Jak już informowaliśmy, 27 lutego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził nieważność zaskarżonej przez wojewodę uchwały Rady Miejskiej w Wołominie z dn. 29 maja 2014 r. – tj. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów technicznych we wsi Stare Lipiny. Na czwartkowej Radzie Miejskiej temat ten wywołał spore poruszenie…
Radni deklarowali, że o procedowaniu nad uchwałą ws. wniesienia skargi do NSA na treść wyroku WSA dowiedzieli się w ostatniej chwili przed obradami. Jak mówili, wcześniej też nic nie wiedzieli o terminie samej sprawy sądowej w WSA, na której, jak mówili, zamierzali się pojawić. W odpowiedzi urzędnicy wyjaśniali, że sprawa dotyczy uchwały z poprzedniej kadencji. Przypomnijmy, ze miejscowy plan dla części terenów w Lipinach Starych (przy wysypisku) wywołał wówczas ogromne oburzenie, zwłaszcza osób związanych ze stowarzyszeniem „Zielony Wołomin” (sprawę relacjonowaliśmy na bieżąco). Według wojewody mpzp, należało uchylić ze względów formalnych. Pojawiły się bowiem różnice pomiędzy wersją przyjętą w maju przez Radę, a tą, opublikowaną w dzienniku urzędowym, co wymagało również skierowania sprawy do prokuratury.
Z kolei prawnik miasta tłumaczył radnym, że sąd uchylił uchwałę wyłącznie ze względu na błędy numeracyjne. Deklarował, że są one wynikiem błędów w czasie przeformatowywania tekstu, w którym porozjeżdżała się numeracja paragrafów. (…)
Więcej na łamach Wieści.











