6 maja w Kobyłce odbyła się debata kandydatów do Parlamentu Europejskiego. O przychylność wyborców z powiatu wołomińskiego walczyli między sobą Danuta Hübner, Jacek Wilk, Jacek Kurski, Ryszard Kalisz, Wojciech Olejniczak, Grzegorz Benedykciński oraz Piotr Uściński, który niespodziewanie zajął miejsce zapowiadanego wcześniej Zdzisława Krasnodębskiego. Licznie zgromadzeni mieszkańcy mogli zatem zapoznać się z poglądami czołowych reprezentantów prawie wszystkich komitetów wyborczych, które startują w tegorocznych Eurowyborach. (…)
Drugie pytanie, z którym musieli zmierzyć się kandydaci do Parlamentu Europejskiego brzmiało: „Jak Pana/Pani zdaniem należy zaangażować młodych ludzi do aktywnego uczestnictwa w unijnej reformie zwanej „gwarancja dla młodych”? W jaki sposób Unia Europejska powinna poradzić sobie z problemem bezrobocia wśród osób do 30 roku życia, z tak zwanym straconym pokoleniem?”. Pełniący aktualnie funkcję burmistrza Grodziska Mazowieckiego Grzegorz Benedykciński stwierdził, że najlepszym wsparciem dla młodych ludzi byłoby radykalne zmniejszenie biurokracji oraz tworzenie tzw. centrów gospodarczych. Starosta Piotr Uściński postawiłby na politykę prorodzinną. Ryszard Kalisz zaznaczył, że problem bezrobocia wynika z kryzysu instytucjonalnego. – Polska ma kryzys instytucjonalny, nie funkcjonują urzędy, nie funkcjonuje prokuratura czy też biura pracy – powiedział kandydat Twojego Ruchu Europa Plus. Wojciech Olejniczak oraz Danuta Hübner skupili się natomiast na europejskim projekcie „Gwarancja dla młodych”. – Założenia „Gwarancji dla młodych” zakładają, że w ciągu czterech miesięcy po skończeniu studiów młody człowiek musi otrzymać ofertę pracy. Jeżeli jej nie otrzyma, to powinien dostać dodatkowy kurs po to, aby mógł wyszkolić się w konkretnym zawodzie, gdzie ma realną ofertę pracy. Przewiduje się, że każdy młody człowiek otrzyma 10 tys. tzw. bonu stażowego. Mogłoby to wspomóc chociażby młodych ludzi, którzy w poszukiwaniu pracy przenoszą się z małej do dużej miejscowości – wyjaśnił Wojciech Olejniczak. Inne zdanie na ten temat miał Jacek Wilk. – Młodzi ludzie powinni trzymać się od takich programów jak najdalej. Ile ten program będzie nas kosztował? Przecież przy okazji trzeba będzie stworzyć nowe stanowiska urzędnicze, dodatkowe podatki itp. Najpierw trzeba zmniejszyć grabież podatkową i po prostu nie przeszkadzać młodym ludziom. Przykładowo polecam legalne metody dotyczące omijania opłat ZUS-u – powiedział kandydat Nowej Prawicy. (…)
Więcej na łamach Wieści

















