Będą zmiany na placu

26

W miniony poniedziałek w Miejskim Domu Kultury w Wołominie odbyło się spotkanie zorganizowane w ramach konsultacji społecznych dotyczących koncepcji zagospodarowania Placu 3 Maja. Udział w nim wzięli architekci – sędziowie konkursowi, autorzy zwycięskiej koncepcji oraz urzędnicy i zainteresowani tym tematem mieszkańcy. (…)

– Plac nie wykorzystuje potencjału jaki ma. Mamy tu wspaniałą zastaną przestrzeń zabudowaną ścianami, co jest ogólnie rzadkością w Polsce, że plac ma wszystkie pierzeje. Mamy tu usługi, może nie są one najlepsze, bo to bank, przychodnia, sklep AGD i nie działają one na zewnątrz, nie budują tego miejsca, tylko działają dla siebie, do wnętrza. Mamy też tu istniejące duże nasadzenia drzew i zupełnie niewykorzystany jest ich potencjał. Te drzewa są wepchnięte w miejsca postojowe. Na dodatek przez te miejsca postojowe mamy oddzieloną główną płytę placu od ciągów komunikacyjnych jeszcze w połączeniu z niedziałającą fontanną i betonozą. To wszystko daje wrażenie nieładu i chaosu. Chcieliśmy swoim działaniem to uporządkować – powiedział przedstawiciel zespołu projektantów. Wyróżniającymi się elementami placu ma być tzw. mebel miejski w postaci modułowej ławki oraz kamienna fontanna. Rezygnuje się tym samym z wadliwej fontanny posadzkowej. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

26 KOMENTARZE

  1. A jaki handel chcą wyprowadzać na zewnątrz? Sprzedaż lekarstw i AGD?
    Żadne bary, restauracje czy puby tam nie powstaną bo nie zgodzi się na to szanowny ksiądz proboszcz MBCz bo ulica Kościelna jak wiadomo prowadzi do kościoła i ludzie podążający na mszę byli by poddawani silnym pokusom szatana. A poza tym to nie jest godne aby papież patrzył na ludzi spożywających piwo, wino i nie daj Boże mocniejsze alkohole w ogródkach dookoła placu.
    Już kiedyś była o tym mowa.

  2. Jak zwykle wszystko od d….strony. Rozwój powinien być harmonijny, a tak to tylko kolejne miliony utopione w betonie. Takie drogie przestawianie kwiatka z komody na półeczkę. Takie działania mają sens, jak miasto się rozwija, jak rośnie liczba osób korzystających z lunchy, wyjść na kawę. Kto będzie z tych usług wychodzących na zewnątrz korzystał? Mieszkańcy kamienic komunalnych czy pani Zosia z mięsnego? Usługi zawsze rozwijają się ostatnie. Po co zmiana placu? Plac świeci pustkami i to się nie zmieni czy będzie tam drzewo wciśnięte w miejsce parkingowe czy stanowiące aleje, podobnie fontanna naziemna czy kamienna nie ma znaczenia. Najpierw trzeba pobudzić rozwój usług w Wołominie, rozbudzić potrzebę korzystania z tego placu, zwiększyć liczbę miejscy. Ale do tego potrzeba się znać na tym, co się robi, a dla „mózgów” z Ogrodowej to wiedza tajemna, coś jak fizyka kwantowa dla małpy. Strata kasy, naszej kasy, na drogi, kanalizację, wodociągi….

