spot_img
Strona główna Blog Strona 111

MAMY możliwości

0

Ewa Dądalska w połowie 2021 r. przejęła kierownictwo nad Oddziałem Ginekologiczno-Położniczym Szpitala Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie. Z tą placówką jest związana już od pięciu lat. Wcześniej kształciła się i pracowała w warszawskich szpitalach, ale jak sama przyznaje, praktyki studenckie odbywała właśnie w Wołominie. – Zawsze gdzieś pod skórą czułam, że jeszcze wrócę do tego szpitala – opowiada w rozmowie z Wieściami rodowita wołominianka. Jej specjalizacja to ginekologia onkologiczna, a leczenie kobiecych nowotworów jest jej priorytetem. Natomiast wśród wdrażanych na oddziale nowości jest m.in. leczenie nietrzymania moczu. (…)

Oddziałem Ginekologiczno-Położniczym w Szpitalu Powiatowym w Wołominie kieruje Pani od połowy ubiegłego roku. Czy przez ten czas udało się wprowadzić jakieś istotne zmiany w jego funkcjonowaniu?

– Na pewno widać zwiększony ruch, jeżeli chodzi o ginekologię – zabiegi i operacje. Nie da się ukryć, że kładę na to szczególny nacisk, w związku z czym staram się to rozwijać, głównie techniki mało inwazyjne w ginekologii. Właśnie na tym będę się koncentrowała. To jest oczywiście projekt na lata, bo wymaga szeregu nakładów również sprzętowo-finansowych. Szpital jest w trakcie rozbudowy, więc pewne plany wynikające już z samej struktury organizacyjnej szpitala, nowego bloku operacyjnego itd. otworzą też przed nami jeszcze następne możliwości, ale te zmiany są już bardzo wyraźne i idziemy w tym kierunku. Taką nowością, na której mi bardzo zależało, były operacje wykonywane w leczeniu nietrzymania moczu. To już ruszyło, ale chciałabym, żeby rozwinęło się w znacznie większej skali, która odpowiada potrzebom populacyjnym. Nietrzymanie moczu to wciąż temat tabu, o którym się nie mówi albo mówi niewiele. Tymczasem ten problem dotyczy około 1/3 kobiet. To nie jest przypadłość wyłącznie seniorek, ale także niejednokrotnie kobiet młodych. Biorąc pod uwagę, że jesteśmy jednym z największych powiatów ziemskich w Polsce, to skala problemu jest bardzo duża.

Na jakim etapie jest wdrażanie tego projektu?

– Pierwsze operacje stosowane w leczeniu nietrzymania moczu już się u nas odbyły. Ten temat bardzo długo siedział w mojej głowie. Trzeba było oczywiście najpierw zatrudnić odpowiednich specjalistów, ale też wymagało to zakupu odpowiedniego instrumentarium. Trochę to trwało, ale dopięłam swego. Chciałabym to rozwijać i zbudować w naszym powiecie świadomość, że tego typu operacje już się w Wołominie odbywają.

Zależy mi również, aby w przyszłości poszerzyć naszą ofertę o część ambulatoryjną. Pacjentki powinny na miejscu mieć  kompleksową opiekę, począwszy od zdiagnozowania problemu aż do zabiegu operacyjnego i rehabilitacji. Co więcej, chciałabym stworzyć segment rehabilitacji uroginekologicznej jako elementu całościowego podejścia do leczenia nietrzymania moczu. Mógłby on powstać w jednym z nowych budynków szpitala, gdzie planowane jest uruchomienie zakładu rehabilitacji. Rozmawiałam już o tym z panem dyrektorem. Pomysł wstępnie został zaakceptowany.

Czyli kwestie związane z uroginekologią są takim priorytetem kierowanego przez Panią oddziału. Co jeszcze możemy dodać do tej listy? (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Bój o szkołę

1

Wydawało się, że szkoła średnia w Ząbkach była już na wyciągnięcie ręki. Starostwo, które miało nią administrować, przeznaczyło środki w budżecie na projekt, wyznaczona została też wstępnie działka pod jej budowę. Wówczas do gry wkroczyły Marki przypominając, że i one od lat zabiegają o taką placówkę, mają nawet jej projekt i wskazany teren. Natychmiast rozpoczęła się bitwa na petycje i podpisy, i jak się wydaje, w efekcie wizja budowy szkoły średniej może nie zostać szybko zrealizowana.

Niezbyt dobrymi wiadomościami podzieliła się z radnymi Ząbek burmistrz Małgorzata Zyśk. Podczas debaty, prowadzonej na ostatniej sesji zasugerowała, że Starostwo chyba zmienia zdanie co do budowy szkoły średniej i odczytała swój list w tej sprawie, który trafi na biurko starosty. (…)

– Teraz pojawiła się propozycja Starostwa, żeby jednak to miasto Ząbki przejęło na siebie tak naprawdę to zadanie, z uwagi na brak możliwości na ten moment, po stronie powiatu, jego realizacji. No i tutaj też jest wskazane, że gminy przejmują takie zadania, aczkolwiek to są różne sytuacje i takiej sytuacji żeby to gmina budowała szkołę średnią, nie przypominam sobie w powiecie wołomińskim – przyznała burmistrz uzupełniając, że inne gminy, jak Radzymin czy Wołomin, prowadzą szkoły średnie, ale budynki szkół nie były budowane przez gminy. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Kurs języka angielskiego – jak wybrać najlepszy?

0

Wybór kursu języka angielskiego to bardzo ważna decyzja. To zrozumiałe, że zależy Ci na miejscu, które skradnie Twoje serce i będzie absolutnie najlepsze dla Twojego dziecka. Co więc wziąć pod uwagę, wybierając kurs języka angielskiego dla dziecka?

Od czego zacząć?

Wybierając kurs języka angielskiego dla dziecka, warto z pewnością wziąć pod uwagę opinię innych rodziców. Z reguły usłyszysz kilka propozycji i wskazówek, co powinno Ci ułatwić poszukiwania. Oczywiście ostatecznie należy samodzielnie zweryfikować te podpowiedzi i sprawdzić ofertę szkoły, natomiast opinie innych rodziców będą dobrym kierunkowskazem. Cieszący się popularnością angielski dla dzieci w Skierniewicach to na przykład kurs w Early Stage https://earlystage.pl/pl/szkola/skierniewice

Jak ocenisz szkołę angielskiego?

Lista pytań, jakie możesz mieć do zarządzających szkołą angielskiego, może być naprawdę długa. Warto jednak zacząć od tych fundamentalnych.

  • Jaka jest metoda nauczania? Warto o to pytać, nawet jeśli nie jesteś ekspertem od dydaktyki. Jeśli usłyszysz, że metodyka nauczania oparta jest na nowoczesnej wiedzy o tym, jak uczy się mózg, że opieramy się na zabawie, ponieważ pozwala ona angażować dzieci, a jednocześnie skutecznie utrwalać zdobytą wiedzę i jeśli dowiesz się, że na zajęciach wykorzystuje się potencjał muzyki czy plastyki do wspierania nauki języka obcego, zyskujesz pewność, że w tej szkole jest konkretny pomysł na naukę Twojego dziecka.
  • Co z ocenami? Dzisiaj wiemy, że kluczem jest budowanie motywacji wewnętrznej. Coraz więcej szkół prywatnych rezygnuje więc z klasycznego oceniania, które opiera się na metodzie kary i nagrody, mało skutecznej jeśli chodzi o budowanie chęci do działania, często wręcz demotywującej. Możesz oczekiwać, że nowoczesny angielski dla dzieci w Białej Rawskiej opiera się na budowaniu wewnętrznej motywacji do nauki języka angielskiego i wspieraniu podejścia growth mindset (czyli nastawienia na rozwój): https://earlystage.pl/pl/szkola/biala-rawska
  • Jak duże są grupy? Jeśli usłyszysz, że w grupie będzie uczyć się  20-30 dzieci, to weź pod uwagę, że tak liczna grupa nie jest najlepszym pomysłem. Postaw na szkołę, w której grupy liczą 6-12, w których dzieci rzeczywiście mogą ze sobą współpracować, a lektor doskonale zna każde z nich. Pamiętaj też, że nie tylko liczebność grupy ma znaczenie, ale również sposób jej utworzenia. To ważne, aby dzieci uczyły się w grupach rówieśniczych, dopasowanych pod kątem umiejętności językowych uczniów.

Co jeszcze warto sprawdzić?

Z pewnością wiele o szkole powie Ci to, jakich lektorów zatrudnia. Czy są to osoby chcące się uczyć, które cały czas proponują coś nowego, cały czas się rozwijają. Warto zapytać, czy szkoła oferuje im wsparcie metodyczne. Znaczącą informacją będzie także to, czy szkoła bazuje na autorskich materiałach, czy czerpie z tego, co jest ogólnie dostępne na rynku. Sprawdź, jak działa szkoła Early Stage w Twojej okolicy!

Nielegalna wycinka przy bocznicy?

0

W piątek 18 marca do zielonkowskiego urzędu miasta wpłynęło zgłoszenie od radnej oraz mieszkańców bloków przy ul. Przemysłowej o nielegalnej wycince drzew na bocznicy kolejowej. Pomimo próby zatrzymania tego procederu, pracownicy z piłami pojawili się w tym samym miejscu w kolejnym dniu roboczym.

Jak powiedział nam burmistrz Zielonki Kamil Iwandowski, wycinkę rozpoczęto w piątek po godzinach pracy urzędu. – Nie stanowiło to jednak większego problemu, gdyż już po paru minutach na miejscu prowadzenia wycinki pojawili się pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Zielonka. Na miejscu odbyły się czynności weryfikujące możliwość wykonywania wycinki drzew w czasie okresu lęgowego ptaków. Wykonawca wycinki nie przedstawił pracownikom urzędu wymaganych prawem decyzji na wycinkę. Prace zostały skutecznie zatrzymane. Niestety, w poniedziałek 21 marca około godz. 10:00 pracownicy działający na zlecenie prywatnego przedsiębiorcy ponownie rozpoczęli wycinanie drzew na bocznicy – wspomina.

W okresie lęgowym ptaków

Osobiście wraz ze swoim zastępcą i pracownikiem Wydziału Ochrony Środowiska burmistrz udał się na miejsce w poniedziałek. – Na bocznicy trwała wycinka realizowana w bardzo dużym pośpiechu. Wycinka została wstrzymana. Na miejsce została wezwana policja, która zakazała prowadzenia prac do momentu uzyskania przez wykonawcę lub inwestora stosownych zgód na prowadzenie wycinki w czasie trwania okresu lęgowego ptaków. Po wstrzymaniu wycinki, Urząd Miasta Zielonka podjął działania związane z poinformowaniem odpowiednich podmiotów o nielegalnej wycince drzew na bocznicy. Na miejsce przyjechały również służby ochrony środowiska starostwa powiatowego, które stwierdziły wykonanie wycinki bez decyzji. O tym fakcie powiadomiony został również Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska – mówi Wieściom burmistrz, a jego zastępca dodaje: (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Czy gminy powinny umarzać?

0

Specustawa o pomocy Ukraińcom, którzy po 24 lutego uciekli do Polski przed wojną, przewiduje wypłacanie finansowego wsparcia osobom, które ich utrzymują. Mieszkańcy, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców mogą więc ubiegać się o dofinansowanie ich pobytu w wysokości do 40 zł na dzień za osobę, na okres maksymalnie 60 dni. W Zielonce rozgorzała dyskusja, czy gminy powinny z tego tytułu pobierać od nich wyższe opłaty za wywóz śmieci.

W informacji na stronie Urzędu Miasta Zielonka czytamy: „Wniosek oraz deklarację, które znajdą Państwo do pobrania u dołu strony należy wypełnić wraz z załącznikiem i złożyć w Kancelarii Urzędu Miasta Zielonka. Wypełniony wniosek wraz z załącznikami (karta osoby przyjętej dla każdego oddzielnie) należy złożyć w kancelarii Urzędu Miasta Zielonka. Równolegle z wnioskiem o przyznanie świadczenia należy również wypełnić deklarację dotyczącą opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jest to warunek niezbędny do weryfikacji faktycznego stanu osób przebywających na terenie Zielonki. Zarówno wniosek, jak i deklarację znajdą Państwo w załączniku u dołu strony. Deklarację za gospodarowanie opłatami dla mieszkań w bloku należy zgłosić do zarządcy budynku.”

Jak informują Czytelnicy, obojętnie przez jaki czas gościmy u siebie uchodźców – opłatę trzeba wnieść za cały miesiąc, ponieważ jest niepodzielna. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Niech budowa tej szkoły wreszcie się zacznie

6

„Na Sesji Rady Miasta w poniedziałek 28.03.2022 r Radni Kobyłki jednogłośnie opowiedzieli się za budową szkoły w formule tradycyjnej. Jesteśmy zdania, że ta forma jest w tej chwili najlepsza, ponieważ po latach opóźnień pozwala na jak najszybsze rozpoczęcie budowy. Jest szansa na to, aby ta inwestycja ruszyła w bieżącym roku. To jest teraz najważniejsze. Budowa szkoły  w formule tradycyjnej jest też tańsza o wiele milionów złotych.

Zaproponowana Radzie Miasta przez Burmistrz Edytę Zbieć formuła partnerstwa publiczno-prywatnego nie była złym pomysłem. Gdyby tylko od początku obecnej kadencji Burmistrz energicznie zabrała się za przygotowanie budowy we współpracy z partnerem prywatnym a optymalnie jeszcze zaproponowała mu wykonanie projektu tej inwestycji, dziś bylibyśmy w zupełnie innym miejscu. W takim przypadku czas oddania do użytku szkoły nr 4 w Kobyłce byłby podobny, jak w przypadku metody tradycyjnej czyli przez rozpisywanie oddzielnych postępowań na projekt, budowę a potem utrzymanie obiektu. Warto też wspomnieć o tym, że w tym czasie przeszły Kobyłce koło nosa dotacje, jakie już można było pozyskać m. in. do 40% kosztów budowy placówki z programu Puszczyk dla niskoemisyjnych budynków użyteczności publicznej.

Teraz jednak – po trzech latach przygotowań, z których rok 2019 i pierwszy kwartał 2020 były czasem niemal zupełnego zastoju w temacie nowej szkoły – warunki zmieniły się zupełnie. Okazuje się, że budowa w modelu tradycyjnym ma szansę skończyć się przed 01 września 2023 r. i to jest na dzień dzisiejszy, najwcześniejsza możliwa data oddania szkoły do użytku. (…)”

Więcej na łamach Wieści

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Coś poszło nie tak

17

Niedawno wołomiński urząd chwalił się intensywnymi pracami związanymi z równaniem gruntowych dróg po zimie. Jak się jednak okazało, nie wszędzie wykonano to zadanie zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Dużo skarg zgłosiły choćby osoby zamieszkałe przy ulicach Koziej i Nałkowskiego, o czym rozmawiano zresztą w ubiegłym tygodniu podczas sesji Rady Miejskiej.

– Byłem na tej ulicy i niestety to co mieszkańcy mówili to jest prawda. Na ul. Koziej i Nałkowskiego zebrałem części rur kanalizacyjnych, styropian, papier, folię i wiele innych odpadów. Działania MZO i ogólnie naszej spółki w temacie równania powinny być sprawdzone. Miałem wniosek na komisji bezpieczeństwa o sprawozdanie jeżeli chodzi o równanie dróg. Poprosiłbym o dokładny wykaz z terminami równań, które się dokonały, w których było dosypywane kruszywo, w tym przypadku raczej odpad budowlany, w celu weryfikacji. Czy pracownik mógłby pojechać na skład, z którego MZO bierze to kruszywo? Bo boję się, że jak to jest wysypane w całej gminie, to będzie dużo skarg – zauważył radny Janusz Mirowski. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Zwiększają budżet na przedszkole

10

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wołominie włodarze gminy złożyli wniosek w sprawie zwiększenia limitu finansowego na 2023 r. w przedsięwzięciu budowa przedszkola przy ul. Wiejskiej w Wołominie.

– Przetarg został rozstrzygnięty i według umowy na dofinansowanie i zawarcie umowy z wykonawcą koniecznie jest zabezpieczenie w przyszłym roku kwoty 650 tys. zł. Limit na 2022 r. pozostaje na razie bez zmian. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Jak rozliczyć PIT samodzielnie?

0

Internetowa możliwość rozliczenia deklaracji podatkowej pozwoliła odetchnąć wielu milionom Polaków. Coraz mniej osób pamięta jak wyglądało to przed laty, gdy trzeba było przeznaczyć swój cenny czas, by wypełnić deklarację. Przeważnie wiązało się to z długim staniem w kolejce, poświęceniem dnia pracy, czasem nawet i odrobiny zdrowia, ponieważ obawa przed popełnieniem błędu w deklaracji może być źródłem stresu. Dziś jest o wiele łatwiej, ponieważ można to zrobić raptem w kilka minut, a co najważniejsze – we własnym domu. Postanowiliśmy przygotować kilka wskazówek, dzięki którym samodzielne rozliczenie PIT-u będzie łatwiejsze. Zachęcamy do lektury naszego tekstu, aby się z nimi zapoznać.

Po pierwsze – skorzystać z narzędzi rządowych

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że obecnie rozliczenie PIT jest naprawdę proste. Aby zrobić to samodzielnie, pierwszym krokiem powinno być pobranie programu do poprawnego wypełnienia deklaracji bądź skorzystanie z narzędzi rządowych. Rozliczenie PIT 2022 to raptem kilka minut, a dla niektórych jest to kilka kliknięć myszką. Wystarczy tylko zalogować się za pomocą jednej z dostępnych metod (o czym będzie mowa później) i potwierdzić poprawność PIT. Bardziej dociekliwi próbują sobie obliczać deklarację podatkową na własną rękę, aby przekonać się, czy ta wpisana w systemie jest poprawna. Zdarzają się przypadki, w których to pewne funkcje nie działają najlepiej – jak rozliczanie ulg, jednak wszelkie korekty są wykonywane na bieżąco.

Możliwość samodzielnego wypełnienia PIT-u przez internet to spora zaleta. Przede wszystkim, decydując się na nią, jesteśmy niezależni, mamy czas na dokładne przejrzenie wszelkich zarobków oraz składek przeznaczonych z owoców naszej pracy. Nie trzeba już czekać na fizyczny dokument w formie papierowej, tylko wystarczy wypełnić go w sposób elektroniczny. Rozliczenie PIT przez internet to oszczędność czasu, bo można to zrobić z dowolnego miejsca. Warto zwrócić uwagę, że nie trzeba również dojeżdżać do wskazanego urzędu skarbowego.

Po drugie – mieć możliwość zalogowania się na konto 

Każdy z obywateli ma wiele możliwości rozliczenia samodzielnie swojej deklaracji. Zdecydowana większość decyduje się na rozliczenie przez internet. Nie ma co się dziwić, ponieważ mamy na głowie coraz więcej obowiązków i taka forma jest dla nas najwygodniejsza. Zanim jednak do tego dojdzie, trzeba mieć możliwość potwierdzenia zeznania bądź też naniesienia na nim korekt czy wpisania ulg. Aby zalogować się do systemu, można to zrobić za pomocą aplikacji mObywatel, profilu zaufanego, e-dowodu, bankowości elektronicznej czy też danych autoryzacyjnych. Są nimi PESEL bądź NIP, data urodzenia, przychód za 2020 rok i np. PIT za zeszły rok. Do potwierdzenia danych należy mieć kwotę nadpłaty bądź dopłaty do deklaracji za 2020 rok.

Jak więc widać – jest parę możliwości na samodzielne rozliczenie PIT-u. Możemy podpowiedzieć, że najprostszą z nich jest logowanie przez profil zaufany, chociaż zdajemy sobie sprawę, że będzie wielu orędowników innych możliwości. Jeżeli jesteśmy już na swoim koncie, to nie pozostaje nic innego, jak tylko szybkie wysłanie swojej deklaracji, żeby cieszyć się zwrotem, który powinien trafić na konto o wiele szybciej niż oficjalny termin 45 dni.

Czy za uszkodzony silnik dostaniemy odszkodowanie z AC?

