19 kwietnia w Wołominie gościł Władysław Kosiniak-Kamysz. Podczas spotkania z sympatykami, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego dużo mówił o aktualnej sytuacji gospodarczej kraju. Ogromnie istotnym tematem była chociażby kwestia importu zboża z Ukrainy.
– Pomoc dla Ukrainy tak! Ale nie kosztem polskich rolników, gospodarki, przemysłu rolno-spożywczego. Musi to wszystko mieć ręce i nogi. Pomoc, która uderza w swoją gospodarkę nie jest efektywna. Na Ukrainie nie ma rolnictwa indywidualnego. Tam są wielkie organizacje biznesowe. Nie mówimy, że zatrzymanie jakichś produktów na granicy to będzie zablokowanie pomocy. Nie, Polska zrobiła najwięcej na świecie. Chciałbym żeby za kilka miesięcy, mam nadzieję po wygranej wojnie przez Ukrainę, bo to jest w interesie racji stanu Polski, nie było tak jak zawsze, czyli my byliśmy pierwsi z pomocą, a Francuzi i Niemcy pojadą pierwsi odbudowywać Ukrainę. Oczekujemy działań w sprawie bezpieczeństwa żywnościowego i to nie pozorowanych i udawanych. Od rządu oczekujemy zatrzymania autentycznego niekontrolowanego wwozu produktów rolnych i spożywczych do Polski, bo nie znamy ich jakości. Oczekujemy natychmiastowego eksportu nadwyżki zboża, a sięga ona od 7 do 9 mln. Mamy propozycje rozwiązań w tej sprawie. Oczekujemy, że zboże, które nie spełnia jakości zostanie przebadane i wyeliminowane z rynku, żeby wszystkie gospodarstwa domowe, wszyscy mieszkańcy mogli czuć się bezpiecznie, że kupują mąkę zawsze najwyższej jakości. To jest obowiązek państwa – mówił.
Zbliżające się wybory parlamentarne będą niezwykle ważne, co też zostało zaakcentowane podczas spotkania. Sporo mówiono również o konieczności zmiany władzy. (…)
Program „swap to stop” (z ang. zamienić, by rzucić) zakłada, że co piąty palacz w Wielkiej Brytanii otrzyma zestaw startowy do waporyzacji wraz ze wsparciem behawioralnym, jako pomoc w rzuceniu nałogu. Ambicją brytyjskiego rządu jest bowiem, by do 2030 r. być wolnym od dymu tytoniowego, a w praktyce – zmniejszyć liczbę palaczy do pięciu proc. Program ma ruszyć jeszcze w tym roku, a lokalne władze samodzielnie powinny zdefiniować swoje potrzeby i zdecydować, które populacje potraktują priorytetowo.
Według Neila O’Brien’a (podsekretarz stanu w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej, minister ds. podstawowej opieki zdrowotnej i zdrowia publicznego), nowy krajowy program „swap to stop„, to pierwsza tego typu inicjatywa na świecie. Ma realizować trzy cele rządu: pomóc większej liczbie dorosłych w rzuceniu palenia, powstrzymać osoby nieletnie przed paleniem i wapowaniem, a także wykorzystać e-papierosy jako narzędzie w walce z paleniem tytoniu przez dorosłych.
W Wielkiej Brytanii jest prawie 5,5 mln palaczy, a ten nałóg jest najczęstszą przyczyną chorób i zgonów, których można by było uniknąć. Statystyki mówią, że rzucenie palenia zmniejsza ryzyko zawału serca nawet o połowę już w rok od tego momentu i radykalnie ogranicza prawdopodobieństwo poważniejszych problemów zdrowotnych.
Jak twierdzi minister O’Brien, jeszcze większe benefity czekają na palące kobiety w ciąży. Otrzymają one zachęty finansowe mające pomóc w rzuceniu nałogu. Ciąża „wolna od dymu tytoniowego” zmniejszy liczbę dzieci urodzonych z niedowagą lub słabo rozwiniętych i z innymi problemami zdrowotnymi. Zredukuje również ryzyko poronienia.
Wiele instytucji i ekspertów badających nikotynowe alternatywy dla tradycyjnego palenia, wskazuje e-papierosy, jako produkty o mniejszej szkodliwości, które u dorosłych palaczy ograniczają szkody zdrowotne spowodowane nałogiem. Nie zawierają tytoniu i nie generują dymu, czyli najbardziej szkodliwej substancji odpowiadającej za większość chorób odtytoniowych. PublicHealth England podaje, że mogą stanowić o 95 proc. mniejsze ryzyko niż tradycyjne papierosy palne, a brytyjska Royal College of Physicians poparła ich stosowanie jako produktów zastępczych dla palaczy. W konsekwencji, w Wielkiej Brytanii, ale także i w innych krajach, stosowanie e-papierosów zostało dopuszczone jako strategia ograniczania szkodliwości palenia tytoniu i słuszna droga do jego całkowitego zaprzestania. Warto wiedzieć, że na rynku są dostępne produkty tej kategorii działające w systemach zamkniętych, z gotowymi wymiennymi kartridżami, (jak np. Vuse ePod), w systemach otwartych, które zakładaja samodzielne napełnianie pojemnika z liquidem, a także urządzenia jednorazowe.
Jeśli zmagasz się z zawodowym wypaleniem albo czujesz, że stoisz w miejscu i nie rozwijasz się, jeśli myślisz o własnym biznesie, ale obawiasz się ryzyka i samotnego działania w pełnych wyzwań dla przedsiębiorców czasach – to powinieneś rozważyć działalność w oparciu o model franczyzowy. Możesz poprowadzić własny sklep pod szyldem Żabki przy niewielkim – wynoszącym ok. 5 tys. zł – wkładzie własnym i pełnym wsparciu partnera. Wyposażona, zatowarowana i wynajęta przez sieć franczyzową placówka, szkolenia, innowacyjne narzędzia, zaplecze serwisowe czy IT – to tylko niektóre z form wsparcia.
Mateusz Nosarzewski od trzech lat prowadzi swój sklep Żabka w Ząbkach. Jak wspomina: –Współpracę z Żabką poleciła mi znajoma franczyzobiorczyni. Pracowałem wiele lat w sprzedaży, najpierw w telemarketingu, później w salonie w sprzedaży bezpośredniej, ale nie miałem doświadczenia w sektorze spożywczym. W pewnym momencie życia uświadomiłem sobie, że potrzebuję więcej niezależności, że nie chcę już dłużej pracować „u kogoś”, tylko na własny rachunek.
Mateusz Nosarzewski, franczyzobiorca z Ząbek
Wsparcie sieci franczyzowej od A do Z
Żabka otacza każdego nowego franczyzobiorcę szeroką opieką: – Od samego początku, gdy zdecydowałem się na model franczyzowy z Żabką, wszystko przebiegało w bardzo prosty i przejrzysty sposób. Od startu miałem wsparcie szkoleniowe, bezpośrednią opiekę trenera, który odpowiadał na każde moje pytanie i był dla mnie mentorem – zaznacza Mateusz Nosarzewski.
Przystępujący do sieci otrzymują od niej wynajęty i gotowy do prowadzenia sklep w lokalizacji dobranej pod kątem m.in. liczby potencjalnych klientów i perspektyw rozwoju. Placówka wyposażona jest w niezbędny sprzęt, w tym lodówki, ekspres do kawy oraz meble i monitoring, a także w asortyment produktowy.
Przedsiębiorcy działający pod zielonym logo korzystają z bezpośrednich dostaw do sklepów z centrów logistycznych sieci. Otrzymują pomoc ze strony jej terenowych przedstawicieli w tym partnerów ds. sprzedaży czy trenerów ds. szkoleń, zdalne doradztwo przez 7 dni w tygodniu dedykowanej im jednostki Centrum Wsparcia Franczyzobiorców, a w razie usterek czy awarii sprzętu – Interwencyjnych Grup Serwisowych. Do dyspozycji franczyzobiorców jest ponadto szereg nowoczesnych narzędzi, a jednym z kluczowych jest aplikacja Cyberstore umożliwiająca zdalne zarządzanie placówkami: składanie zamówień, sprawdzanie terminu dostaw czy wyciąganie raportów sprzedażowych, wyłącznie przy użyciu smartfona. Sieć franczyzowa Żabka regularnie wprowadza dodatkowe benefity, w tym pakiety zdrowotne, karty flotowe czy sportowe. Aby zabezpieczyć swój biznes franczyzobiorcy przystępują do zbiorowego, unikatowego na rynku ubezpieczenia tzw. “Polisy na biznes”, które chroni ich na wypadek niepowodzenia działalności i zakończenia współpracy z siecią z ujemnym saldem. W niewielkich miejscowościach przedsiębiorcy mogą liczyć dodatkowo na pakiet relokacyjny po przeprowadzce czy samochód do przemieszczania się między domem, a sklepem w ramach programu “Auto na start”.
Sklep Żabka – jak otworzyć?
W pierwszej kolejności należy skontaktować się z przedstawicielami sieci poprzez formularz kontaktowy na: https://www.zabka.pl/franczyza lub dedykowaną infolinię: 800 207 208. Wielu kandydatów na franczyzobiorców jest również polecanych bezpośrednio przez przedsiębiorców już współpracujących z siecią. Aby rozpocząć współpracę z Żabką należy przejść proces rekrutacji, na który składają się m.in. spotkania z managerami Żabki czy szkolenia (zakończone egzaminem) w sklepie trenerskim, z takich obszarów jak kadry, sprzedaż czy finanse. Dodatkowym wymogiem jest rejestracja jednoosobowej działalności gospodarczej. Franczyzobiorcy Żabki, tak jak wszyscy przedsiębiorcy w Polsce, zobowiązani są do samodzielnego uiszczania podatków czy regulacji kwestii związanych z zatrudnieniem. Przy rekrutacji do sieci znaczenie mają ponadto predyspozycje kandydatów – motywacja, przedsiębiorcza postawa czy łatwość relacji międzyludzkich. Początkowy wkład własny niezbędny do rozpoczęcia działalności wynosi zaledwie ok. 5 tys. zł i jest przeznaczany na zakup kasy fiskalnej czy koncesji.
– Biznes z Żabką zdecydowanie polecam wszystkim, którzy chcą coś zmienić, odejść z etatu, czy osiągnąć większą niezależność. Podstawa to zgrany zespół i dobra organizacja. Gdy wszystko jest dobrze ułożone, a zespół gra do jednej bramki – można osiągnąć wewnętrzny spokój i stabilny rozwój – mówi franczyzobiorca z Ząbek.
Choroby cywilizacyjne zwane także epidemią XXI wieku, to choroby obecne na całym świecie, niezakaźne, związane z naszym codziennym stylem życia, a w szczególności: niezdrową dietą, małą aktywnością fizyczną, paleniem tytoniu, spożywaniem alkoholu, stresem, zanieczyszczeniem środowiska, narażeniem na substancje chemiczne oraz spaliny, a także wszechobecnym hałasem. Jakie choroby cywilizacyjne są najczęstsze?
Wśród chorób cywilizacyjnych pierwsze miejsce zajmują choroby układu sercowo-naczyniowego, takie jak: nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna, zawał serca, udar mózgu, miażdżyca. Następne w kolejności to choroby onkologiczne, choroby układu oddechowego (astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc), a także cukrzyca otyłość, schorzenia neurodegeneracyjne (np. choroba Alzhaimera), choroby psychiczne, a następnie schorzenia narządu ruchu. Jak się uchronić przed tymi chorobami?
