Kilkunastodniowa przerwa w obradach Rady Powiatu wołomińskiego odniosła zamierzony skutek. To, co po wyborach wydawało się pewne – monolit jednopartyjnej powiatowej władzy – przestał obowiązywać. Czas grał na korzyść „egzotycznej koalicji”, która przejęła władzę. Od dziś powiatem wołomińskim rządzą wszyscy oprócz przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Pytanie na jak długo?
Wydaje się, że działania radnego seniora Adama Łossana podczas zwołanej tuż po wyborach sesji Rady Powiatu nie były bezcelowe. Wykorzystując wieloletnie doświadczenie samorządowe (były burmistrz Zielonki, ale i kilku ościennych gmin województwa mazowieckiego, a także warszawskiego Bemowa) dokładnie wiedział, co robi zwołując posiedzenie na 22 grudnia.
Czyżby wieloletni członek Platformy Obywatelskiej w pojedynkę ograł sztab ludzi z Prawa i Sprawiedliwości, który zbyt wcześnie cieszył się w wygranych wyborów? O tym mieliśmy przekonać się w poniedziałek na dwa dni przed wigilią. I przekonaliśmy, nie bardzo wierząc do końca, że to co zakładał Łossan, uda się zrealizować. (…)
Więcej na łamach Wieści.