0

Silnik to jedna z najdroższych, a zarazem najbardziej awaryjnych części samochodu. Z jednej strony kierowcy chcą się ubezpieczyć na wypadek szkody, z drugiej ubezpieczyciele nie chcą płacić za naprawy. Sprawdźmy, czy odszkodowanie z AC z zostanie wypłacone za uszkodzenie silnika.

 

  1. Kiedy należy się odszkodowanie z AC?
  2. Kiedy nie dostaniesz wypłaty odszkodowania za szkodę na silniku?
  3. Kiedy możesz liczyć na wypłatę odszkodowania?
  4. Wypłata odszkodowania, ale nie z AC

 

Punktem wyjścia do rozważań są ogólne warunki ubezpieczenia, stanowiące podstawę wypłaty odszkodowania bądź odmowy tej wypłaty. Kwestie dotyczące silnika są tam opisane bardzo szeroko.

 

Kiedy należy się odszkodowanie z AC?

 

Żeby odpowiedzieć na pytanie, kiedy ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie z polisy AC, trzeba sięgnąć do definicji tego ubezpieczenia. Towarzystwo ubezpieczeniowe realizuje wypłatę odszkodowania z ubezpieczenia za szkody powstałe na skutek działania warunków atmosferycznych, w sytuacji, w której trzeba naprawić auto po kolizji lub wypadku spowodowanym przez właściciela tego samochodu, a także w przypadku kradzieży pojazdu. Warto zwrócić uwagę, że w zakres nie wchodzą usterki mechaniczne powstałe na skutek normalnego użytkowania pojazdu lub te spowodowane przez zaniedbania właściciela. Ma to ogromne znaczenie dla ewentualnej likwidacji szkody w ramach polisy auto casco.

 

Kiedy nie dostaniesz wypłaty odszkodowania za szkodę na silniku?

 

Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w ogólnych warunkach ubezpieczenia, a konkretnie w części dotyczącej wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela. W przypadku silnika jest ich bardzo dużo i obejmują przede wszystkim szkody spowodowane zaniedbaniem właściciela pojazdu, świadome narażenie samochodu na zniszczenie, np. poprzez pozostawienie go w niedozwolonym miejscu, a także uszkodzenie silnika w wyniku zassania wody. Wypłata odszkodowania nie należy się również wtedy, kiedy właściciel celowo uszkodził silnik, szkoda powstała w wyniku standardowej eksploatacji lub jest wynikiem wadliwej naprawy. Więcej na ten temat mozna przeczytać w artykule na stronie https://porownywarki-ubezpieczen.pl/n/autocasco-obejmuje-uszkodzenie-silnika.

 

Kiedy możesz liczyć na wypłatę odszkodowania?

 

Ubezpieczenie samochodu w ramach autocasco może okazać się przydatne wtedy, kiedy silnik ulegnie uszkodzeniu na skutek działania żywiołów. Jednak nawet w tym przypadku należy pamiętać o wyłączeniach – jeśli auto było zaparkowane w niedozwolonym miejscu i tam, np. na skutek ulewy, został uszkodzony silnik, ubezpieczyciel z dużą dozą prawdopodobieństwa odmówi wypłaty odszkodowania. Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie, po zgłoszeniu szkody przez właściciela pojazdu.

 

Wypłata odszkodowania, ale nie z AC

 

Jak widać, w przypadku uszkodzeń silnika przy wypłacie odszkodowania obowiązuje więcej wyłączeń niż wskazań do zrealizowania tej wypłaty. Ubezpieczyciele i na to znaleźli sposób, oferując swoim klientom ubezpieczenie od awarii, obejmujące m.in. uszkodzenie pojazdu i jego silnika. Zakres i cenę takiego ubezpieczenia można sprawdzić na stronie Porownywarki-ubezpieczen.pl. W tym wypadku wysokość odszkodowania nie będzie zbyt wysoka, ponieważ sumy gwarancyjne są stosunkowo niskie. Przed zakupem takiej dodatkowej polisy warto więc zastanowić się, czy jest ona opłacalna. Uszkodzenia silnika po wypadku są często tak duże, że jego naprawa staje się zbyt droga i bezzasadna, a wtedy ubezpieczyciel wydaje decyzję o szkodzie całkowitej i wypłaca odszkodowanie z innej polisy.