Najnowsze światowe badania pokazują, że za 50% stanu naszego zdrowia odpowiada to w jaki sposób żyjemy. Chronić się przed rozwojem chorób cywilizacyjnych możemy poprzez: • regularną aktywność fizyczną – wg WHO osobom dorosłym (18–64 lat) zaleca się tygodniowo 150–300 minut aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności, czyli np. chodzenie lub 75–150 minut aktywności o dużej intensywności. • stosowanie zdrowej diety z ograniczeniem spożycia bez dużych ilości mięsa czerwonego, produktów odzwierzęcych, produktów wysoko przetworzonych, cukru i soli, zwiększenie spożywania warzyw, owoców, produktów wieloziarnistych, tłuszczy roślinnych • unikanie palenia tytoniu i nadmiernego spożywania alkoholu • dbanie o zdrowy sen, to znaczy, utrzymanie odpowiedniej ilości i czasu snu oraz unikanie alkoholu przed snem. • zmniejszenie stresu i napięć Kogo najczęściej dotyczą choroby cywilizacyjne? Na choroby układu sercowo-naczyniowego częściej chorują mężczyźni, zwłaszcza w wieku 40-55 lat. Przewlekła obturacyjna choroba płuc, której główną przyczyną jest palenie papierosów również występuje częściej u mężczyzn niż u kobiet. Chociaż ta choroba dotyczy głownie osób starszych, należy podejrzewać ją u każdej osoby po 40 r.ż., palącej lub narażonej na zanieczyszczenia powietrza (w tym bierne palenie), szczególnie gdy występują niepokojące objawy takie jak przewlekły kaszel, trudności z oddychaniem, duszność. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia na cukrzycę leczy się obecnie 2,5 mln pacjentów, natomiast szacuje się, że co najmniej 300-400 tys. Polaków ma cukrzycę, ale o tym nie wie. Natomiast nadwagę ma już trzech na pięciu dorosłych Polaków. Co czwarta osoba jest otyła. A co gorsze, szacuje się, że za 6 lat ta liczba zwiększy się aż do 30%. Niepokojący jest fakt, że 22% polskich dzieci i młodzieży ma nadmierną wagę ciała. Choroby cywilizacyjne są dla nas dużym wyzwaniem w wielu aspektach, ponieważ pogarszają jakość naszego życia, są przyczyną niepełnosprawności, generują koszty leczenia, a przede wszystkim odpowiadają za ponad 80% przedwczesnych zgonów. Trudnością jest nie tylko walka z już konkretnymi schorzeniami, ale przeciwdziałanie zapadalności na te choroby. Dlatego tak ważne jest podnoszenie świadomości społecznej na temat zachowań prozdrowotnych, a jeśli pojawią się już stany chorobowe stosowanie się do zaleceń lekarskich co pomoże uchronić przed postępem choroby i poważnymi powikłaniami. Gdzie szukać pomocy na terenie powiatu wołomińskiego w zakresie leczenia chorób cywilizacyjnych? W celu profilaktyki i leczenia chorób cywilizacyjnych stworzono MAK-MED Klinika Chorób Cywilizacyjnych (ul. Błońska 18, Wołomin). Pacjenci mogą skorzystać z porad lekarzy specjalistów: alergologa, chirurga, diabetologa, endokrynologa, ginekologa, kardiologa, ortopedy, reumatologa i innych. Dodatkowo klinika świadczy usługi z zakresu rehabilitacji dorosłych, dzieci i uroginekologii oraz badań: USG, Doppler, Holter. Pomocy w Klinice udzielają także: pediatrzy, neonatolodzy, lekarze rodzinni, interniści w ramach bezpłatnego POZ. Do końca kwietnia Klinika oferuje zniżki na usługi komercyjne dla Pacjentów POZ.
Każdy z nas, niezależnie od wieku, chciałby swobodnie uśmiechać się, rozmawiać i jeść bez obaw o swoje zęby. Niestety, czasami uzębienie dotknięte chorobą przyzębia, taką jak paradontoza, uniemożliwia normalne funkcjonowanie i sprawia, że zęby zaczynają się chwiać, a w konsekwencji wypadać. Dzisiejsza stomatologia zna możliwości leczenia bezzębia przy schorzeniach przyzębia.
Leczenie dostępne w każdych warunkach
Paradontoza to druga po próchnicy najczęściej występująca choroba jamy ustnej. Szacuje się, że w Polsce choruje na nią aż 70% osób, a pierwsze jej objawy dotykają już 30-latków. To choroba przyzębia, która powoduje poluźnienie osadzonych zębów w szczęce i żuchwie, a tym samym ich wypadanie. Dawniej osoby zmagające się z paradontozą po utraceniu zębów były zmuszone nosić wyjmowaną protezę. Dzisiaj – wiemy jak skutecznie na stałe odbudowywać brakujące zęby przy pomocy nowoczesnego leczenia implantologicznego.
-Paradontoza nie jest obecnie przeciwskazaniem do wszczepienia implantów i osadzenia na nich na stałe pracy protetycznej – protezy lub mostu. Istnieją sprawdzone i skuteczne metody leczenia bezzębia przy tym schorzeniu, m.in. leczenie implantami zygomatycznymi. – mówi dr Anna Skalska, Dyrektor Medyczny Focus Clinic.
