmian. Gdyby można było kamery dookoła… nawet na plecy czy na głowę zakładać przy odbiorach, albo może jakieś nagłośnienie – mówił nie przerywając wątku. – To bardzo ciężka i odpowiedzialna praca dla osób wciąż stykających się developerami…, i wiadomo nieraz jak to się odbywa. Każdy z nich kombinuje, by jak najwięcej wybudować mieszkań na małej powierzchni. Trudno od nich egzekwować prawo, tak by Inspektorzy mieli mniej pracy. Pamiętać należy, że jest tu taki natłok spraw, że i sami pracownicy Inspektoratu się gubią. Jeśli nie zwiększymy ilości kadr, stworzymy lepszych warunków pracy, nic się nie zmieni. Zaprośmy Wojewódzkiego Inspektora i wspólnie porozmawiajmy – nawoływał były starosta, wprowadzając kolegów radnych w zakłopotanie.

Na ripostę nie trzeba było długo czekać. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

4 KOMENTARZE

  1. Dziwiło mnie zatrudnienie na stanowisko kierownika PINB w Wołominie po raz drugi pani, która już raz na owym stanowisku się nie sprawdziła a jej jedynym działaniem było mobing ferment i skłócanie załogi. Chora instytucja, a pani CH. tak mila i słodka że aż niedobrze się robiło, normalnie do rany przyłóż gangrena murowana. Merytorycznie też mocno kuleje ale wychodzi ze z właściwej opcji.

  2. A ciekawe co z pracownikami którzy brali kasę za odbieranie budynków, a obecnie przebywającymi na urlopach/zwolnieniach. Pani Ch. przynajmniej zrobiła z nimi porządek.

  3. Czy ktoś mógłby przyjrzeć się łapówkarstwu inspektorów takich dwóch bo cały powiat o nich huczy tylko w urzędzie powiatu i u starosty nikt nic nie wie . jakaś kpina . Ci dwaj panowie Ch i R to tragedia dla powiatu. Pani szefowa nadzoru jest kobieta konkretną na tym stanowisku nie tak jak jej poprzednik milicjant

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj