Brakiem porozumienia zakończyły się wizyty przedstawicieli MON i Muzeum Wojska Polskiego w Wołominie, co spowodowało, że narodowe muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 ostatecznie stanie na działce Zielonki. Dla odwiedzających taka różnica jest bez znaczenia, ale mieszkańcom pokazuje w jaki sposób ich włodarze zabiegają o inwestorów w swoich gminach. Rozmawiamy z byłym burmistrzem Wołomina Ryszardem Madziarem, który zna treść zakulisowych rozmów w sprawie tej wielkiej inwestycji i ostateczne przyczyny decyzji MON.
Jak dowiedzieliśmy się w czasie poniedziałkowej konferencji prasowej z udziałem ministra Błaszczaka, budynek muzeum wraz z widownią i polem do rekonstrukcji powstanie na terenie należącym do gm. Zielonka. Czy pierwotnie muzeum nie miało zostać wybudowane na działce należącej do gminy Wołomin?
– Taki był zamysł zarówno pomysłodawców, jak i inwestorów. W ubiegłym roku, dokładnie 30 czerwca 2019 r., podczas sesji Rady Miejskiej w Wołominie gościliśmy przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej, którzy przyjechali, aby przekonać władze Gminy Wołomin do udostępnienia działki w Ossowie pod budowę Muzeum. To właśnie na tym terenie, należącym do Gminy Wołomin, MON planowało budowę pawilonu z multimedialną ekspozycją i Ogrodem pamięci, miała to być jedna z części kompleksu muzealnego. Aby jednak ten plan się ziścił, niezbędna była zgoda władz naszej gminy. Niestety – jak pamiętamy – ku zaskoczeniu przedstawicieli ministerstwa Obrony Narodowej, radni klubu Elżbiety Radwan postanowili zdjąć przygotowaną w tej sprawie uchwałę z sesji, tym samym stawiając pod znakiem zapytania możliwość szybkiej budowy kompleksu Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Alarmowałem, że to jest ostatni moment, kiedy decydują się losy Muzeum Bitwy Warszawskiej i że właśnie wtedy, 30 czerwca 2019 r., podczas sesji Rady Miejskiej, powinna zostać podjęta decyzja w kwestii przekazania działki Ministerstwu Obrony Narodowej. Wiedziałem i mówiłem o tym otwarcie, że jeżeli ten temat będziemy rozwadniać, spotykać się, dyskutować w nieskończoność, to w 100-lecie Bitwy Warszawskiej, w roku 2020 w Ossowie pozostaniemy w tym samym miejscu i przy tych samych problemach. To właśnie wtedy, podczas sesji powinna zapaść decyzja w kwestii przekazania działki, aby ta inwestycja mogła się rozpocząć na terenach należących do Gminy Wołomin. Niestety, radni klubu Elżbiety Radwan postanowili wówczas inaczej.
To dlaczego ostatecznie zdecydowano się wybudować obiekt na terenie Zielonki?
– Wszyscy wiemy, że aby rozpocząć inwestycję niezbędna była współpraca z samorządem, właścicielem terenów, na których ma powstać muzeum. Tej współpracy z władzą Gminy Wołomin jak widać zabrakło. Na szczęście Ministerstwo Obrony Narodowej nie zniechęciło się i jak powiedział Pan Minister Mariusz Błaszczak, dopełniono wszelkich niezbędnych formalności związanych z budową Muzeum, dzięki czemu prace budowlane mogą się rozpoczynać. W tym miejscu chciałbym podziękować ministrowi MON za wykazaną determinację.
Uważam, że bardzo wiele osób na przestrzeni ostatnich lat wniosło swój bezcenny wkład w ideę budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej. Niestety, obecne władze Gminy Wołomin nie zachowały się jak trzeba, na wyciągnięcie ręki było to o co starało się wielu samorządowców gminy Wołomin przez lata. Wydaje się że osobiste animozje polityczne, które były wielokrotnie prezentowane, zwyciężyły nad ideą współpracy w sprawie upamiętnienia na terenie gminy w ten wspaniały sposób Bitwy Warszawskiej 1920r. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html