Implanty zygomatyczne to dłuższe od standardowych, tytanowe śruby, które wszczepiane są w kości jarzmowe. Dzięki nim możliwa jest pewna stabilizacja zamontowanej protezy.
Natychmiastowa poprawa jakości życia
Leczenie implantami zygomatycznymi pozwala na znaczne skrócenie leczenia, a tym samym zmniejszenie kosztów – dzięki tej metodzie nie trzeba przeprowadzać m.in. odbudowy kości lub podniesienia dna zatoki szczękowej.
– Nowe zęby miałam wstawione tego samego dnia, w którym były wszczepione implanty. Dzięki temu czułam się swobodnie i mogłam bez skrępowania czekać, aż wszystko się wygoi, a lekarz założy mi ostateczną protezę.Teraz to inna jakość życia niż z wyjmowaną protezą.– mówi Pani Grażyna, pacjentka Focus Clinic, u której zastosowaliśmy leczenie implantologiczne przy paradontozie.
W Focus Clinic leczeniem implantami zygomatycznymi zajmują się nasi specjaliści z ponad 20-letnim doświadczeniem. Co roku pomagamy wielu pacjentom w naszych klinikach w Wołominie, na Saskiej Kępie w Warszawie oraz w Mińsku Mazowieckim – jesteśmy w stanie pomagać w każdych warunkach medycznych.
12 kwietnia w Urzędzie Miejskim w Wołominie odbyło się spotkanie z mieszkańcami ulicy Mickiewicza, podczas którego dyskutowano o rozwiązaniach projektowych jakie zawarte zostały w koncepcji przebudowy tej drogi. Chodzi konkretnie o odcinek od ul. Moniuszki do ul. 1 Maja. Osoby, które tego dnia zebrały się w sali konferencyjnej urzędu, przedstawiły swoje wnioski oraz sugestie i zgodnie z ich prośbą podjęto decyzję o przedłużeniu terminu zgłaszania uwag do wspomnianej koncepcji.
Spotkanie rozpoczęło się zaprezentowaniem koncepcji przebudowy ul. Mickiewicza. Oto jej najważniejsze założenia:
(…)
– Nikt o tym nie mówi, ale na Placu 3 Maja zbiera się wieczorami młodzież i odbywają się wyścigi samochodowe wokół placu i na początku naszej ulicy. Aż do ul. 1 Maja samochody mkną z prędkością 200 km/h. Dowodem jest to, że jeden z panów w ubiegłym roku wbił się w drzewo i przez trzy godziny był wyciągany przez straż pożarną. Nas interesuje jak najwęższa jezdnia i jak najszersza zieleń. Sąsiedzi mogą zaświadczyć, że o tej porze roku już nie możemy otworzyć okien, bo jest taki hałas. Nie mamy zamiaru ułatwiać życia młodzieży, która się tak bawi. Gdyby nie to drzewo, które zostało wyrwane z korzeniami przez samochód, to byśmy stracili pół domu. Jeśli tej zieleni nie będzie na początku ul. Mickiewicza to będzie jeszcze gorzej – oznajmiła jedna z pań.
– W dodatku chodnik na początku ulicy Mickiewicza bez zieleni będzie parkingiem dla Żabki. Nasz chodnik przed posesją nie ma zieleni to będzie tam parking. Zgłaszamy sprzeciw i prosimy o pas zieleni – dodała inna osoba.
– Jeżeli zamawiający się zgodzi, to zrobimy chodniki o szerokości około 2 metrów i resztę przeznaczymy na zieleń – stwierdził projektant. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści Podwarszawskich.
Radzymin przygotowuje się do kompleksowego remontu centralnej ulicy – Konstytucji 3 Maja. W związku z przebudową zmienione zostaną zasady ruchu na dwóch najważniejszych jej skrzyżowaniach.
Jak już informowaliśmy wielokrotnie, na zatłoczonym skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II i Konstytucji 3 Maja pojawi się długo oczekiwane rondo. W rozmowie z naszym tygodnikiem burmistrz Radzymina poinformował, że rondo jest już zaprojektowane i posiada prawomocny ZRiD. Ponieważ nie jest ujęte w budżecie, gmina planuje szukać zewnętrznego finansowania dla tego zadania w planowanych w tym roku naborach.
Drugie skrzyżowanie (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści Podwarszawskich.
Gminy kończą sprzedaż węgla. Wnioski o zakup paliwa stałego po niższej niż rynkowa cenie można było składać do soboty 15 kwietnia, jednak wiele gmin, jak np. Tłuszcz, już kilka dni wcześniej ogłosiło, że wstrzymuje przyjmowanie płatności w związku z minimalnym zainteresowaniem mieszkańców zakupem tego surowca oraz spadającymi cenami na rynku. Z burmistrzem Tłuszcza Pawłem Bednarczykiem rozmawia red. Julita Mazur.
Jak wyglądała sprzedaż węgla w tym sezonie w gminie Tłuszcz? Czy wszyscy mieszkańcy, którzy zaoferowali się wcześniej kupić ten surowiec, rzeczywiście zdecydowali się go nabyć?
– Jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności, w których została postawiona gmina – szybkość działania, brak dokładnych wytycznych, brak środków na obsługę tego przedsięwzięcia i możliwość chociażby zatrudnienia dodatkowego pracownika oraz skalę przedsięwzięcia (łącznie w gminie Tłuszcz złożono 2 tysiące wniosków) uważam, że poradziliśmy sobie wzorowo. W 2022 roku w ramach sprzedaży węgla na preferencyjnych warunkach sprzedano 873 ton węgla, a w 2023 roku 1169 ton. Pracownicy Urzędu zajmowali się przyjmowaniem i obsługą wniosków, a także ewidencjowali wpłaty mieszkańców. Transportem surowca zajmował się nasz lokalny przedsiębiorca, firma PSB Mrówka, który przywoził go od dostawcy, a następnie dostarczał do mieszkańców. Wiele kwestii organizacyjnych było zmienianych w trakcie trwania „akcji węgiel”, bo każdy samorząd dopiero się tego uczył.
Nie wszyscy mieszkańcy, którzy złożyli wniosek zdecydowali się ostatecznie na zakup surowca, a wynikało to z kilku przyczyn, m.in. długiego czasu oczekiwania ze względu na ilość złożonych wniosków czy przestojach w dostarczaniu do nas węgla.
No właśnie, podczas sprzedaży węgla w gminie napotkaliście zapewne na wiele problemów.
(…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści Podwarszawskich.
Mieszkańcy Wołomina zdążyli się już przyzwyczaić do tego, że toaleta publiczna, która znajduje się w Parku im. B. Wodiczki w Wołominie znacznie częściej bywała zamknięta z powodu awarii niż czynna. Ciągłe usterki i ingerencja lokalnych wandali powodowały, że nowoczesne WC trzeba było dość często naprawiać. Ostatnio toaleta została gruntownie odnowiona i ponownie uruchomiona, miejmy nadzieję, że tym razem na dłużej. Jakie konkretnie prace wchodziły w zakres tego remontu? (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści Podwarszawskich.
Gazem po oczach dostali w sobotę kibice Ząbkovia Ząbki i Marcovia Marki. Nieważne było, czy jest to osoba dorosła, mężczyzna, kobieta czy 8-letnie dziecko. Policja w białych kaskach wszystkich potraktowała równo. Wszystko przez odpalenie przez kibiców z Ząbek rac na trybunach.
Sportowy pojedynek pomiędzy Ząbkami a Markami przyćmiła końcówka spotkania. Kibice postanowili zakończyć oprawę meczową odpaleniem rac. Do sektora wtargnęła Policja, pryskając wszystkich gazem pieprzowym. W sektorach znajdowały się kobiety i dzieci, a także nastolatkowie. Wszyscy wychodzili stamtąd z płaczem. Owszem ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych, a taką bez wątpienia był ten mecz, a konkretnie art. 8 ust. 2 mówi, że zabrania się wnoszenia na imprezę masową i posiadania przez osoby w niej uczestniczące broni lub innych niebezpiecznych przedmiotów, materiałów wybuchowych, wyrobów pirotechnicznych, materiałów pożarowo niebezpiecznych, napojów alkoholowych, środków odurzających lub substancji psychotropowych, z zastrzeżeniem art. 8a.
Ale nasuwa się tu pytanie czy naprawdę było konieczne zastosowanie aż takich środków? (…)
