Apel z polityką w tle

5

Jak co roku, tak i tym razem 14 sierpnia o godz. 21.00 w Ossowie odbył się Apel Poległych przy krzyżu upamiętniającym śmierć ks. Ignacego Skorupki. Nie każdy potrafił wykazać się z należnym umiarem, co wyraźnie potępił biskup warszawsko-praski. (…)
(…) Ich oczywiste milczenie i skromność nie mogą być usprawiedliwieniem dla opieszałości, nieskuteczności, skłócenia, braku współpracy. Ich wielkość musi być dla nas prawdziwym wzorem, za którym idą czyny, nie słowa. Łatwo jest mówić, rzucać słowa na wiatr. Ale to czyny weryfikują wartość składanych deklaracji. W tym miejscu, od trzech lat, przedstawiciele polskiego rządu – ministrowie obrony narodowej – składali i potwierdzali zobowiązanie wybudowania Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku i otwarcia go w 100. rocznicę bitwy. Tak się nie stało. Państwo, które nie potrafi niezawodnie dotrzymywać słowa w sprawach najważniejszych, nie jest państwem, o które walczyli żołnierze Armii Ochotniczej. Jako burmistrz Wołomina od 6 lat wzywałam rządzących Polską słowami „Czas na Muzeum Bitwy Warszawskiej!” i jako samorząd robiliśmy wszystko, co w naszej mocy i kompetencjach, by to zadanie wspierać. Prezydencie, Premierze, Rządzie, Parlamencie, Samorządzie – musimy dotrzymywać zobowiązań w każdej z polskich spraw. Ale dzisiaj w szczególności musimy przypomnieć o tej jednej polskiej sprawie. Pomniku zwycięstwa Polski, ocalenia Europy. Jesteśmy go winni ojcom naszej wolności i niepodległości. Jesteśmy to winni naszym dzieciom i przyszłym pokoleniom – powiedziała burmistrz Elżbieta Radwan.
Zaraz po niej głos zabrał biskup diecezji warszawsko-praskiej Romuald Kamiński. Słuchając słów ks. biskupa miało się wrażenie, że kierowane były one głównie do burmistrz Wołomina.
– Siostry i bracia, zdajecie sobie sprawę, że nie w przypadkowym miejscu stanęliśmy. Rozumiem, że wszyscy rozumiemy, iż to zobowiązuje. Jesteśmy przy krzyżu. Tylko z krzyża płynie moc. Jeśli podziwiamy tamtych bohaterów, to ważmy słowa. Oni naprawdę wyszli z wiarą – zaapelował biskup Diecezji Warszawsko-Praskiej, a słowa te nagrodzono brawami. (…)
Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

5 KOMENTARZE

  1. Burmistrz Wołomina. Sama jak palec. W powiecie inni zarządcy śmieją się z Niej i tego opowiedzenia się po stronie Trzaska.
    Starosta rozgrywa sam inwestycje i przecina wstęgi po kolejnych budowach. Burmistrz Wołomina z wielką pompą odbiera od Struzika 20 tyś zl jak nędzne ochłapy. A to polityczne przemówienie na grobach ofiar. To było tak słabe że zażenowani byli słuchacze jej przychylni. Totalny chaos.

  2. Jako samorząd zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy i kompetencjach…no to raczej niewiele. Wstyd, żenada, głupota i totalny brak wyczucia czasu i miejsca. To jak się nazywa ktoś kto dla nadziei na marne ochłapy na listach wyborczych poświęca swoją etykę, wiarę, moralność?

  3. Starosta rozgrywa po jest z jedynej słusznej partii, a żona odziedziczyła stołek po Pani Basi u Pan Kaczyńskiego. To i mają czym szastać w powiecie.

  4. @Grazia
    Jest takie powiedzenie rzymskie. Pieniądze nie śmierdzą. Kiedyś ktoś powiedział że nawet z diabłem podpiszę umowę aby mieszkańcom żyło się lepiej.
    To co robi Burmistrz Wołomina te fochy jakie strzela, tracą na tym jedynie zwykli ludzie. Zobacz co robi koleżanka z Kobyłki. Nie patrzy czy PiS czy nie PiS. Patrzy jak pozyskać pieniądze dla swojego miasta.
    Dla mnie Starosta Wołomina pięknie rozgrywa Radwan a ta jedynie może zrobić takie polityczne przemówienia na grobach.

  5. Jednego jako wyborca nie wybaczam. Braku sprawczości. Elżbieta niestety uległa złudzeniu, że burmistrzem została żeby przemawiać. Nie Elu. Zostałaś burmistrzem żeby budować to miasto. Nie wybrałem cię żeby troszczyła się o muzeum. Do roboty, a może kiedyś jeszcze dostaniesz mój głos.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj