Po dokładnym wczytaniu się w treść informacji, zamieszczonej na stronie Starostwa, dotyczącej wyników kontroli przeprowadzonej przez specjalistów w wyrobiskach kopalnianych w Zawadach i Mokre można dojść do przekonania, że w zasadzie wszystko jest w porządku. Przeprowadzone badania powietrza wykazały, iż nie ma bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia okolicznych mieszkańców. A zatem nie pozostaje nic innego jak… przyzwyczaić się do smrodu.
O kłopotach mieszkańców dwóch radzymińskich wsi pisaliśmy już w maju, choć ten problem był już znany od dawna. Od lat bowiem mówiło się o zasypywaniu wyrobisk po glinie „dziwnymi substancjami”. Mimo licznych informacji płynących w tym temacie do radzymińskiego magistratu, jakoś nikogo to nie interesowało, aż do czasu zmiany władzy. Nowa jakby zauważyła niebezpieczeństwo, a co ważniejsze, przyjrzała się problemom mieszkańców Zawad i Mokrego. Dzięki naszemu tygodnikowi udało się sprawę bardziej nagłośnić, a co ważniejsze, zmusić do działania władze wyższe. Te, początkowo wyraziły zainteresowanie tematem, wgłębiając się mocno w zagadnienie, ale z każdym dniem jakby zapał owego wgłębiania malał. Być może dzięki powstałemu zamieszaniu postanowiono wykonać badania gruntu, chcąc tym samym potwierdzić, bądź odrzucić owe doniesienia. I choć pierwsze z kilkudziesięciu odwiertów wykonano już w maju, to wstępnie wyniki opublikowano dopiero w miniony poniedziałek. (…)
Więcej na łamach Wieści.