Szczerze o straży miejskiej

1

Z komendantem Straży Miejskiej w Wołominie Jarosławem Kielczykiem rozmawia red. Julita Mazur.

Zmiany na lepsze w wołomińskiej straży miejskiej rzucają się w oczy. Nowa siedziba w ścisłym centrum miasta pomaga w realizacji codziennych obowiązków?

– Nowa siedziba to przede wszystkim duże ułatwienie dla mieszkańców. Dla osób korzystających z komunikacji publicznej oznacza bliskość głównego węzła komunikacyjnego Wołomina, a dla przyjeżdżających samochodami parking dla interesantów. Wejście do budynku przystosowane jest dla osób niepełnosprawnych. Poprawiły się również znacząco warunki obsługi interesantów. Dla strażników to przede wszystkim godne warunki wykonywania swoich obowiązków.

W największym pomieszczeniu nowej siedziby znajduje się centrum monitoringu. Jakie zdarzenia odnotowujecie najczęściej, patrząc w miejskie kamery?

– Kamery systemu monitoringu miejskiego to przede wszystkim możliwość obserwowania miejsc przeznaczonych do użytku publicznego. W zasięgu niektórych znajduję się również placówki oświatowe, place zabaw, parki i skwery miejskie oraz główne skrzyżowania w Wołominie. W wyniku ich działania możemy często i skutecznie reagować na przypadki wandalizmu, podrzucania odpadów do koszy ulicznych oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.

Należy pamiętać, że w dwóch pierwszych przypadkach bezkarność sprawców powoduje generowanie realnych kosztów dla gminy, czyli dla mieszkańców miasta.

Wśród mieszkańców krąży opinia, że obraz z kamer monitoringu jest na tyle niewyraźny, że nie udaje sie ustalić sprawców różnorakich przewinień. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści Podwarszawskich

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

1 KOMENTARZ

  1. Straż miejska to kolejna zbiurokratyzowana struktura której realne funkcjonowanie jest karykatura tego co faktycznie jest w „statucie” instytucji…
    Prawdę powiedziawszy utrzymywanie tego tworu jest nieuzasadnione ekonomiczne – utrzymywanie „struktur” SM, kosztuje. wystarczyłoby połowę tej kwoty przekazać na „dotacje” dla policji i efekt byłby zdecydowanie bardziej oczywisty i widoczny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj