spot_img
Strona główna Blog Strona 264

Nożownicy na stacji benzynowej!

8

W minioną sobotę na stacji benzynowej w Wołominie rozegrały się iście dantejskie sceny. Do kierowcy tankującego benzynę nagle podbiegli mężczyźni z nożem, a kiedy ten zaczął uciekać, dogonili go i dźgnęli w pośladek.

Zdarzenia miało miejsce na stacji przy Armii Krajowej. Tankujący samochód kierowca znał obu mężczyzn i najprawdopodobniej był z nimi skonfliktowany. W chwili zdarzenia wywiązała się pomiędzy nimi kolejna sprzeczka i bójka, która zakończyła się próbą ucieczki poszkodowanego. Obaj napastnicy, w wieku 34 i 37 lat, dogonili 39-latka i zadali mu dwa ciosy nożem. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Nowe Lipiny: Dom komunalny jednak powstanie?

16

Po niezwykle burzliwym, czerwcowym spotkaniu mieszkańców Nowych Lipin z władzami Wołomina, nadal nierozstrzygnięta pozostaje kwestia budowy piętrowego domu dla najuboższych rodzin gminy. Lokalizacji domu komunalnego na 30 mieszkań na gminnej działce sprzeciwiają się mieszkańcy N. Lipin, którzy obawiają się spadku wartości swoich działek. Co dalej z projektem? (…)

Po zebraniu z mieszkańcami sprawa stanęła w miejscu, ale jak deklarują władze miasta, nie wycofują się z pomysłu budowy domu komunalnego w Nowych Lipinach.  Jak poinformowali nas Czytelnicy, alternatywą dla budowy domu wielorodzinnego w Nowych Lipinach miałoby być… postawienie stacji benzynowej. Wieść gminna niesie bowiem, że taka oferta jednej z firm wpłynęła już do gminy – na razie jednak jest to deklaracja ustna.(…)

Więcej na łamach Wieści.

Chuligani z parku nareszcie ujęci!

6

Dzięki kamerom zamontowanym w Parku Wodiczki w Wołominie udało się ustalić personalia pięciu chuliganów, którzy zdewastowali zupełnie nową, wartą ok. 100 tys. zł toaletę samoczyszczącą, zainstalowaną w parku na wniosek mieszkańców, głosujących na ten projekt w Budżecie Obywatelskim.

Przypomnijmy, że dwa dni przed otwarciem nowoczesnego WC uszkodzono drzwi i niektóre mechanizmy nowego nabytku miasta. Cztery dni po naprawie, toaletę zdemolowano ponownie – zniszczono drzwi, których koszt naprawy oszacowano na 2 tys. zł. Sprawcy cieszyli się z zabawy niecały jedynie tydzień. Wołomińska policja zatrzymała ich dzięki obrazowi z pobliskich kamer monitoringu. (…)

Więcej na łamach Wieści.

W Ząbkach będzie tańsza woda

0

Niebawem ukończona zostanie budowa ząbkowskiej stacji uzdatniania wody (SUW). Ta inwestycja  przede wszystkim przyczyni się do uniezależnienia Ząbek od dostawcy zewnętrznego (warszawskie MPWiK S.A.). Przypomnijmy, że w lipcu 2015 r. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Ząbkach sp. z o.o zawarło z firmą ABT sp. z o.o., umowę na budową stacji uzdatniania wody „Drewnica” w Ząbkach. Po upływie ponad roku od zawarcia umowy wybudowana została hala filtrów, zbiorniki za wodę czystą, poziemne ujęcia wody oraz szereg urządzeń i instalacji towarzyszących. Obecnie prace budowlane związane z tym obiektem przebiegają sprawnie i zgodnie z harmonogramem, z zaawansowaniem robót na poziomie 80%. Do wykonania pozostały prace wykończeniowe wnętrz, nawierzchnie dróg, przewody przesyłowe oraz czynności związane z zagospodarowaniem zielenią i docelowym ogrodzeniem terenu. Całość prac powinna zostać zakończona do końca grudnia 2016 r. Po tym okresie rozpoczną się czynności związane z próbami technicznymi i odbiorami administracyjnymi umożliwiającymi eksploatację stacji. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin: Seniorzy będą mieli swoje miejsce!

1

Trwają prace zmierzające do uruchomienia dziennego Domu Senior – Wigor, który będzie się mieścił w budynku przy ul. Legionów 31a w Wołominie (lokale pod komendą policji). Pierwsze, całodobowe zajęcia dla 15 osób ruszą 1 grudnia.

W tej chwili trwa postępowanie przetargowe na wykonawstwo. Firma budowlana zaadaptuje lokal także dla osób niepełnosprawnych (dodatkowe miejsce parkingowe dla niepełnosprawnych i wejście do lokalu dostosowane do osób niepełnosprawnych). Na placu o powierzchni ok. 240 m2, znajdującego się w sąsiedztwie lokalu, stworzy ogród i miejsce aktywnego wypoczynku seniorów na świeżym powietrzu. W środku znajdzie się miejsce na salę spotkań i jadalnię z aneksem kuchennym (wyposażonym w zmywarkę, kuchenkę, mikrofalówkę, lodówkę, naczynia, czajnik elektryczny i ekspres do kawy), pomieszczenie biblioteczne i klubowe ( w tym także telewizor, komputer z dostępem do Internetu z biurkiem), salę ćwiczeń (materace, drabinka do ćwiczeń, orbitreki, stepper, rotory, taśmy rehabilitacyjne, wózek inwalidzki, piłki rehabilitacyjne, wyciąg pętla Glissona, chodzik 3 kołowy). Stworzone zostaną także: pokój do odpoczynku z pięcioma łóżkami, sala do terapii indywidualnych, szatnia, łazienka z prysznicem, pralką oraz łazienka dla osób niepełnosprawnych. W budynku znajdzie się też pokój pielęgniarski.

Dzienny Dom Seniora umożliwi 15 seniorom z gminy Wołomin spędzanie 8 do 10 godzin dziennie w placówce, która zapewni im opiekę oraz zajęcia aktywizujące społecznie i fizycznie. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Co łączy Cud nad Wisłą z katastrofą smoleńską

39

Jednym z pierwszych punktów niedzielnych wydarzeń upamiętniających rocznicę Cudu nad Wisłą 1920 r. było odsłonięcie popiersi w dolinie Dębów Smoleńskich w Ossowie: gen. dywizji Tadeusza Buka, gen. bryg. Kazimierza Gilarskiego oraz adm. floty Andrzeja Kawerty. W czasie uroczystości wielokrotnie powtarzano, że w przypadku ofiar katastrofy smoleńskiej powinno mówić się nie o śmierci w katastrofie, ale raczej o oddaniu życia. (…)

Jak mówił Antoni Macierewicz, szef MON: – Wierni obowiązkowi żołnierza i Polaka, lecieli do Katynia złożyć hołd tym, którzy stracili życie w ludobójstwie sowieckim. Tajemniczy pierścień połączył ich wszystkich: od księdza majora Skorupki, tych którzy polegli, przez tych którzy zostali zamordowani strzałem w tył głowy aż wreszcie, po wspaniałych dowódców, działaczy, polityków, którzy polegli w Smoleńsku. To jest ich wspólny los, a nasz wspólny obowiązek oddawać im cześć i chwałę – informował minister, dodając na koniec: – Dolina najwierniejszych z wiernych przywraca nam pamięć o naszych wartościach, obowiązkach i o naszych bohaterach. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Abp. Hoser: Musimy być przygotowani na wojnę

8

Niezwykle barwna i żywiołowa była niedzielna homilia ks. abpa Henryka Hosera, w czasie obchodów  96. Rocznicy Bitwy Warszawskiej w Ossowie. W uroczystej mszy św. polowej przed kaplicą na Cmentarzu Poległych uczestniczyli m.in. przedstawiciel prezydenta z Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Jarosław Kraszewski, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak, posłowie na Sejm, kombatanci, generałowie, oficerowie Wojska Polskiego, radni Sejmiku Mazowieckiego, starosta i burmistrzowie gmin powiatu. (…)

Jak twierdzi ks. H. Hoser, pojawia się w historii Polski linearność Boga, pozwalająca kojarzyć razem fakty: Cudu nad Wisłą, Katynia oraz lotu smoleńskiego. – Takiej katastrofy nie było w historii żadnego Państwa, stąd też banalizowanie tego wydarzenia jest nie tylko brakiem mądrości, ale także brakiem wielkości ducha i lękiem przez prawdą – mówił o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 r. arcybiskup, a jego słowa wywołały głośne brawa. – Musimy być zdolnymi uczniami historii, bo bez tego nie będziemy potrafili zabezpieczyć przyszłej, wolnej i suwerennej Polski. O to walczymy, wszyscy, cały naród. Wszystkie spory i kłótnie ustały wobec zagrożenia najazdu bolszewickiego. Wszystkie partie polityczne, prądy społeczne, środowiska zjednoczyły się i poszły do obrony Ojczyzny. Kto wie czy i teraz taki czas nie nadchodzi? Bo jeżeli Ojciec Święty mówi, że trzecia wojna światowa już się rozpoczęła, to my musimy być na nią też przygotowani. Jeżeli jednak zawierzymy swój los właśnie Bogu, Panowi historii, wówczas nasza przyszłość będzie zabezpieczona jako obszar wolności, sprawiedliwości, miłosierdzia we wzajemnym życiu: indywidualnym, rodzinnym i społecznym – mówił do zgromadzonych główny celebrans niedzielnej mszy św.(…)

Więcej na łamach Wieści.

Będzie gorzej, by było lepiej

2

Nieco zamieszania spowodował artykuł dotyczący niespodziewanych kłopotów radzymińskiej oświaty, zamieszczony w poprzednim numerze Wieści. Już sam tytuł „Szkoła bez dachu” sugerował, że to, co do niedawna miało być sztandarowym punktem programu obecnej władzy, nieco się posypało.

Chyba nadszedł czas by wyraźnie powiedzieć, że ktoś z pracowników radzymińskiego urzędu „zawalił” temat remontu dachu i rozbudowy Zespołu szkół im E. Czartoryskiej. Efekt tych działań widoczny będzie już niebawem. Od września 800 uczniów nie przystąpi w tym budynku do zajęć szkolnych. Firma mająca wykonać zadanie zeszła z placu budowy, pozostawiając inwestycję w stanie uniemożliwiającym z niej korzystanie. Ponoć sprawa zakończy się przed sądem, ale nim zapadnie rozstrzygnięcie, coś z tym trudnym tematem zrobić trzeba.

Dlatego też nie było dla nas zaskoczeniem, że w kilka dni po publikacji tekstu na adres mailowy redakcji dotarło stosowne pismo burmistrza Radzymina Krzysztofa Chacińskiego. W długim dokumencie czytamy m.in., że 8 sierpnia powołał on zespół roboczy, którego zadaniem było wypracowanie koncepcji tymczasowej organizacji nauki dla uczniów, zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków nauki dla uczniów Zespołu Szkół im. Ks. Eleonory Czartoryskiej w Radzyminie w okresie od 1 września 2016 r. do zakończenia prac budowlano-remontowych budynku szkoły przy ul. M. Konopnickiej 24 w Radzyminie. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Nowa plaża w gminie Wołomin?

3

W czerwcu władze Wołomina zaprosiły firmy do wzięcia udziału w postępowaniu na wykonanie koncepcji programowo-przestrzennej utworzenie terenu rekreacji w rejonie zbiornika retencyjnego w Czarnej. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Tragedia mieszkańców Zielonki!

3

W czasie, gdy większość kierowców z terenu powiatu z dumą i zniecierpliwieniem spogląda na kolejne odcinki budowanej trasy ekspresowej S8, spora część najbliższych sąsiadów tej inwestycji przeżywa prawdziwy horror. Rysy i szczeliny w ścianach ich domów powiększają się każdego kolejnego dnia pracy przy wbijaniu pali, a pęknięcia w podłodze tworzą progi, o które łatwo się potknąć. Oto historia ludzi, którzy ze swoją tragedią pozostają całkiem sami. (…)

Starsza pani z innego rejonu budowy, z ul. Zachodniej także ma wątpliwości co do sumienności osób kontrolujących zasięg możliwych szkód: – Raz był tutaj pan, który niby sprawdzał moc drgań powodowanych przez wbijanie pali. Tylko, że kiedy nakazał kolegom na trasie wbijać pal, by mógł dokonać pomiarów, oni wbijali go z tak małej wysokości i tak delikatnie, że zamiast ogromnego huku, do jakiego przywykliśmy, nie było słychać dosłownie nic. Przecież kiedy wbijali pale pod ten wiadukt obok, robiły to cztery dźwigi, które razem waliły w pale, powodując niebywałe drgania i huk. Leżąc na wersalce miałam wrażenia, że razem z całym domem dryfuję na morzu, dosłownie wszystko falowało. Kiedy jednak przeprowadzano pomiary, drgania nie były odczuwalne, bo robiono to zupełnie inaczej niż zwykle – oburza się mieszkanka domu-bliźniaka, który stoi samotnie, otoczony ze wszystkich stron: budowaną trasą S8 i ul. Marecką. Jej sąsiadka pokazuje nam centymetrowe pęknięcia pomiędzy budynkiem gospodarczym a garażem. Jedna dotąd budowla sprawia wrażenie jakby za chwilę miała się rozdzielić. Oprowadza nas po posesji pokazując doszczętnie zniszczony komin i brudną elewację, którą położono zaledwie trzy lata temu. (…)

Więcej na łamach Wieści.