spot_img
Strona główna Blog Strona 304

Koniec z desantem?

34

Piątkowe spotkanie kandydatki na burmistrza Elżbiety Radwan z wyborcami w wołomińskim Cechu przyniosło spodziewany efekt w postaci wygranych wyborów. Były obietnice i plany. W efekcie mieszkańcy dali się przekonać.

(…) Nie uniknięto także trudnego tematu budowy w gminie Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Jak przyznała kandydatka, to skandal, że inwestycja wzbudza tak duży konflikt społeczny. Ma to wskazywać na źle przeprowadzone konsultacje. Ponieważ właśnie rozstrzygają się losy zaskarżonej decyzji środowiskowej i miejscowego planu zagospodarowania dla tego terenu, należy cierpliwie poczekać na rozstrzygnięcia, a następnie usiąść z mieszkańcami do wspólnego stołu i jeszcze raz rozważyć ich zastrzeżenia i propozycje. Ważną deklaracją kandydatki były słowa o tym, że pierwszym co zrobi po objęciu urzędu będzie wycofanie pozwu MZO ws. dwóch mieszkanek, protestujących przeciwko budowie RIPOK. (…)

Więcej na łamach Wieści.

 

To były zaskakujące wybory!

18

O minionych wyborach samorządowych w powiecie wołomińskim i szansach na porozumienie się nowej burmistrz Wołomina z opozycyjną Radą Miejską z sekretarzem generalnym SLD Krzysztofem Gawkowskim rozmawia Julita Mazur.

 

Kiedy analizował Pan wyniki pierwszej tury wyborów w powiecie, co jako pierwsze przyszło Panu na myśl?

– Na pewno wyniki były dla mnie zaskoczeniem, ale chciałbym wszystkim wygranym serdecznie pogratulować, bo odnieśli wielkie sukcesy. Należy jednak pamiętać, że wybory samorządowe maja swoją specyfikę. Startują w nich setki osób i każdy liczy na zwycięstwo. Pomimo to nie spodziewałem się, że pojawi się tak wiele nowych twarzy, które wygrają mandaty radnych i przede wszystkim, że lokalni burmistrzowie i wójtowie będą mieli takie problemy z reelekcją.

 

W Wołominie wyraźnie wygrał PiS, a burmistrz tej partii zdobył kilkukrotnie więcej głosów niż jego konkurentka. Co takiego stało się w II turze, że Elżbieta Radwan nie tylko dogoniła obecnego włodarza, ale nawet wyraźnie go wyprzedziła?

– Bez wątpienia najważniejsza była mobilizacja elektoratu, który potrzebował zmiany. Swoje znaczenie miała też negatywna kampania, która w ostatnich dniach drugiej tury rozlewała się szerokim strumieniem po Wołominie. Osobiście nie pochwalam takich metod, bo wcześniej czy później odbiją się one czkawką.

Ciekaw za to jestem jaki model władzy w wołomińskim ratuszu zaproponuje nowa Pani Burmistrz i oczywiście oczekuję od niej spełnienia wyborczych obietnic. Z tego co słyszałem ma powstać w powiatowym szpitalu oddział dziecięcej chirurgii, zablokowywana ma zostać budowa centrum handlowego na terenach przy Stolarce, zmienią się też decyzje dotyczące zagospodarowania wysypiska. To chyba były obietnice na wyrost, ale życzę powodzenia i trzymam kciuki.(…)

Więcej na łamach Wieści.

 

Co ma wisieć nie utonie

23

W miniony piątek na wniosek komisarza wyborczego zwołano I sesję Rady Powiatu wołomińskiego. Niemałą niespodziankę przygotował (dla wydaje się „ułożonej” wcześniej Rady), najstarszy wiekiem radny, który w myśl ustawy przewodniczył obradom. Zamiast przyklepać to wszystko, co wcześniej uzgodniła stara koalicja, otworzył i natychmiast zawiesił obrady, aż do 22 grudnia. W myśl znowelizowanych przepisów postąpił słusznie i jak się wydaje tylko on przeczytał to, co powinni wiedzieć wszyscy.

Zgodnie z prawem wyborczym, pierwszą sesję każdej nowo wybranej rady prowadzi tzw. Radny Senior, czyli najstarszy wiekiem pośród wybranych radnych. W tym przypadku był nim polityk z wieloletnim doświadczeniem, mieszkaniec Zielonki, Adam Łossan. Zgodnie z prawem tylko radny Senior ma prawo prowadzić sesję do momentu wyboru właściwego przewodniczącego Rady, do czego w ostateczności nie doszło. Przypomnieć należy, że w dniu zwołanej sesji nie doszło jeszcze do personalnych rozstrzygnięć aż w 6 samorządach gminnych i nie wiadomo było, kto ostatecznie zasiądzie w Radzie Powiatu wołomińskiego. Widząc to, tuż po otwarciu sesji, radny Senior zawiesił posiedzenie rady aż do 22 grudnia. Tym samym dał czas na ostateczne uformowanie się jej składu.

Decyzja ta nie spodobała się niektórym radnym, którzy nie kryli niezadowolenia, protestowali podczas obrad, ale także i po ich zakończeniu. (…)

Więcej na łamach Wieści.

 

Czy chcesz takich rządów w Wołominie?

57

Minęły cztery lata, odkąd Wołomin znalazł się pod rządami burmistrza Ryszarda Madziara. Dla gminy to cztery lata lansu, obsadzania stanowisk, składania obietnic bez pokrycia i salonowych dysput za drzwiami gabinetu, szczelnie zamkniętymi przed mieszkańcami. Przypomnijmy najważniejsze grzechy obecnego włodarza:

1. Desant „spadochroniarzy” z PiS

Z chwilą przejęcia rządów w Wołominie rozpoczęła się wielka wymiana urzędniczej kadry. Dla tych, dla których nie było odpowiednich stanowisk, stworzono nowe – doradców i konsultantów. W ciągu zaledwie kilku miesięcy pracę na wysokich stanowiskach w Wołominie znaleźli dawni pracownicy warszawskiego ratusza i kancelarii prezydenta, jak choćby: Jacek Sasin, Wojciech Dąbrowski, Maksym Gołoś, Tadeusz Deszkiewicz, Roman Kroner, Liliana Zientecka, Józef Wierzbowski czy Marcin Wierzchowski. Tyle starań, a tymczasem najwyższe szczeble partyjne nie czują w stosunku do Wołomina żadnej wdzięczności. W czerwcu 2013 r. ówczesny rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman, komentując ewentualność likwidacji subwencji dla partii politycznych powiedział, że proponowana przez PO i Ruch Palikota zmiana finansowania może rodzić wiele patologii. – Zapewne należy pomyśleć, jak zakazać wydatków na kluby go go i cygara, ale nie można wylewać dziecka z kąpielą, bo jeśli nie taki system finansowania, to zostaje jeszcze budżet państwa, a jeśli nie budżet państwa to już tylko Pruszków i Wołomin albo afera hazardowa – tak promował Wołomin na konferencji rzecznik PiS.

Jednocześnie w pierwszych latach rządów burmistrza z pracą pożegnało się wielu długoletnich pracowników urzędu i jednostek, którzy znakomicie znali realia gminy i z sukcesem służyli swoją wiedzą poprzednim włodarzom…

2. Brak konsultacji

Były obietnice konsultacji, skończyło się na pozwach dla niepokornych mieszkańców. Wbrew protestom mieszkańców wywieziono czołg stojący przy DW 634, za duże pieniądze zaprojektowano niechciany park przy muzeum, porzucano pomysł ożywienia placu 3 Maja, przygotowano skwer dla popiersia śp. prezydenta L. Kaczyńskiego. Protestujące ze Lipin Starych, domagające się konsultacji w sprawie RIPOK, otrzymały pozwy na kilkaset tysięcy złotych.

Mieszkańcy, którzy chcą porozmawiać z burmistrzem na temat swoich problemów czy prosić o pomoc w potrzebie, zapisywani są na wizytę za trzy, cztery miesiące.

Zdarza im się czekać.

3. Niespełnione obietnice

Od 2010 r. burmistrz Madziar obiecał mieszkańcom m.in: Wspólny Bilet do Warszawy, stok narciarski na byłym wysypisku, skatepark i plażę na OSiR Huragan, zagospodarowanie terenu po dawnej oczyszczalni ścieków, tymczasowy park z placem zabawa terenie pod Globi, czy zagospodarowanie terenu po basenie na ul. Broniewskiego…. Żadna z deklaracji nie została spełniona. Możemy spodziewać, że rzucane w obecnej kampanii naprędce wymyślone hasła wyborcze również nie przełożą się na rzeczywistość.

4. Drogie, urzędnicze pomysły

Tu wspomnijmy choćby konkurs „Płać podatki w Wołominie”, zorganizowany z ogromnym rozmachem, w którym główną nagrodą był samochód Renault Twingo Access. Na promocję akcji i konkursu Wołomin wydał ok. 100 tys. zł, a do zapłacenia podatku w gminie udało się przekonać… 20 nowych podatników.

Gmina stworzyła też plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu po Stolarce, sporządzony w całkowitej abstrakcji od istniejącego zakładu zwiększonego ryzyka. Jeśli zakład chemiczny będzie domagał się swoich praw i wygra sprawy w sądzie, najprawdopodobniej gmina będzie zmuszona oddać inwestorowi kilkaset milionów złotych poniesionych kosztów.

5 Sesje zdjęciowe i certyfikaty

Wszyscy pamiętamy sesję zdjęciową burmistrza, na której włodarz prezentował się zaczytany w książce, gazecie, na fotelu, przy oknie, z ręką przy brodzie czy dłońmi splecionymi na piersiach. Niestety, z miesiąca na miesiąc zdjęć burmistrza przybywało w każdym możliwym miejskim periodyku. Na każdej stronie prezentowała burmistrza zarówno urzędowa gazeta, jak i rocznik wołomiński. Szczytem megalomanii było wydrukowanie urzędowego kalendarza, oczywiście z obliczem burmistrza. Tuż przed wyborami, na konwencji PiS, burmistrz stwierdził, że jedyną rzeczą, której nie może mu zarzucić opozycja jest fakt… że dobrze wychodzi na zdjęciach.

Burmistrz uwielbia także dyplomy, tytuły i statuetki. Kilkadziesiąt „nagród”, przyznawanych przez szerzej nieznane instytucje, gazety czy stowarzyszenia, dumnie prezentowało się przez całą kadencję na półkach włodarza Wołomina. Mechanizm przyznawania większości takich „nagród” jest nierzadko opisany w regulaminach tzw. Konkursów – za udział w których Urząd musiał uiścić opłatę.

5. Budowanie kampanii na nieswoich inwestycjach

Ryszard Madziar chyba nie wierzy w inteligencję wyborców, wmawiając im podczas tegorocznej kampanii, że miał jakikolwiek wpływ na przebudowę międzynarodowej trasy kolejowej E-75 czy budowę drogi krajowej S8. Chwali się też prywatną inwestycją budowy centrum handlowego. „Wołomin na drodze rozwoju” – głosi hasło wyborcze z burmistrzem Madziarem, nałożonym w photoshopie na którąś z autostrad.

Paradoksalnie wszystkie sukcesy, którymi szczyci się Burmistrz Ryszard Madziar były finałem inwestycji rozpoczętych i wykonanych w większości przez Jego poprzednika Jerzego Mikulskiego.

Zresztą mocno „podrasowna” wydaje się być cała ostatnia kadencja…

.

 

Wołomin: Jakie inwestycje w 2015 r.?

29

Znamy już wstępny projekt budżetu Wołomina na 2015 r. Najbardziej interesujący dla mieszkańców dział pn. inwestycje, wygląda następująco:

W 2015 r. na inwestycje władze gminy Wołomin zamierzają przeznaczyć 24 703 500 zł. Wśród najdroższych znalazły się:

– budowa lub remont ulic: Partyzantów, Traugutta, Dworskiej, Sasina (fragment), Moniuszki (fragment), Asnyka (od Lipińskiej do Kościelnej), Lipiny Kąty, Broniewskiego (od Sikorskiego do Hutniczej), Kościelnej, Sienkiewicza, Torfowej, Annopol, Grabicznej, Kobyłkowskiej (fragment), Sławkowskiej (od Lwowskiej do Gdyńskiej), Krzyżowej w Nowych Lipinach, Długiej i Małej w Duczkach.

– szerokopasmowy internet dla sołectw (…)

Więcej na łamach Wieści.

 

Sejmik: PiS wygrało, PSL rządzi

3

W nowym sejmiku woj. mazowieckiego najwięcej radnych (19) będzie miało Prawo i Sprawiedliwość, 16 – PSL, 15 – PO, 1 – SLD.

Na PiS oddano 519 tys. 871 głosów, na PSL – 463 tys. 396 głosów, na PO – 434 tys. 828 głosów, zaś na SLD – 128 tys. 492 głosy.

