Jak dowiedziały się Wieści, w połowie stycznia do Prokuratury Rejonowej w Wołominie zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzedniego prezesa stowarzyszenia Wicher Kobyłka. Powodem decyzji Mariusza Gumiennego obecnego prezesa, działającego w konsultacji z władzami miasta, miały być nieścisłości i braki w dokumentacji finansowej, zapisane w raporcie komisji rewizyjnej z 2019 r.
Kłopoty prawne burmistrz
6 grudnia 2019 r. do Sądu Rejonowego w Wołominie wpłynął akt oskarżenia Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wśród podejrzanych jest jedna osoba publiczna – Edyta Z., której prokuratura przedstawiła zarzut z art. 231 par.2 k. k.
Obwodnica podzieli gminę?
Mieszkańców gminy Klembów zaniepokoiły udostępnione niedawno projekty budowy drogi ekspresowej S10, będącej częścią infrastruktury Centralnego Portu Komunikacyjnego. Według przedłożonych dokumentów planistycznych, trasa szybkiego ruchu ma przecinać na pół gminę Klembów oraz ingerować w cenne przyrodniczo i turystycznie tereny.
Na stronie internetowej Centralnego Portu Komunikacyjnego zostały zamieszczone mapy proponowanych przebiegów trasy S10. Według jednej z opcji obwodnica miałaby przebiegać w odległości około 100-200 metrów od zabudowań w Sitkach, Woli Rasztowskiej czy Pieńkach. Niezadowolenie w tej kwestii coraz głośniej wyrażają zaniepokojeni mieszkańcy całej gminy Klembów. – W planach obwodnicy warszawskiej są 3 z 5 wariantów, które przecinają w pół Arciechów, dokładają hałasu mieszkańcom Woli Rasztowskiej i odcinają Pieńki. Według tych wariantów trasa będzie przebiegać około 100-200 metrów od zabudowań w Sitkach i zdewastuje park „Dębina”. Autostrada w tych wariantach ma przechodzić nawet 100-200 metrów od budynków, w wielu wypadkach praktycznie pod oknami nowo wybudowanych domów – napisał do nas jeden z mieszkańców gminy Klembów. Obawy związane z planami budowy trasy S10 wyraziło również wiele osób na lokalnych forach internetowych. – Przyznaję, że jestem załamany. Proponowany przebieg wielkiej obwodnicy Warszawy zniszczy naszą gminę – napisał pan Roman, zachęcając przy okazji wszystkich do brania udziału w konsultacjach społecznych dot. zaproponowanych wariantów. Swoje uwagi mieszkańcy mogą składać do 10 marca na stronie internetowej www.konsultacje.cpk.pl
O komentarz w sprawie zaproponowanych wariantów przebiegu trasy S10 poprosiliśmy wójta gminy Klembów. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Kolejny akt dramatu mieszkańców kamienicy
Nieprawdopodobnie burzliwy przebieg miała poniedziałkowa sesja Rady Miejskiej w Wołominie, na której stawił się m.in. Piotr Ikonowicz i Jan Śpiewak, broniący lokatorów kamienicy przy ul. Warszawskiej oraz pełnomocnik nowego właściciela tego budynku. Przysłuchując się argumentom pełnomocników zastraszonych mieszkańców, włodarze gminy poruszali głównie kwestie prawne tego problemu, przypominając o konieczności oddania kamienicy nowemu właścicielowi w jak najszybszym terminie.
W czasie dwugodzinnej rozmowy pełnomocnik właściciela – Piotra R. ujawnił, że już kilka lat temu (w czerwcu 2016 r.), a jego klient miał słyszeć od „osoby z urzędu”, żeby na chwilę wstrzymał się z działaniami ws. kamienicy, bo miasto nie ma co zrobić z lokatorami. Jak mówił, posiada dowody na to, że władze gminy wiedziały o nowym właścicielu budynku już w 2016 roku!