  3. Jak słyszałem Pana architekta ze lokalni przedsiębiorcy powinni tam postawić H&M bo to przyciągnie w to miejsce ludzi a Pani z komisji konkursowej zaczęła porównywać Plac z Wołomina do Monciaka w Sopocie to już wiedziałem ze mają wspólnego dealera 😉

  4. Przedstawicielu zespołu architektów- pojeździj sobie po dolnym śląsku. Po miastach DO 20 000 ludzi- zobaczysz jak wyglądają ryneczki i takie place. A za to co zrobili ówcześni włodarze z placem 3go maja- to powinni to wszyscy ci co sie pod tym podpisali – kłaść swój nabiał na takie betonowe płytkie- a druga odpowiedzialna za te patelnie osoba- powinna z wysokości metra upuszczać na to co na płytce leży – kolejną betonową płytke czy kostke. A później- zamiana.
    Wszystko co robicie – o kant ….. można potłuc . Bo mimo że macie nasze pieniądze- bo to nie jest wasza kasa- to żadnej inwestycji nie uzgadniacie z właścicielami tej kasy- czyli mieszkańcami Wołomina.
    Macie wizje trfonienia naszych pieniędzy- ale to nie koniecznie jest wizja rozwoju miasta i wizja mieszkańców Wołomina.
    I oczywiście nadal robicie kwadratowe oczy- bo nie potraficie pojąć nawet , co tu napisałem.

  5. Kolega nagrał to spotkanie. Strasznie głupi ci urzędnicy i projektanci. Obaj z kolegą jesteśmy z branży (kilkanaście realizacji w ciągu ostatnich trzech lat) i tak oderwanych od rzeczywistości urzędników i projektantów nie widziałem nigdy. Brednie oderwane od lokalnej specyfiki.

  6. Jak zobaczyłem w komisji konkursowej nazwisko Izdebska to już wiedziałem, że będzie grubo. Przypominam, że to Izdebska dostała od Radwan misje zakończenia smrodu z wysypiska. Misję dostała 8 lat temu. I co? Śmierdzi nadal.

  7. Architekt, bo to nie chodzi o to, żeby coś z głową zrobić. Tam jest grupa harcerzy, która dysponuje zbyt dużą kasą jak na ich kompetencje. Schemat myślenia pewnie był taki: idą wybory -> poprzedni wygraliśmy, bo oddaliśmy park koło Nałkowskich -> żeby wygrać najbliższe wybory musimy również coś z pompą otworzyć -> usiądźmy i zastanówmy się co możemy zrobić w miarę tanio, ale żeby można było z wielką pompą otworzyć -> plac nie był dawno zmieniany -> o, ja mam pomysł, zróbmy basen w środku miasta -> a ja mam lepszy, może zrobimy tramwaj konny i stajnie dla koni na placu -> albo postawmy pomnik złotego cielca albo kulawej żyrafy, itp. To, że zrobili konsultacje i nie wpadli na jeszcze głupszy pomysł niż to co jest to i tak sukces dla tego miasta. Drogi czy kanalizacji z pompą nie otworzą, nikt się piwka nie napije, nikt nie będzie pięć dni zdjęć cykał, to się nie nadaje medialnie. Pytanie czy mieszkańcy kolejny raz się na ten tani chwyt złapią i czy znowu zagłosują na ten zastęp druhów czy wreszcie zrozumieli, że z tą ekipą niedługo będą ziemniaki na Kościelnej zbierać.

  8. Ee jest jedno ważne pytanie. Czy na placu zostanie takie niewielkie urządzenie sikawka w napisem Burmistrz Wołomina? Czy wybudują to jakieś 10 razy większe, niby paryski Łuk Triumfalny na chwałkę Pani? Też lejaące na mieszkaców z góry ? A obok pomniczki z twarzami kilku sikajacych na zmianę chłopców z miasta niczym w Brukseli.. . Bo znając ego Pani to ona już się tam widzi.. Tylko jeśćze nie zdecydowała czy zastąpi Macrona czy de Leyen:)

  9. A może jeszcze nie myślała o tym… To zatem taka incepcja.. Niech idzie, jedzi, leci, płynie, czołga sie, wije, skacze, , czy cotam i tam robi tam kariere.. Aby dalej stąd.. Aa i WB zwolniło się miejsce premiera.. Może niech pojedzie tam z czarną parasolką, dzwonem, pomnikiem psa za pachą i swoimi planami… Zobaczaą jaka jest rozwojowa, przetrwa wszystko, a prxy pomysłach Pani to WB by opuścila nie tylko UE ale nawet wyspy i przeniosła się do Cxechoslowacji 🙂 i zrobi festyn, tym kupi Brytyjczyków.. A może to mało… Królowa… Ooo… To żarty 🙂 zeby nikt na poważnie 🙂