Rekordowe poparcie, bo aż 87 tysięcy głosów uzyskał dotychczasowy marszałek województwa – Adam Struzik. Kolejni rekordziści to: Jolanta Gruszka (PO) – 36 tysięcy głosów, Janina Orzełowska (PSL) – 33 tysięcy i Anna Krupka (PiS) – 30 tysięcy. W naszym okręgu najwięcej głosów zdobył Piotr Uściński (PiS) – 15,700 głosów, Bożena Żelazowska (PSL) – 4,400 głosów oraz Ludwik Rakowski (PO) – 3,9000 głosów. Oto pełna lista radnych, którzy będą działać w sejmiku Mazowsza przez najbliższe cztery lata: (…)

Więcej na łamach Wieści.

 

Radzymin wybiera

3

Piotrowski kontra Chaciński. To nie walka pięściarska a rozgrywka na słowo o to, kto będzie rządzić w Radzyminie przez kolejne cztery lata. Zapowiadano ją jako pojedynek rutyny i stateczności z nieokiełznaną młodością i nieprzewidywalnością.

II Debata burmistrzowska, zorganizowana w sali koncertowej gminy Radzymin ściągnęła w niedzielne popołudnie setki mieszkańców miasta. Ilość gości chcących uczestniczyć w spotkaniu przerosła oczekiwania organizatorów, choć dla znawców tematu było to do przewidzenia. Pośród przybyłych dało się wyraźnie zaobserwować dwie grupy, zdecydowanie opowiadające się za swoimi kandydatami. (…)

Więcej na łamach Wieści.

 

Zamknęli przejazd

10

Jak informuje spółka Torpol SA od 24 listopada do 2 grudnia 2014r. zamknięto przejazd zlokalizowany w ciągu ulicy Willowej w miejscowości Duczki. Jadąc DW 634 objazd wytyczono przez miejscowość Stare Grabie, skręt w ul. Dworcową i Mazowiecką.

 

Do szkoły jednak busem

11

Gmina zapewniła jednak bezpłatny dowóz szkolnym busem uczniom szkoły w Leśniakowiźnie, mieszkańców Cięciwy i Mostówki. Autobus kursuje dwa razy rano i dwa razy po południu, po zakończeniu zajęć w szkole. Rusza z Majdanu, przez Mostówkę, Cięciwę, aż do szkoły w Leśniakowiźnie.

 

Wybory 2014: Wielkie zmiany

103

Niewątpliwie największą wygraną tegorocznych wyborów samorządowych w powiecie wołomińskim cieszy się partia Prawo i Sprawiedliwość, której udało się uzyskać większość, zarówno w Radzie Powiatu, jak i Radzie Miejskiej stolicy powiatu – Wołomina. Wielkim przegranym jednogłośnie okrzyknięto za to system elektroniczny Państwowej Komisji Wyborczej, który nie zadziałał, co sprawiło, że nawet dwa dni po wyborach – w chwili zamknięcia numeru WP – szczegółowe wyniki głosowania nie były jeszcze znane.

Najwięcej emocji, jak co 4 lata, wzbudzają wybory na stanowisko wójta lub burmistrza. Jak wskazują nieoficjalne wyniki, niekwestionowanym liderem tej kategorii jak zwykle został burmistrz Ząbek, który zdobył w pierwszej turze ok. 84 proc. głosów! Na pierwszej turze swoje zmagania wyborcze zakończyli też: Robert Roguski (Kobyłka), Piotr Orzechowski (Strachówka), Dariusz Kokoszka (Jadów), Paweł Bednarczyk (Tłuszcz) i Jan Cymerman (Poświętne).

Dogrywka czeka Zielonkę (Grzegorz Dudzik – Kamil Iwandowski), Marki (Janusz Werczyński – Jacek Orych), Radzymin (Zbigniew Piotrowski – Krzysztof Chaciński), Klembów (Kazimierz Rakowski – Rafał Mathiak), Dąbrówkę (Tadeusz Bulik – Radosław Korzeniewski) i Wołomin (Ryszard Madziar – Elżbieta Radwan).

Ponieważ w chwili zamknięcia numeru Wieści na stronach Państwowej Komisji Wyborczej nie opublikowano żadnych danych z głosowania do Rad Gmin, publikujemy nieoficjalne listy Rad (kadencji 2014-2018) (…)

Więcej na łamach Wieści.