Burmistrz i jego zastępca tłumaczyli natomiast, że kamienicę należy jak najszybciej oddać Piotrowi R, w celu uniknięcia kłopotów prawnych, jednocześnie uspokajając mieszkańców, że po oddaniu kamienicy w prywatne ręce lokatorzy nie spotkają się z drastycznymi podwyżkami czynszu ani eksmisją.
Podanym informacjom nie dali rady przysłuchiwać się w spokoju ani P. Ikonowicz, ani J. Śpiewak i mieszkańcy. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Pani Ela i jej syn już w domu!
To niewiarygodne jak przez kilka tygodni zmieniło się mieszkanie pani Eli z ul. Polskiej. Niepełnosprawna matka i jej ciężko chory syn Tomek są już w domu, bez wilgoci i wszechobecnego grzyba na ścianach. A wszystko to dzięki zaangażowaniu Wieści Podwarszawskich, Fundacji Daj Mi Skrzydła oraz Przedsiębiorstwa Komunalnego w Wołominie i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
O sytuacji pani Eli pisaliśmy już na naszych łamach. W zajmowanym przez nią lokalu, umiejscowionym w budynku socjalnym przy ul. Polskiej w Wołominie pojawił się grzyb, który od kilku ostatnich miesięcy opanował wszystkie ściany szczytowe dwóch pomieszczeń lokalu. Jak mówią eksperci, powodem takiego stanu rzeczy było m.in. przemarzanie nieocieplonych ścian, bezpośrednio przylegających do mokrej skarpy oraz wadliwa wentylacja w łazience starszej pani.
Sytuacją pani Eli, która od ponad 30 lat opiekuje się ciężko chorym synem zainteresowała nas jej przyjaciółka. Po wizycie u bohaterki naszego artykułu i potwierdzeniu tego, że sytuacja jest naprawdę poważna, bo zagrażająca zdrowiu domowników, do wspólnej pomocy włączały się kolejne osoby o wielkich sercach.
Po wielu rozmowach ustalono, że w walkę z grzybem na ścianie oraz w wykonanie prawidłowej wentylacji zaangażuje się Przedsiębiorstwo Komunalne w Wołominie oraz Fundacja Daj Mi Skrzydła. Niepełnosprawna pani Ela i jej syn na czas remontu trafili również w gościnne progi Hotelu Livia oraz Hospicjum Opatrzności Bożej w Wołominie, które zaoferowały potrzebującym nie tylko nocleg, ale także wyżywienie. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Szkoła w Ossowie umiera?
Nic tak nie niepokoi lokalnej społeczności jak informacja o tym, że ktoś za jej plecami podejmuje decyzję o zmianach, które miałyby na stałe zmienić życie miejscowości. Nie dziwi więc rozczarowanie i wielkie emocje, towarzyszące mieszkańcom Ossowa, którzy w minionym tygodniu spotkali się w lokalnej szkole, by bronić ją przed likwidacją. Bo zdaniem zgromadzonych, powolne wygaszanie szkoły, poprzez zapowiedzi przeniesienia do innej placówki większej części dzieci, to nic innego jak próba zamknięcia szkoły.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Radzę Rodziców oraz sołtysów wsi Ossów i Turów. Poprowadziła je przewodnicząca Rady Rodziców Aneta Kania. Na ponad godzinną dyskusję, chwilami niezwykle burzliwą, nie stawiły się władze Wołomina, ani dyrekcja Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnej Szkół i Przedszkoli w Wołominie.
Byli za to radni, w większości z opozycji deklarując, że nie popierają pomysłu, który od jakiegoś czasu zaczął krążyć w internecie. Chodzi o wypowiedź internetową przewodniczącego komisji Edukacji Rady Miejskiej w Wołominie, w której opowiedział o pomyśle, by z ossowskiej szkoły zabrać dzieci z klas 4-8 i przenieść do szkoły w Leśniakowiźnie, a w placówce pozostawić jedynie klasy 1-3 z rejonu. Jak mówił, to wymagałoby dostosowania szkoły w Leśniakowiźnie i zaadaptowania poddasza budynku, ale takie rozwiązanie jest możliwe do realizacji. Propozycja przewodniczącego, by przenieść dzieci do oddalonej o ok. 4 km szkoły to zdaniem mieszkańców Ossowa i Turowa, wyrok śmierci na lokalnej placówce. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Powiat w SKOKu
„Wyraża się zgodę na nabycie przez powiat wołomiński prawa własności zabudowanej budynkiem biurowym nieruchomości o powierzchni 0,0462 ha w Wołominie przy ulicy Wileńskiej 29A, zbywanej w drodze przetargu ogłoszonego przez syndyka masy upadłościowej”- stoi w zapisie uchwały Rady Powiatu. Aktualna cena wywoławcza zakupu budynku wynosi 3 360 000 zł.
Wyjaśniając trochę szczegółów: proponuje się na najbliższej sesji, podjęcie uchwały dotyczącej możliwości zakupu nieruchomości, należącej ongiś do SKOK Wołomin. Tej posadowionej w centrum Wołomina, u zbiegu ulic Wileńskiej i Legionów. Mówimy o ewentualnym udziale starostwa w procesie przetargowym, możliwości złożenia oferty ze wskazaną ceną w terminie do 24 marca br.
Przedmiotem nabycia, ma być prawo własności zabudowanej budynkiem biurowym atrakcyjnej, czterokondygnacyjnej nieruchomości. Jej stan techniczny określony został jako bardzo dobry, po gruntownym remoncie pomieszczeń w przypadku zakupu pozostałoby jedynie jego dostosowanie do potrzeb administracyjnych. W budynku miałyby być zlokalizowane merytoryczne wydziały Starostwa, w tym nowe Biuro Obsługi Mieszkańca. Przenosiny do nowego obiektu, pozwoliłby w starym budynku uruchomić dodatkowe powierzchnie na archiwum. Cena i stan techniczny wydaje się dobrym posunięciem, do którego zachęcał sam starosta. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Będzie jeszcze drożej
Podwyżka opłat za odbiór śmieci w Kobyłce jest nieunikniona. Nowe stawki zostaną prawdopodobnie uchwalone przez radnych w marcu. Do tego czasu urzędnicy wraz z Radą Miasta muszą ustalić wspólne stanowisko w tej sprawie. Czy kobyłczanie będą musieli płacić miesięcznie ponad 30 zł od osoby za odbiór odpadów?
4 lutego w Urzędzie Miasta Kobyłka odbyło się spotkanie podczas, którego radni wraz z burmistrz Edytą Zbieć i towarzyszącymi jej urzędnikami, dyskutowali o zmianach w systemie odbioru odpadów. Na początku została przybliżona aktualna sytuacja związana z przetargiem na odbiór miejskich odpadów. Oferty złożyły firmy MPK Pure Home Sp. z o.o. z Ostrołęki (9 943 493,64 zł) i P.P.U.H. Imperf z Wołomina (8 970 352,41 zł), niestety okazało się, że każda zawiera jakieś wady.
– Jesteśmy teraz na etapie przedmiotowej oceny i badania obu ofert. Zacznę of firmy Imperf. Powzięliśmy wątpliwości co do wysokości stawek jednostkowych, które zostały podane w formularzu ofertowym przez firmę Imperf. Firma obliczyła sobie cenę ofertową, która była podana w formularzu posługując się kosztorysem, który był załącznikiem do oferty. W tym kosztorysie, ponieważ rozliczamy się teraz od 1 tony odpadów, wyceniała każdą frakcję z osobna. Za cenę odpadów komunalnych zmieszanych podała cenę 2 tys. 538 zł brutto, natomiast wszystkie pozostałe frakcje wyceniła na 1,08 zł brutto za tonę. Element składowy tej oferty wydaje się rażąco niski i nieadekwatny do wykonania przedmiotu zamówienia rzetelnie i zgodnie z naszymi wymogami oraz przepisami ustawy, więc wysłaliśmy do firmy Imperf żądanie o złożenie wyjaśnień w tym zakresie. Po zbadaniu drugiej oferty (firma MPK Pure z Ostrołęki) okazało się, że w tym kosztorysie jest oczywista omyłka rachunkowa, a w zasadzie dwie omyłki, które mają istotny wpływ na cenę końcową. Wykonawca pomylił się przy przemnażaniu stawek i po poprawieniu tej oczywistej omyłki rachunkowej cena oferty konsorcjum MPK wynosi 7 mln 131 tys. 158 zł, więc ta oferta jest oceniona jako najkorzystniejsza. Obawiam się jednak, że do końca lutego możemy się nie wyrobić z podpisaniem umowy, chyba że wykonawca szybko nam te dokumenty złoży – powiedziała Magdalena Przygodzka kierownik Wydziału Zamówień Publicznych. Jak zaznaczono, MPK Pure Home Sp. z o.o. z Ostrołęki może nie zgodzić się na poprawę zawyżonej ceny. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Czy jesteśmy bezpieczni?
To pytanie nie schodziło z ust mieszkańców wsi Leśniakowizna (gm. Wołomin), którzy w miniony czwartek przyszli do urzędu miasta by zapytać o stan wody, którą piją. Po tym, kiedy policja ujawniła niebezpieczne znalezisko w pobliżu ich domostw (nielegalne odpady stałe i płynne oraz leki), przyszli wyrazić swoje niezadowolenie i żal, jaki czują do urzędników, którzy ich zdaniem – nie dość skutecznie reagowali na napływające od dawna w tej sprawie skargi.
Delegacja kilkunastu mieszkańców Leśniakowizny, która pojawiła się w czwartek na komisji bezpieczeństwa czuje się zignorowana przez miejskich urzędników, po tym gdy latem ubiegłego roku zgłaszali obecność nielegalnych odpadów na jednej z działek ich wsi. Jak mówią, już dawno informowali o wykopywaniu dołów, gromadzeniu podejrzanych odpadów, wycinaniu drzew, pytając czy to legalne szczególnie na obszarze chronionego krajobrazu.
Urzędnicy i obecni na spotkaniu policjanci odpowiedzieli mieszkańcom, że w dniu komisji dowiedzieli się o wszczęciu postępowania przez prokuraturę ws. znalezionych odpadów, dlatego nie mogą udzielać w tej sprawie żadnych informacji. To jednak nie powstrzymało mieszkańców przed wyrażeniem swojego zdania o braku komunikacji w tej sprawie z nimi właśnie – czyli osobami, które zgłaszały nieprawidłowości, najbardziej zainteresowanymi tą sprawą.
W bardzo emocjonalnych wystąpieniach mieszkańcy skarżyli się na to, że czują się pomijani, ignorowani przez władze miasta. Jeden z mieszkańców przyznał, że w ostatnich latach mieszkanie w Leśniakowiźnie jest dla niego katorgą, a z powodu uciążliwości zapachowych nie może wyjść na podwórko. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Razem możemy więcej
W miniony poniedziałek władze Wołomina i kierownicy wybranych jednostek spotkali się w mieszkańcami budynku socjalnego przy ul. Polskiej 13, by wysłuchać tego, co martwi lokatorów. Mieszkańcy poprosili by w rozmowach uczestniczyła także Fundacja Daj Mi Skrzydła w Wołominie oraz redakcja Wieści.
O kłopotach mieszkańców informowaliśmy już w poprzednich numerach Wieści. Pomieszczenia socjalne przy ul Polskiej 13 służą zarówno samotnym lokatorom, jak i całym rodzinom. O ile korzystanie ze wspólnej kuchni jeszcze można przeboleć, o tyle wspólny prysznic i toaleta to dla przebywających tam nastolatek naprawdę wielki stres.
Jak relacjonowali władzom w poniedziałek lokatorzy, budynek socjalny, administrowany przez gminę nie nadaje się do mieszkania. Zwracali uwagę na cieknący dach, grzyba na ścianach lokali usytuowanych przy ścianach szczytowych, czy wypaczone okna. Prosili o częstsze wybieranie szamba. Jak dodali, niektórzy z lokatorów płacą miastu za ok. 20-metrowy pokój nawet prawie 1000 zł miesięcznie, dlatego mają prawo prosić o choćby najpilniejszy remont budynku. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html