  10. Echu, nie podpowiadaj. A może ten placowy papież to nie do dzieci, tylko do innej osoby ręce wyciąga. Jakby tam klęczącą burmistrz odlać? Jak się dobrze zakombinuje to jeszcze psa i dzwon można wkomponować. I do tego Nałkowska popijająca kawkę i ze stoickim, wręcz kamiennym spokojem, przyglądająca się temu cyrkowi i zastanawiająca się czemu to wiatr historii ją w tę dziwną okolicę przywiał. Ja wam mówię, jeszcze kiedyś ten dziwny zbiór osobliwości wszelakich w parkach miniatur będą pokazywać.

  11. O nie.. to wszystko musi mieć swoją idee, nie ma prosto.. Musi byc nadęte do granic i wydumane, otoczone nuiesamowitym eko , gałęziami wymyślnych niezrozumiałych bzdur, bo jak inaczej kasę się wyda na zwykle rzeczy co kazdy wie… Każdy. Za darmo. A tu i tak nic z tego, brak całości.. Tysiąc parków dzwonów i ławeczek. L.. Nie ma pomyslu, strategii jak w innych miastach.. I tak kasa idzie na popierdółki i jest gitarrra. Samozadowalenie pozytywnych. Może nawet nie wszystkich bo nie wierzę że każdy z nich to dekiel i nie dba o mieszkańców, bo jakby se w lustro patrzył

  12. Hmm no ciekawe a np taka Zielonka tunel drugi wywalczyła.. Ale tam widać burmistrz nie lata na wiece z czarną parasolką, nie protestuje przeciwko wszystkiemu co rządowe i nie tylko samopromuje się….A co tak że zapytam z placem po globi? Taki „syfolot” w centrum miasta… Tam coś trza, tam może się znaleźć „coś” co centrum rozrusza ..ale nie, tu brak pomysłu, brak pomysłu na dogadanie się ze społem, tylko po najmniejszej linni oporu, jak zwykłe, jeden betonowy plac zastąpią kolejnym z kilkoma więcej drzewami za kupe kasy. I tylko kto tam przyjdzie? Po co? Każdy widzi jaki ten wolomin jest pusty, zero ludzi spacerujących, idących po coś.. Tylko z pracy do domu i ew galeria..
    Gdzie tu pomysł? Jest? To proszę pokazać… Pytanie retoryczne oczywiście.

  13. Teren po Globi miasto przegrało w sądzie i pewnie dlatego robią parkingi wzdłuż torów, tylko pytanie czy pomieszczą one samochody parkujące teraz na placu, zwłaszcza, że będą musieli gdzieś jeszcze parkować klienci starostwa. W tym mieście nic nie jest z głową robione, nie ma wizji, strategii rozwoju, wszystko jest przytupywaniem pożaru albo elementem bliżej nieokreślonej akcji promocyjnej burmistrz i jej świty. A jak poparcie spada to burmistrz pisze odezwę do narodu albo do rządu, jak bardzo go nienawidzi, ewentualnie idzie do radia, choć tam pewnie już długo chodzić nie będzie, bo ostatnim występ był totalną żenadą. Prowadzący zadawał pytanie i sam na nie odpowiadał, bo burmistrze nie była w stanie dopasować ustalonej wcześniej odpowiedzi do treści pytania. Dziwię się szczerze, że są jeszcze tak głupi ludzie w Wołominie, że wchodzą w tę grę.

  14. Jak wybieracie ludzi z tego samego układu- to tak macie. Mikula od 25 lat piastuje stanowiska albo gminne albo w gminnych spółkach – za nieudacznictwo. 3 kadencje -NIC nie zrobił. Ztm i skm – niepotrzebne- bo bedzie węłzeł wołmin. I gdzie macie ten wełzeł????
    W du….
    Przyszło bożyszcze z wełgrowa- Pan co pod pomnikiem Piłsudskiego dukał z kartki przemówienie- którego pewnikiem- nie rozumiał. Jest w necie.
    Ale przerżnąć z pkp sprawe dworców przejść dojść do stacji- potrafił. Dodatkowo wsadził Saszkina- niemote- co nic nie robiąc brał z urzędowej kasy tyle co 6 wyrobników- parobków zatrudnionych u wołmińskich prywaciaży- kadencja poszła sie walić. Przyszły wróżki- wyborcy spalili chłopaka – z tąd- z wołmina- głosując na tandem terminujących u mikuli nieudacznic- które nasiąknięte jego „robotą” – również nic nie robiły- no bo po co. I zacząl sie lament- miasto sie sypie i odstaje z wianuszka…- nowość???
    Cytując kabareciarza- ja mówiłem, że tak będzie.
    W tych wyborach , być może wystartuje facet- związany z wołminem od kołyski. Ale nie z ekipą obecnego układu. Ciekaw jestem , jak przyjmą go wołmińscy wyborcy- przychlasty przyzwyczajeni do miernoty i bylejakości i jakim błotem obrzucą go pozytywnie obesrani- bo grunt z pod kopyt im sie usuwa a i wizja koryta- gdzieś w oddali- coraz pewniejsza.
    Będzie sie działo.

  15. Ja na pewno na niego zagłosuję, bez względu na to, kto to jest. Byleby nie miał nic wspólnego z obecną ekipą. Dla mnie to jest wyznacznik nr 1. Obecną ekipę, za to, co zrobili z miastem, powinno się odstawić do rogatek miasta i dać porządnego kopa i wilczy bilet, żeby nie mieli odwagi się już nigdy pokazywać publicznie w tych rejonach.
    Ale to są moje poglądy, a ile jest tych słodkich ciotek, co to chyba na skutek posuniętej starczej demencji są zapatrzeni w burmistrz jak w obrazek? Albo takich słodkopierdzących klakierów, co by własną matkę sprzedali, żeby pięć minut być na świeczniku? Od urodzenia mieszkam w tym mieście, tak jak moi rodzice i dziadkowie, ale poziom ograniczenia umysłowego wyborców obecnej ekipy mnie zaskakuje, a w zasadzie przeraża. O ile jestem w stanie zrozumieć czemu żelazny elektorat głosuje na PiS, to tu nie łapię, czemu czasem inteligentni by się wydawało ludzie popierają tę bandę. Nie widzą co oni robią? O co naprawdę im chodzi? Dziwne.

  16. I zagłosują ponownie na tych samych, przefarbowanych, już nie pod szyldem pozytywny tylko może np „To my. Pseudoelita. Jesteśmy dla nas”
    .”. To my zarąbiści jedni jedyni najlepsi i mamy na wszystko wywalone teraz jak i poprzednio… Ale skoro nie znaliście naszych nazwisk to przeciez nie ma sprawy.. Co nam zrobicie? Głosujecie znów na nas. Będą jaja”… Tak to dopóki nie beda znane nam mieszkańcom nazwiska konkretnych ludzi co zawalili, co dla nich tylko kasa sie liczy i chwała niezasłużona, małych takich.. Niestety

  17. Swego czasu Lesznowola miała w ekipie babki które pchały do przodu inwestycje , przyciągały firmy pracodawców, robiły alternatywne asfaltowe drogi do pól przez pola- tak, że Puławską nie trza było jeździć a i tak była równa szosa. Ale to było 20 lat temu- inna gmina inni ludzie inne myślenie . Dziś to procentuje. Ale…. przecież nikt z tej wołmińskiej zapyziałej dziury przykładu myślenia i logiki brał nje będzie…
    Konkluzja taka: prawdziwe kobiety- zmienne są… patrz tu a tam…. buahahahahahahahahaha

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj